Cześć ;)
Przepraszam Was za małą nieobecność jest ona spowodowana min szkołą...trochę się nie układa i staram się to wszystko posklejać do kupy, tak żeby dało się spokojnie żyć ;) Do tego wszystkiego muszę jeszcze znaleźć dobrą sukienkę, bo od przyszłego tygodnia(wtorku) czekają mnie egzaminy... czasu mam tak dużo,że szok normalnie :D Choć właściwie to tylko moja wina,że zostawiam sobie wszystko na ostatnią chwilę... Ehh, muszę wszystko uporządkować, ponaprawiać i znów będzie wspaniale.
Dziś opowiem Wam trochę o kremie do ciała firmy Synesis- Contra Zima,
Zima już co prawda chyba za nami razem z tym produktem ją pokonaliśmy, a dla małego kontrastu ów kremik doczekał się bardzo wiosennych zdjęć :)
Receptura Kremu do ciała jest niezwykle bogata w wiele cennych składników, dzięki czemu ma działanie odżywcze, regenerujące i nawilżające.Zawiera olejek arganowy określany mianem płynnego złota. Jest on
pozyskiwany z drzewa Argania Spinosa zwanego drzewem życia. Zawiera
wiele substancji dobroczynnych dla skóry m.in. witaminę E, polifenole
oraz jedno i wielo nienasycone kwasy tłuszczowe.W składzie znajduję się witamina PP i srebrnik - cenne składniki rzadko spotykane w kosmetykach.
Krem do ciała Contra Zima zawiera 10 składników aktywnych:
oliwkę europejska, olej arganowy, palmę sabałową, olej ryżowy, głóg
jednoszyjkowy, kasztanowiec, ekstrakt z ziela Pięciornika Gęsiego,
hialuronian sodu, octan tokoferylu, olej z rozmarynu.
Skład: Aqua, Caprylic/ Capric Triglyceride, Dicaprylyl
Carbonate, Cetearyl Alcohol, Cetearyl Glucoside, Olea europaea, Serenoa
repens, Glycerin, Argania Spinosa Kernel Oil, Oryza Sativa Oil,
Crataegus Extract, Aesculus L. Extract, Potentillae Anserinae Herba
Extract, Sodium Hyaluronate, Tocopheryl acetale, Panthenol, Niacinamide.
Szklany słoiczek. Niestety bez żadnego zabezpieczenia wewnątrz. Żadnego sreberka, folii. Żadnych informacji na temat produktu.
Jest bardzo lekka, jak na taki kremik.
Nie intensywna, lekko ziołowa woń.
90 zł/100 ml a w promocji- 45zł.
Ów słoiczek bardzo przykuł moją uwagę. Prosty, nie skomplikowany desing cieszy moje oczko. Jestem jednak trochę zdziwiona faktem,że nie ma na nim żadnych, nawet tych podstawowych informacji... O ile to jeszcze da się przeżyć, w końcu do czego mamy internet, jestem zniechęcona faktem,że krem prócz zakrętki, nie jest w żaden sposób zabezpieczony... Brak jakiegokolwiek ochraniacza powoduje, iż mam wrażenie,że ktoś wcześniej miał kontakt z moim kremikiem,a tego nie lubię :D Dużym zdziwieniem była dla mnie również konsystencja, na początku bardzo lekka, co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, uważałam,że takie produkty powinny być o wiele,wiele gęstsze. Po zetknięciu ze skórą Synesis jakby trochę przybiera na gęstości. Krem jest żółciutki, co świetnie widać na zdjęciach. Zapach jest ziołowy, nie lubię takich, jednak jestem mu to w stanie wybaczyć, z racji tego,że nie utrzymuje się bardzo długo.Łatwo się wchłania, już po około 2-3 minutach, pozostawia na skórze przyjemne uczucie nawilżenia, gładkość. Również bardzo dobrze odżywił moją skórę, nie uczulił, nie podrażnił. Uważam,że warto go kupić i zachować na zimę(która mam nadzieję nie nadejdzie do nas szybko), mróz i zawierucha z tym kremem mi nie straszna! :)
5/6
Podoba mi się ten kremik :) może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na testach! ;)
Piękne fotki :) Ziołowych zapachów także nie lubię, ale jeśli szybko wietrzeje, to nie problem ;)
OdpowiedzUsuńZachęcająca recenzja, choć mnie też wkurza brak folii czy innego zabezpieczenia w słoiczkach z kosmetykami i możliwość otwierania ich przez "sklepowych otwieraczy" ;/
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o tym kremie, może nie interesowałam się nim, bo zdecydowanie nie moja kategoria cenowa ;/
OdpowiedzUsuńja bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńWydaje sie bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńWszystko się ułoży, powodzenia na egzaminach :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię również do siebie http://catchy-fit.blogspot.com/
nie znam tego kremu, dobra cena na promocji ;)
OdpowiedzUsuńlubię zapachy ziołowe, więc może by mi się spodobał ;p
Ja zamienilam kremy na olejki :)
OdpowiedzUsuńOj też nie przepadam za ziołowymi zapachami w kremach:(
OdpowiedzUsuńFajny kremik :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic tej marki, choć mnie ciekawi, ani nigdy też nie używałam kremów zimowych... w tym roku to zmienię :)
OdpowiedzUsuńświetny krem! ;)
OdpowiedzUsuńdziałanie całkiem ciekawe ale cena zwaliła mnie z nóg...
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię, gdy kosmetyk nie ma zabezpieczeń :/ i minus za brak informacji.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie znam tej firmy, ale czytałam już o niej na blogach i to pozytywne recenzje. Widzę że u Ciebie też się sprawdził. :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie było folii, też tak nie lubię.
OdpowiedzUsuńO jakie ładne, wiosenne zdjęcia. :D
OdpowiedzUsuńA kremik może wypróbuję.;p
Nieobecność.. Wybaczamy. :D
OdpowiedzUsuńales w nim nagrzebala!!! Fajny kremik :)
OdpowiedzUsuńDrogi...
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie, tylko ta cena dość konkretnie odstrasza;/ Ja mam z Synesis peeling do rąk i jestem z niego zadowolona:)
OdpowiedzUsuńWygląda ładnie, tak kremowo i puszyście :))))
OdpowiedzUsuńNie używałam ale trochę drogi żeby wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNo zgadzam się, na wypróbowanie trochę za drogi.
Usuńwygląda ciekawie:)pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńtrochę drogi:)
OdpowiedzUsuńRecenzja zdecydowanie zachęca, tylko cena regularna trochę straszy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMoze sie skusze :D Zapraszam Cię do wzięcia udziału w moim rozdaniu. Niewiele trzeba zrobić, wiele można wygrać! http://lllilian.blogspot.com/2013/04/rozdanie-konkurs.html -- lakiery, cienie oraz balsam do ust
OdpowiedzUsuńno faktycznie powinny byc jakies informacje ;/ ale dobrze, że działa :)
OdpowiedzUsuńnie widziałam jeszcze tej firmy.
OdpowiedzUsuń