Jak już pewnie zauważyłyście moja świąteczna paczka od Paulinki, zawierała min. delikatny płyn do demakijażu oczu firmy Marion. Byłam bardzo zadowolona, bo wiele czytałam o tej firmie na Waszych blogach, a sama jeszcze nic od nich nie miałam. No i oczywiście byłam bardzo podekscytowana, i zastanawiałam się jak płyn się sprawdzi.
Płyn o zawartości dokładnie 120ml, mieści się w ładnym kolorowym, w sensie niebieskim opakowaniu :D Albo inaczej, płyn jest niebieski a plastik przeźroczysty więc wszystko dobrze widzę.
Płyn jest przeznaczony ogólnie do demakijażu oczu, ale ja zresztą jak zobaczycie do testów, użyłam też pomadki i korektora.
Stosowałam preparat za pomocą patyczka do uszów , przynajmniej w tym jednym przypadku.
Pomadka z safiry, kredka z FM, i korektor.
Tak wyglądały produkty, po jednym przejechaniu patyczkiem :D
Więc nawet nie źle się to wszystko prezentuje, potem wzięłam się za chusteczkę, i nie zbyt duża ilość płynu pomogła mi usunąć "makijaż" .
Produkt nie należy do tych złych, jednak do tych świetnych raczej też bym go nie zaliczyła, płyn użyty na rękę sprawia wrażenie delikatnego, nie piecze, nie swędzi, jednak niemiłosiernie się lepi, i trzeba po nim dokładnie umyć ręce. Zapach też mógłby być trochę ciekawszy, albo choć neutralny. Nie lubię produktów, przy których muszę zatykać nos.
Podsumowując płyn do demakijażu otrzymuje ode mnie +3, za fajne opakowanie i dobre zastosowanie.
Polecacie?
Postanowiłam jednak zostać dziś w domu
do końca się wyleczyć a za tydzień rozpoczynam karnawał!
A w przyszłym tygodniu tyle paczek mi przyjdzie ,że głowa mała! Czekajcie cierpliwie :)
A skąd wiesz ze ta akurat jest kochana :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego płynu najczęściej kupuję prawie identyczny lecz z Ziai. :)
OdpowiedzUsuńja nigdy nie miałam.. kuppuję głównie z Ziaji, lae tylko ten z "dwoma watssrawami", które trzeba zamieszac, bo lepiej zmywa:)
OdpowiedzUsuńhttp://beyourselfnotsomeoneels.blogspot.com/
ja mam dwufazowy z ziaji i go bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuńOj, czekam, czekam :D
OdpowiedzUsuńmnie nie powala ten płyn jest 'taki sobie', jednak bardziej jestem na nie, sa lepsze
OdpowiedzUsuńHmm wygląda fajnie, ale tak średnio mnie zachęca :)
OdpowiedzUsuńnie znam go ;) ale no ciekawy do lekkich makijazy na pewno na plus :D:)) chociaz jego wyglad glupio mi sie kojarzy xD
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńNie mialam...uzywam innych produktow ... no to pochwal sie od razu co Ty tam w tych paczuszkach dostaniesz :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio nie używam mikstur do demakijażu :) mejkap zmywam naturalnym mydełkiem :)
OdpowiedzUsuńświetna recenzja! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńale narobiłaś smaka tą zapowiedzią paczek :)
OdpowiedzUsuńja lubię mleczko do demakijażu z ziaji ;)
OdpowiedzUsuńJa zostałam fanką biodermy :)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego płynu, a szczerze mówiąc z Marionu niczego jeszcze nie używałam :O
OdpowiedzUsuńU mnie ten produkt na wykończeniu. Jak dla mnie całkiem dobry, zwłaszcza, że nie podrażnia moich oczu.
OdpowiedzUsuńNie używałam z ziaji używam ;) Super recenzja czekam na te paczuszki co "głowa boli" :D
OdpowiedzUsuńAle widzę, że masz podobnie jak ja chcę sobie zmienić, czyli nick w adresie URL.:P
OdpowiedzUsuńTo chyba dobry pomysł z tą zmianą, jak uważasz?;p
Ja wiem, że Ty nie chcesz, ja pytałam o moją.:D
OdpowiedzUsuńAle myślę, że tak zrobie, na pewno będzie to lepiej wyglądać.:p
Płynów dwufazowych używałam lata świetlne temu i nie bardzo się z nimi polubiłam.
OdpowiedzUsuńU mnie zdecydowanie najlepiej sprawują się płyny micelarne.
O jejku, nie wiem jeszcze gdzie pójdę na 100% możliwe właśnie,że do lo na rozszerzony polski i wos.
OdpowiedzUsuńMyślałam również o technikum ale nie ma kierunku ,który mnie interesuje, A Ty ? Gdzie zamieszarz pójśc? :*
Również obserwuję.! :*
no, no - ja też na swój płyn do demakijażu nie narzekam :)
OdpowiedzUsuńale ten jest taki ładny.. błękitny.
A ja mam taki zielony o zapachu winogron ^^
miałam podobny i niestety się nie sprawdził ;D
OdpowiedzUsuńHm jak dajesz 3+ to sie raczej nie skusze :) Poza tym ostatnio uzywam plynu micelarnego zeby wszystko zmywac od razu :)
OdpowiedzUsuńJa używam tylko z Ziaji dwufazowego bo wszystkie inne mnie uczulają :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też używam ten płyn - jest niedrogi, a świetny ! :)
UsuńMiałam ten płyn i nie byłam z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńNie używałam tego produktu :)
OdpowiedzUsuńnie lubilam tego produktu, u mnie sie nie sprawdził:) obserwuje również
OdpowiedzUsuńPost "Yes! Yes! Yes!" pisałam po wizycie w klubie o 18.00, byłam tylko na moment kupić bilet, więc nie miało mi się co stać:) Koncert był o 20.00. Ale faktycznie nic mi się nie stało, ba, było fantastycznie!:)
OdpowiedzUsuńKumpela go ma i chwaliła go sobie. :)
OdpowiedzUsuńHmm typowy przecietniaczek ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcia go kiedyś kupię, ale produkty do demakijażu zużywają mi się w małych ilościach.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę:)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic z tej firmy
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tego produktu i po Twojej recenzji raczej się na niego nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tego produktu, i po Twojej recenzji raczej się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńnie używałam :>
OdpowiedzUsuńsadze, ze firma Marion ma w swym asortymencie hity i kity
OdpowiedzUsuńoo a ja nie przepadam za takimi płynami :) niby zmywają makijaż, a rano budzę się z czarnymi podkowami pod oczami... -.-
OdpowiedzUsuńco będziesz oglądać? :D
OdpowiedzUsuńja nie używam płynów do demakijażu, ani żadnych mleczek, bo makijaż zawsze zmywam myjąc twarz żelem do twarzy :) wszystkie tego typu rzeczy zawsze podrażniają mi oczy i pieką, czasem ew. resztki makijażu zmywam zwykłą niebieską niveą :)
OdpowiedzUsuńnie miałam,
OdpowiedzUsuńczyli nie należ ani do najlepszych ani do najgorszych.
Zobaczę może kiedyś się skuszę :)
Zapraszam do nas, całkowita metamorfoza bloga: http://mietowyeden.blogspot.com/ :P
nigdy nie spotkałam się z produktami tej firmy ;) i pierwszy raz słyszę, aby płyn do demakijażu się lepił... pooozdrawiam! =) właśnie zaczynam prowadzenie drugiego bloga ;)
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię do pewnego tagu, szczegóły u mnie :)
OdpowiedzUsuńOk, nie ma sprawy odpowiesz jak będziesz mogła :))
Usuńnie używałam tego produktu, ale miałam z Marion płyn micelarny w takiej różowej buteleczce był tragiczny... :(
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale też słyszałam dużo o nim . :D
OdpowiedzUsuńswietny pomysł z tym "makijażem" na ręce!
OdpowiedzUsuńwydaję się bardzo fajny hi a no ja ;)
OdpowiedzUsuńoj, muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam, ale z tych kosmetyków MARION które mam jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńWolę mleczka.
OdpowiedzUsuńkolor pomadki jest b. ciekawy :) pokaż ją na ustach :)
OdpowiedzUsuńJestem na etapie krytykowania ziaji dwufazowej jest okropna i nie mogę się doczekać aż się skończy.
OdpowiedzUsuńMnie również denerwowała kiedyś i więcej jej nie kupiłam, ale ostatnio znowu zaczęła kusić :D
UsuńNie miałam go :-). Może kiedyś, kiedyś, na razie mam takie zapasy, ze o matko.
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MOJEGO BLOGA! DOPIERO ZACZĘŁAM ;))
OdpowiedzUsuńNie miałam,ale słyszałam o nim wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńmiałam wersję różową/czerwoną i strasznie piekł w oczy
OdpowiedzUsuńnie znam tego płynu, ja używam dwufazowego płynu do demakijażu wodoodpornego z Oriflame i bardzo sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńNie miała. Może kiedyś wypróbuje.
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
ale Ty sympatyczna kobietka jesteś :)
OdpowiedzUsuńJa używam dwufazówki z Ziaji do demakiażu :)
OdpowiedzUsuńnie używałam;)
OdpowiedzUsuńświetny blog! obserwuję i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale pewnie nie poradziłby sobie z wodoodpornym eyelinerem. Póki co Ziaja dwufazowa jest niezawodna no i chusteczki do demakijażu BeBeauty :)
OdpowiedzUsuńwodoodporny eyelinerem - moja zmora. Czasem nie chce zejść. W sumie nawet nie wiem dlaczego.
UsuńWygląda fajnie :))
OdpowiedzUsuńObserwujemy? Ja już się dodałam :)
http://fashionznaczymoda.blogspot.com/
Nigdy nie miałam z Ziaji żadnych płynów do demakijażu .
OdpowiedzUsuńja jakoś mam dystans do tych płynów. Jasne używam, ale nie zachwycają mnie. Może dlatego, że mam suchą skórę :)
OdpowiedzUsuńnie widziałam wcześniej, ale może przy następnej okazji się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńciekawy blog!
zapraszam! http://aniahatesme.blogspot.com/
Nie znam jeszcze tego płynu :)
OdpowiedzUsuńmiałam go i w sumie nadal mam resztki ;) nawet lubię, ale ideału szukam nadal- teraz czas na bielendę ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych wszystkich paczek :) Ja tego płynu nie używałam, ale wczoraj kupiłam płyn micelarny z Biedronki bo dziewczyny go bardzo chwaliły, więc jestem pełna nadziei :) Z Mariona używałam płynu termoochronnego i byłam dość zadowolona :)
OdpowiedzUsuńnie mialam ;P
OdpowiedzUsuńnie uzywalam;D dlamnie dwufazowy z ziaji bije wszystkie na głowe;p
OdpowiedzUsuńjakoś tak nie mam przekonania do płynów ;) preferuje mleczka :)
OdpowiedzUsuńMożna zawsze spróbować .
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale teraz to pewnie i nigdy nie poznam - nie cierpię lepiących się płynów do demakijażu!
OdpowiedzUsuńnie znam tego produktu, chodz i tak wole plyny micelarne
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy.
OdpowiedzUsuńta lepiąca konsystencja mnie odstraszyła:)
OdpowiedzUsuńHmm.. a nie lepiej byłoby wacikiem zmyć ? jak dla mnie średnio zmył po pierwszym przejechaniu ;)
OdpowiedzUsuń