Żel pod prysznic wiśnia&migdały- Balea

Hej;)
Ten weekend będzie udany, zdecydowanie :P

Dziś przygotowałam dla Was recenzję żelu pod prysznic o zapachu wiśniowo-migdałowym, popularnej wśród blogerek firmy Balea, nasza Ania, też dziś o nim pisała. Zerknijcie i spójrzczie czy moja opinia jest choć trochę podobna do jej ;)

 Nie szprecham po niemiecku, więc się nie wypowiem :D

300 ml produktu jest zamknięte w poręcznej butelce. Z zatrzaskiem,który łatwo otwiera się nawet mokrymi dłońmi.

Nie jest specjalnie gęsta, nie zawaham się nawet użyć słowa lejąca.

Fenomenalny! Bardzo przyjemny, słodki.

Około 6/7 zł, można go kupić w DM/internecie.

Kosmetyki marki Balea, to produkty, których byłam bardzo ciekawa. Niestety nie mam do nich dostępu, więc jedynym wyjściem dla mnie są zakupy przez internet. Gdy udało mi się zdobyć ten żel z wymianki, pomijając ideę denkowania od razu zaczęłam go używać. Buteleczka jest całkiem przyjemna, oczywiście z niemieckimi napisami, o dosyć barwnej szacie graficznej. Nawet osoby, które "nie szprechają" domyślą się czym pachnie produkt. Konsystencja jest całkiem w porządku, niezbyt gęsta, raczej wodnista, lejąca, rzadka, łatwo rozprowadza się na skórze no i co najważniejsze doskonale pieni. Zapach? To chyba największy plus tego produktu, jest po prostu fantastyczny. Słodkie a zarazem orzeźwiające połączenie migdałów i wiśni to coś idealnego dla mnie. Woń utrzymuje się zarazem długo na skórze, jak i wypełnia się nią cała łazienka. Preparat dobrze myje moją skórę, nie wysusza, nie uczulił mnie. Reasumując żel po niewielkiej cenie, który warto mieć w swojej łazience ;)

6/6 :) 


Które produkty Balei miałyście okazję testować?