Linia SPA- Granat. Odświeżający żel pod prysznic z oliwą z oliwek i d-pantenolem,
250 ml produktu jest zamknięte w poręcznym, małym opakowaniu, bardzo łatwo jest się do niego dobrać :P
Po nałożeniu niewielkiej ilości żelu na zwilżoną skórę, należy go spłukać ciepłą wodą. Produkt ma delikatnie myć i pielęgnować nasze ciało, a zapach granatu ma nas nastrajać i dodawać energii. Oliwa z oliwek, i d-pantenol ma uchronić naszą skórę od wysuszenia, wzmocnić jej naturalną barierę ochronną, łagodzić drobne podrażnienia. Skóra ma stać się miękka, gładka i odpowiednio nawilżona, o delikatnym, kuszącym zapachu.
Składniki: Aqua,Sodium,Laureth-2,Sulfate,Cocamidopropy/betaine, Glycerin...itd.
Jeśli chodzi o moje odczucia co do tego preparatu niestety są mieszane. Fakt faktem żel ma naprawdę świetny zapach! Już po pierwszym otworzeniu opakowania i powąchania woń powaliła mnie na kolana, świeży aromat cudnego owocu. Żel łatwo rozprowadza się po całym ciele, a owy zapach utrzymuje się jeszcze długo po kąpieli, jeśli jednak chodzi o konsystencję (jak już można zauważyć łatwo na zdjęciach) żel niestety nie spisał się w tej kwestii. Nie jest wgl gęsty, nie wiele trzeba,aby wyleciał nam z ręki podczas prysznicu, podczas nakładania na ciało trzeba naprawdę robić to szybko inaczej produkt szybko z nas spłynie.. A szkoda.
Dostaje odemnie +3, niestety konsystencja żelu to dla mnie podstawa.
Przyszły tydzień będzie okropny.. choć w sobotę organizuję urodziny, byle do końca przyszłego tygodnia, ale trzymajmy się tego,że... dziś jest...
uwielbiam kosmetyki o zapachu granatu <3
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze ;p
OdpowiedzUsuńNo, może masz rację...Zreszta, nie byłam tak nachalna jak inni, którzy ciągle pisali; "głosujcie, głosujcie". Nie napraszałam się, i temu tak wyszło. Trudno...
OdpowiedzUsuńmam wersję grejpfrutową i cały czas czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) walczę z czernią.
Ale super ;)
OdpowiedzUsuńA kiedy mogę spodziewać się zwrotu ,,Agaty..." ?
Szkoda, że konsystencja taka lejąca :(
OdpowiedzUsuńmiałam ten żel i bardzo go polubiłam, ponieważ duże znaczenie w kosmetykach ma dla mnie ich zapach :) żel pachnie naprawdę pięknie owocem granatu :)
OdpowiedzUsuńkonsystencja rzeczywiście nie jest zbyt gęsta, ale mi to nie przeszkadzało ;)
Dzięki za propozycję, ale ja tam wielką użytkowniczką kosmetyków nie jestem:) Na pewno próżno u mnie szukać lakierów do paznokci itp...Sorry, nie chcę, żebyś się obraziła czy coś, po prostu to nie moje klimaty:)
OdpowiedzUsuńZbieraj bo Ci podepczę ;p
OdpowiedzUsuńLubię kiedy żel pachnie świeżo i owocowo :D
OdpowiedzUsuńSzczególnie w sesji :D:DD
OdpowiedzUsuńMmmm...przetestowałabym przetestowała :D u mnie się mariza niestety nie odezwała w ramach współpracy.
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapach granatu :)
OdpowiedzUsuńja ten żelek lubiłam :) właśnie za zapach
OdpowiedzUsuńojj ale szybko się skończył :(
piątunioooo :D jutro sobota, po jutrze niedziela, a w poniedziałek znowu do szkoły... i wstawanie o 5:20 = nie ma nic wspanialszego...
OdpowiedzUsuńChciałabym go, chociażby dla samego zapachu^^;)
OdpowiedzUsuńU mnie jednak w żelach pod prysznic przeważa zapach nad konsystencją;) Bardzo jestem ciekawa zapachu tej wersji granatu.
OdpowiedzUsuńz granatu mialam z yves rocher był ok
OdpowiedzUsuńciekawy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńNo i o. Niby piękny zapach, ale rzadki. Nie podoba mi się to :D Trzymam kciuki żebyś jakoś przeżyła ten tydzień, a potem nieźle poimprezowała :)
OdpowiedzUsuńa zapowiadał się tak dobrze
OdpowiedzUsuńhmmm juz sobotka :P
ostatnio polubiłam chyba wszystkie kosmetyki do pielęgnacji z granatem :) kuszące :)
OdpowiedzUsuńŻel to to raczej nie jest :D
OdpowiedzUsuńzapach mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńMam obecnie masło z granatem. Z Marizy miałam tylko kolorówkę, nic z kosmetyków pielęgnacyjnych.
OdpowiedzUsuńmiałam ten żel:)
OdpowiedzUsuńjaaa już mnie przekonuje sam zapach:D:D:D
OdpowiedzUsuńDla mnie żel ma tylko pachnieć i myć i ten się super sprawował.
OdpowiedzUsuńMiałam go początkiem wakacji. Ale fakt szybko zniknął.
Lakiery oczywiście kupowałam w Suchej, w Kosmyku.
W Makowskim kosmyku ich nie widziałam, ale w sumie też dosyć dawno nie byłam
Miałam ten żel, i niestety również nie mogę go polecić, dobrze ujęłaś, trzeba się naprawdę natrudzić,aby się nim umyć ,żeby po prostu nie spłynął z naszego ciała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kasia.
zapach cudowny :)
OdpowiedzUsuńale masz racje konsystencja to podstawa :)
Czyli taki przeciętniaczek... Zawsze moze byc lepiej ;)) ;)) no, piąteczek!
OdpowiedzUsuńzapach zniewalający ale szkoda, że tak słabo sobie radzi w innych kwestiach ;p
OdpowiedzUsuńZapach musi być na prawdę piękny : ) Prawdę mówiąc nie miałam jeszcze styczności z tą firmą :D
OdpowiedzUsuńZapach fenomenalny :>>
OdpowiedzUsuńpewnie prędzej bym go wypiła, uwielbiam granaty! <3
OdpowiedzUsuńużywałam !
OdpowiedzUsuń+ biorę udział w konkursie na fb, może mi pomożesz?
Tutaj jest link:
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=531217923566564&set=a.528304217191268.114502.145996255422068&type=3&theater
Jeśli klikniesz like będzie mi bardzo miło, w zamian mogę zaobserwować Twojego bloga :)
zapach musi być powalający ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie brzmi, tylko szkoda, że tak słabo z konsystencją. Płynną konsystencję żelu jeszcze jakoś znisę, ale gdy np. szampon do włosów słabo się pieni, trzeba go bardzo dużo nałożyć, aby coś z tego wyszło - to jest prawdziwy problem i wieelki minus ; ).
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńLubię granaty:) ale sama nie wiem, czy ten żel bym polubiła.
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie widzialam tego zelu:(
OdpowiedzUsuńhttp://solidaryexpensivee.blogspot.com/
wydaje się fajny, chyba go sobie kupię :D
OdpowiedzUsuńŚwietne ;) Uwielbiam kosmetyki z granatem :D
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty :D ano piateczek *.*
OdpowiedzUsuńpomegranate is my fave fruit, its such a sweet and lovely smell
OdpowiedzUsuńi always use this flavoured moisturiser, so i will probably love this too :D
this is such an amazing post with so much inspiration!
Hope you're having a great weekend! thanks for sharing!
I have been following you for a long while now on bloglovin and I adore your style!
if you like we can follow each other on bloglovin :)
let me know!
STYLE DECORUM
Jeszcze nie miałam tego produktu, ale zapach kusi ;)
OdpowiedzUsuńKosmetyki z granatem kojarzą mi się z egzotyką :)
OdpowiedzUsuńMiałam żel z MARIZY - całkiem miło go wspominam :)
OdpowiedzUsuńMmm lubie zapach granatowy :-)
OdpowiedzUsuńwww.okomody.blogspot.com
oo to fkatycznie lipa jak jest tak mega wodnisty
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się się podobają <3
BUZIAKI
Sylvia :****
Wygląda świetnie, można by się pokusić :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na to samo ^^
only-colors.blogspot.com
no zapach to na pewno ma cudowny... ale tez patrze na konsystencje i zapienienie hehehe :)
OdpowiedzUsuńAż żal ogarnia, bo nie znam żadnej konsultantki Marizy. Zawsze można byłoby wypróbować coś innego ;)
OdpowiedzUsuńhej! *.* świetny blog, naprawdę mi się podoba! :* wraz z przyjaciółką piszę opowiadania na --> http://always-back-for-you.blogspot.com/ serdecznie zapraszam do wbijania, czytania i komentowania! ♥ c;
OdpowiedzUsuńchętnie bym go wypróbowała
OdpowiedzUsuńja mam pomarańczowy, jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńoj szkoda, że nie gesty :p
OdpowiedzUsuńMój jak najbardziej się w konsystencja i sprawdza; 0
bardzo chętnie bym go powąchała, żeby sprawdzić zapach:)
OdpowiedzUsuńZabiorę Ci go! :D
OdpowiedzUsuń