Majowe nowości ;)

piątek, 31 maja 2013

Hej ;)
Dziś czas na majowy przegląd nowości, jeszcze zanim maj się zaczął obiecałam sobie,że nie będzie tego dużo, nie będzie tego dużo bo nie może być tego dużo. Jaki jest efekt? Jest tego dużo, jest tego za dużo!

Na drugim zdjęciu są upominki ze spotkania blogerek, które dokładnie opisywałam w tym poście, i nie będę tego robić drugi raz. Ale spokojna głowa- podzieliłam się, nie jestem samolubna :D

Pora omówić produkty z pierwszego zdjęcia... do dzieła!

Lakiery, lakiery i jeszcze raz lakiery! Ostatnio coraz częściej to właśnie po nie sięgam przy sklepowych półkach. Punk Rock z Rimmela to moja wygrana od Karoliny, podobnie jak wszystkie 5 opiiiików , cztery z nich zdobyłam u Tamit, a złotego skarba u Kosmetyczki Młodej Mamy od niej również otrzymałam tatuaż do ciała, którego się boję :D Ten mały skarbeczek z Joko, i lekki fiolecik  od Golden-Rose to kolejna wygrana tym razem od Aswertyny. Pozostałe cztery Golden-Rosiaki to moje zdobycze, z których jestem dumna :D Odkąd dostałam pierwszy lakier z serii Rich Color-przepadłam. Są fantastyczne! I wiem na stówę,że to nie koniec.
Kolejna przesyłka od BingoSpa, wybrałam dla siebie mandarynkowe masło do ciała, energetyzujące algi pod prysznic i zmiękczającą kąpiel do skórek i paznokci, o której już czytałyście.
Tutaj mamy moją pierwszą paletkę Sleek, czyli oczywiście au naturel jest wspaniała! pokochałam ją od pierwszego wejrzenia! Dalej pomadka eliksir z wibo, nr07, masełko do ust nivea- malinowe, wazelina z Flos-leku, i fluid matujący, oraz tusz z Astor.
Paczka od Love me green, czyli od lewej krem do ciała o zapachu zielonej herbaty, szampon i krem do rąk, na zdjęciu brakuje jeszcze relaksującego olejku do masażu, który oddałam mojej koleżance;p
Teraz dużo i kolorowo czyli moja wspaniała Baleaa :D Masa wspaniale pachnących żeli pod prysznic, brzoskwiniowy krem z myślą o włosach, puder z Rossmana, kolejny żel i płyn do kąpieli z Avonu i serum wyszczuplające od Eveline.
O włosach też trzeba pamiętać ;) Standardowo czerń garniera, oliwka z Rossmana, zamówienie ze Skarbów Syberri, czyli maska marokańska i balsam do włosów, dalej jeszcze borówkowy szampon z Balei oraz odżywka i kolejny szampon.
I na koniec różności, czyli krem regenerujący od Lirene, żel do mycia twarzy i tonik z Balei, tonik z Under Twenty, krem z Lirene, dezodorant z Balei, maseczki etc. siarkowa moc, bielenda, tołpa.

No i teraz moje plany zakupowe na czerwiec:
Rich color nr38 od Golden Rose.
Róż Golden Peach z Amilie Minerals.
Paletka Sleek- Storm.

I przysięgam,że prócz tych trzech rzeczy( no i oczywiście nie wspominam o chusteczkach do demakijażu czy też płatkach kosmetycznych) nie kupię w CZERWCU NIC.

96 komentarzy:

  1. O matko do ciebie, ile tego :D

    OdpowiedzUsuń
  2. trochę nowości Ci wpadło ;) powodzenia w czerwcowym niekupowaniu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. o wow .. naprawdę sporo tego .

    OdpowiedzUsuń
  4. Woow dużo dobroci :-) ciekawe są te kosmetyki Love Me Green :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ...powodzenia w zużywaniu :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Padłam po prostu! Kiedy Ty to wszystko zużyjesz? ;)
    A ja myślałam, że przyszalałam, przy Tobie to ja prawie nic nie kupiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, ale zapasy, a myślałam, że to ja poszalałam w maju z zakupami :D

    OdpowiedzUsuń
  8. też chcę kupić sleek storm
    mam masełko Nivea
    ale tego dużo poszalałaś

    OdpowiedzUsuń
  9. ojezusie <3 ile cudowności! Zazdroszę

    OdpowiedzUsuń
  10. o mamo! jak ty to wszystko zużyjesz?!ależ tego dużo:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jejku jejku rzeczywiście sporo tego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. wow nazbierało Ci się tego;)super nowości:)*super kosmetyki:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też bardzo polubiałam Rich Color od GR :)
    z Baleą przepadłam totalnie, na tyle totalnie że napewno niebawem wybiorę się osobiście do DM ♡
    Bardzo też lubię fluid u20 :) i ten jego grejpfrutowy zapach ♡
    Właśnie jestem na etapie testowania kremu do rąk Love Me Green :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miało być mało , ale nie wyszło , znam to :D ! Dziewczyno zaszalałaś :D .

    OdpowiedzUsuń
  15. Poszalałaś w tym miesiącu:) Strasznie jestem ciekawa produktów Love me green, więc będę czekać na recenzję:)

    OdpowiedzUsuń
  16. sporo tych nowości!!! kiedy ty to zużyjesz? :P

    OdpowiedzUsuń
  17. łoooo matko, ile dobroci!! :) zazdroszcze i ciekawe kiedy to wszystko zużyjesz :D

    OdpowiedzUsuń
  18. trzymam kciuki za postanowienie na czerwiec, bo wiem, jakie to ciężke :(

    OdpowiedzUsuń
  19. no rzeczywiście sporo tego :) miłego testowania :) lakierki cudne

    OdpowiedzUsuń
  20. OMG ile kosmetyków, tyle o tej Balei słyszałam jak bedę w Niemczech musze wypróbowac :D

    OdpowiedzUsuń
  21. trochę tego dużo ^^
    best-frieend.blogspot.com zapraszam. ;D

    OdpowiedzUsuń
  22. dostałam oczopląsu! nie wiem na co mam patrzeć tyle dobroci!

    OdpowiedzUsuń
  23. szaleństwo :P
    normalnie jak sklep kosmetyczny :D

    OdpowiedzUsuń
  24. ło mamuniu ile kosmetyków! jakaś masakra! :D

    OdpowiedzUsuń
  25. naprawdę ogromnie dużo tego :) wspieram Cię w postanowieniu, jeśli chodzi o czerwiec ;p

    OdpowiedzUsuń
  26. No ja też bym nic nie kupiła, mając takie zapasy ;O :)

    OdpowiedzUsuń
  27. OMG! ale tego sporo :D jakie ładne lakierki!
    to masz niezły zapasik kosmetyków :D

    OdpowiedzUsuń
  28. faktycznie sporo :D chyba najbardziej zazdroszczę balei :P wiadomo - jak niedostępne na co dzień to najbardziej kusi :P

    OdpowiedzUsuń
  29. Wow ale kosmetykow w glowie sie kręci :) hehe
    Pozdrawiam i zapraszam na moj konkurs
    http://poliskowe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Podziel się z Żelomaniaczką ^^ Świetne nowości!:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Totalne szaleństwo! Ale będziesz miała miłe testy :)

    OdpowiedzUsuń
  32. nie oszukujmy sie i tak cos kupisz :D
    gdzie kupujesz kosmetyki z Balei? :P

    OdpowiedzUsuń
  33. wow ;) Jest tego naprawdę dużo :P ale grunt że to zużyjesz ;) Gorzej jakbyś kupiła i to miałoby leżeć nie wiadomo ile :P

    OdpowiedzUsuń
  34. wow mnóstwo cudowności:))

    OdpowiedzUsuń
  35. Kochana, zaszalałaś z Baleą :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Moje ulubione lakiery z Golden Rose. Oraz najwspanialsze masełko z Nivei do ust;)

    OdpowiedzUsuń
  37. O matko! ale tego masz.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ilość kosmetyków mnie przeraziła:) zapasy nie złe:) będziesz mieć co testować:)

    OdpowiedzUsuń
  39. rzeczywiście jest tego bardzo dużo!
    zaszalałaś w maju ;d
    no ale przynajmniej teraz masz spore zapasy i mnóstwo rzeczy do przetestowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ile nowości :o ciekawią mnie kosmetyki Balea :D

    OdpowiedzUsuń
  41. O losie! myślę, że moje zakupy byłyby podobne gdyby nie limity wagowe bagażu ;)
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  42. Brak mi słów na tyle cacuszek ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. od miesiąca jestem w Niemczech i szukam tej Balei po różnych sklepach i znajść jej nie mogę... ;/

    OdpowiedzUsuń
  44. MEGA ;))))

    aż dech zapiera, gdy patrzy się na Twoje majowe zdobycze ;)))

    Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  45. Ha maj u Ciebie wygląda tak jak u mnie... Właśnie szykuję notkę o kosmetycznych zakupkach, bo tyle tego jest...
    Taaa już widzę, że w czerwcu nic nie kupisz :D Mogę się założyć, że będzie tego więcej niż 1 szt. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  46. O WOW...szczęka opada...:)

    OdpowiedzUsuń
  47. gratuluje jest co testować :D
    z love me green dostalam próbki bo niestety nie zalapalam sie juz na testowanie,ale teraz żałuje bo po kilku testach jestem zachwycona

    OdpowiedzUsuń
  48. Co ja widzę?Cuda widzę!!!!

    OdpowiedzUsuń
  49. o kurcze spooooro tego:P a ja myślałam, ze w tym miesiącu zaszalałam.;d
    jednak au naturel:P

    OdpowiedzUsuń
  50. Czekałam na tego posta, zazdroszczę wszystkiegoooooo <3

    OdpowiedzUsuń
  51. Ja w tym miesiącu obiecywałam sobie, że zakupy będą malutkie tylko to co najpotrzebniejsze, a w efekcie zgubiłam gdzieś zdrowy rozsądek i kupiłam dużo za dużo!

    OdpowiedzUsuń
  52. sporo kiedy ty to zużyjesz

    OdpowiedzUsuń
  53. matko jak tego dużo! ja mam zamiar totalnie nic nie kupić w czerwcu ;D nawet nie będę wchodziła do Rossmanna;x

    OdpowiedzUsuń
  54. Ale ogrom cudowności, móc tak przeglądać, wąchać, spędzić tak cały dzień. To byłby cudowny dzień.

    OdpowiedzUsuń
  55. wow sama bym chciała tyle :D

    OdpowiedzUsuń
  56. Ale dużo różności O.O Oddaj troszkę ;P

    OdpowiedzUsuń
  57. Rudzielcu, chyba gustujemy w podobnych produktach bo z Balea mam praktycznie te same produkty poza dwoma :D
    A paletę Au Naturel także uwielbiam :))

    OdpowiedzUsuń
  58. oj tam oj tam :D ja też sobie powtarzam, że nic już nie kupię i sprawdza się to tylko jeśli omijam Rossmanna i Inglota szerokim łukiem - w przeciwnym wypadku szybko postanowienie się kończy ;D

    OdpowiedzUsuń
  59. Ciekawa jestem firmy Balea, ale nie mam do niej dostępu

    OdpowiedzUsuń
  60. Wow :)No rzeczywiście szaleństwo:)

    OdpowiedzUsuń
  61. jak tego dużo! ;) będziesz miała co testować ;)

    OdpowiedzUsuń
  62. spore zapasy :D masz co testować :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Ileż wspaniałości :-o Kiedy Ty,to wszystko zużyjesz? :p

    OdpowiedzUsuń
  64. o maj gad, ja bym tego przez rok nie wykorzystała :P

    OdpowiedzUsuń
  65. dzizas, toć to świętokradztwo :D

    OdpowiedzUsuń
  66. ulala kochana a Tobie nie za dobrze?:) Moja Balea <3<3<3 Skąd Ty ich tyle masz? Przyznaj się kto rozdaje te wspaniałe kosmetyki niedostępne w Polsce :)) Sama teraz kilka testuję i z każdym lubię je coraz bardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  67. o mamuniu ;oo naprawde tego dużo :D powodzenia w wytrwaniu w postanowieniu :D

    OdpowiedzUsuń
  68. Sporo tych nowości. ;) Rich color nr 38 od Golden Rose jest śliczny. Mam go i polecam.

    OdpowiedzUsuń
  69. Jeju, sporo tego, nawet nie mam tylu kosmetyków wszystkich łącznie, a co dopiero z jednego miesiąca ;)

    OdpowiedzUsuń
  70. Po pierwszym zdjęciu dostałam oczopląsu! ale zakupy ;D

    OdpowiedzUsuń
  71. haha, gdzie Ty to dziewczyno pomiescisz:DDD

    OdpowiedzUsuń
  72. Świetne zakupy:) fluid Under20 mi nie za bardzo przypadł do gustu, kokosowo-ananasowy żel od Balei oddałam mężowi, bo nie mogę znieść tego zapachu. Podobno świetna jest ta seria Oil Repair od Balei ale jeszcze jej nie spróbowałam. A lakiery GR boskie:)

    OdpowiedzUsuń
  73. Wow! Sporo tego.

    my-world-lol.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  74. Chyba nic nie musiałabym już kupować do końca roku, mając takie zapasy <3

    OdpowiedzUsuń
  75. A też miałam ten żel Balea. :D

    OdpowiedzUsuń
  76. Swoją drogą, sporo się tego nazbierało. :P

    OdpowiedzUsuń
  77. Wow no kochana sporo Ci sie tego uzbierało :D

    OdpowiedzUsuń
  78. zazdroszcze lakierów, wszytskie kolory piekne!:)
    \ no i te kosm z Balei , chciałabym w koncu sprobowac;)

    OdpowiedzUsuń
  79. Jak jeszcze raz ktoś wpisze mi, że mam duże zakupy i łupy to go przekieruję do tej Twojej notki!!!

    Szczękę zbierałam z podłogi, bo niżej nie dała rady opaść...

    ;)

    pozdrawiam, Cholera Naczelna / 4cholery.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  80. mam tą samą pomarańczową wazelinę Flos-lek. pachnie (i smakuje) po prostu cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  81. Moja paletka sleek :D odgapiłaś :P

    OdpowiedzUsuń
  82. Rany boskie, toż to cały sklep!

    OdpowiedzUsuń
  83. dziewczyno, gdzie Ty to trzymasz? :)

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (108) nowości (151)