Cześć,
Nigdy nie lubiłam zbytnio używać maseczek najbardziej z racji tego,że trzeba je trzymać na sobie troszkę dłużej, a że ja jestem z natury niecierpliwa miałam z tym problem :) Dopiero gdy doceniłam ich zbawienne działanie postanowiłam poświęcać czas na takie zabiegi, chociaż od czasu do czasu...
Dziś przygotowałam dla Was recenzję dwóch maseczek firmy Efektima, konkretnie- glinkowej oczyszczającej i doskonale nawilżającej.
Tutaj nie ma się zbytnio nad czym rozwodzić, obie maseczki są zamknięte w plastikowych opakowaniach :)
Maseczka oczyszczająca ma kolor zielony,nawilżająca wręcz biały, obie są dosyć rzadkie jednak nie miałam problemów z ich aplikacją na twarz.
Tej oczyszczającej jest po prostu wspaniały, soczysty, orzeźwiający... z kolei zapach nawilżającej jest bardzo delikatny, miałam nawet wrażenie,że słodki.. :)
Około 2,50zł za opakowanie.
W obu maseczkach najbardziej urzekł mnie zapach, świeży, delikatny jednym słowem rewelacyjny. I co najważniejsze utrzymuje się długo na skórze :) Zacznę od działania maseczki glinkowej oczyszczającej bo to właśnie ją stosowałam jako pierwszą, jest koloru jasno-zielonego po zaschnięciu na twarzy kolorek robi się jeszcze jaśniejszy, należy ją zmyć po około dwudziestu minutach i nie miałam z tym większych problemów. Maska pod wpływem wody zaraz znika z naszej twarzy, gdy trzymałam ją na twarzy nie czułam żadnych skutków ubocznych jej stosowania. Maska idealnie oczyściła moją twarz, stała się ona bardziej matowa, wyrównała koloryt. Jeśli chodzi o maseczkę doskonale nawilżającą jej zapach świeży,delikatny również przypadł mi bardzo do gustu, warto zwrócić uwagę na jej skład,który jak na tak mały produkt jest bardzo dobrze dostosowany, mamy tutaj min. kwas hialuronowy, olejek arganowy i winogronowy oraz masę witamin. Konsystencja tej maski była przyjemniejsza w dotyku, o jasnym kolorze, również nie miałam problemu ze zmyciem jej z twarzy. Ona również okazała się wielkim hitem, doskonale nawilżyła moją twarz, również wyrównała koloryt. A co więcej przyczyniła się do zniknięcia nierówności. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, za tak małą cenę otrzymałam tak świetne działanie obu maseczek. Obie więc dostają odemnie po 6/6!
Jak spisały się u Was?
Ta z ananasem bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńjest bardzo fajna -miałam ją :)
OdpowiedzUsuńktórą konkretnie?:)
Usuńmysle ze za taka cene warto spróbowac :)
OdpowiedzUsuńMaseczkę oczyszczającą bardzo lubię, ale tej nawilżającej nie widziałam nigdy :)
OdpowiedzUsuńbędę musiała się rozejrzeć za tymi maseczkami ;) może przebiją te z ziaji.
OdpowiedzUsuńCiekawe. Ja nigdy ich nie stosowałam, ale jestem wierna perfekcie oczyszczającej- też z glinką. Ma podobne działanie, ale dosyć trudno się zmywa. ^^
OdpowiedzUsuńTorebkowy hit na pretty-and-colour.blogspot.com
Oj ja tak samo je dzisiaj recenzowałam :)
OdpowiedzUsuńTakże przypadły mi do gustu ;)
Nigdy ich nie miałam ;p Ogólnie rzadko robie sobie maseczki a chyba powinnam się w końcu wziąc za cerę a nie tylko włosy i włosy ;p
OdpowiedzUsuńno no dla samego zapachu chyba je kupię ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych maseczek, ale chętnie bym je wypróbowala ;)
OdpowiedzUsuńtą glinkową uwielbiam!! świetnie sie u mnie spisuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie skusiłaś i mimo zapasów maseczkowych, jakie nagromadziłam, mam ochotę już zaraz wybrać się do sklepu i je kupić! I te zapachy! Uwielbiam takie!
OdpowiedzUsuńA już zdecydowanie przekonana o ich zakupie byłam po tym, że zmatowiła i wyrównała koloryt. Ciekawe jak sobie u mnie poradzi, mam nadzieję, że też tak dobrze, bo to wspaniałe efekty!
Jeśli już używam maseczek, to po prostu muszą pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się te maseczki, jak wykończę to co mam w domu to po nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńJak się natknę na nie w jakiejś drogerii, od razu je kupię :D
OdpowiedzUsuńświetny blog i notka :3
OdpowiedzUsuńciekawie tu ;>
ZAOBSERWOWAŁAM i liczę na to samo z Twojej strony : )
http://my-secret-dreamx3.blogspot.com
muszę się skusić na te maseczki z Efektimy b o wszyscy nimi wodza na pokuszenie a ja jeszcze nie miałam ;) :D buziam ♥
OdpowiedzUsuńchętnie bym przetestowała, bardzo lubię takie jednorazowe maseczki, często zmieniam sobie zapachy dzięki temu :)
OdpowiedzUsuńobie maseczki mnie zaciekawiły zwłaszcza ta nawilżająca :)
OdpowiedzUsuńMi by się przydała z glinką, ale wszystko w swoim czasie. Na razie nie wybieram się do Rossmana, mam jeszcze dużo nie zużytych kosmetyków. Pozdrawiam, Weronika :]
OdpowiedzUsuńBędzie trzeba po nie sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę nagietkową oczyszczającą. Zawsze mam ją w zapasie. Tej drugiej nie znam.
OdpowiedzUsuńMam je,jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńJa właśnie też jestem z tych niecierpliwych dlatego nie przepadam za maseczkami :p ale nazbierało mi się ich trochę, więc muszę je wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam tych maseczek.
OdpowiedzUsuńPrzy następnej wizycie w drogerii muszę je zakupić :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki, może uda mi się gdzieś je dostać :)
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie je wypróbować :))
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnej z tych maseczek .. ale jak gdzieś na nie natrafię, to na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńNie slyszalam nigdy o tych maseczkach:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam maseczki z Efektimy, używam regularnie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych maseczek i zamirzam je kupic podczas najblizszego pobytu w pl, bo ciekawa jestem czy u mnie sie sprawdza;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nich dużo dobrego...
OdpowiedzUsuńNie stosowałam, ale z chęcią wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńOooo, przekonałaś mnie do nich :) zraziłam się do wszelkiego rodzaju maseczek po serii trzech niewypałów :(
OdpowiedzUsuńZ Efektimy miałam jakąś maseczkę dawno, dawno temu. Chętnie wypróbuję te o których piszesz :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna maseczka..wiele pochlebnych opinii o niej słyszałam :)
OdpowiedzUsuńswietne te maseczki - same pozytywy sie o nich czyta :)
OdpowiedzUsuńmiałam, i są super! :)
OdpowiedzUsuńnie miałam tych maseczek , musze nadrobic zaległości ;p , gdzie można je dostać ?
OdpowiedzUsuńja również nie używałam akurat tych.
OdpowiedzUsuńZapraszam na Candy ;)!
Nie miałam...a teraz bardzo chcę :-)
OdpowiedzUsuńJa ich nie miałam, ale ostatnio "wzięłam" się za siebie i zaczęłam się regularnie maseczkować:)
OdpowiedzUsuńjeszcze ich nie miałam.. ale z chęcią spróbuję :)
OdpowiedzUsuńSuper są te maseczki :) prawie tak samo fajne jak te z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńskusilabym sie na te oczyszczajace ;p
OdpowiedzUsuńNie wiem czy zapach by mi odpowiadał...
OdpowiedzUsuńAle ze względu na opinię pewnie i tak bym się skusiła. :D