Hej,
Od dosyć długiego czasu jestem w posiadaniu kosmetyków marki Cetaphil. W pierwszej kolejności rozpoczęłam testy kremu intensywnie nawilżającego, zachęciło mnie w nim to,że jest polecany przez specjalistów do nawilżenia skóry suchej i atopowej. Na dzień dzisiejszy krem jest już prawie na wykończeniu więc pora o nim napisać.

Cetaphil DA Ultra został stworzony specjalnie do codziennego nawilżania suchej, wrażliwej skóry. Zawiera unikalny kompleks ERC, zawierający pięć kluczowych składników, które zapewniają skórze ochronę i prawidłowe nawilżenie. Po zastosowaniu preparatu skóra jest gładka, prawidłowo nawilżona i bez podrażnień.
Niekomedogenny, nie zawiera parabenów.
Sposób użycia: Stosuj w ciągu dnia tak często jak to konieczne.

W pudełku mieści się tubka o pojemności 85g.
Na pierwszy rzut oka bardzo gęsta, w zetknięciu ze skórą wychodzi jednak jej prawdziwe oblicze.

Neutralny.

Około 30zł za opakowanie.
Opakowanie kremu to poręczna tubka, z zamknięciem na zatrzask. Mieści się w niej 85g produktu. Konsystencja wydawała mi się być naprawdę gęsta, w zetknięciu ze skórą jednak moje zdanie się zmieniło. Krem nie jest jakoś specjalnie zbity, ale idealnie rozprowadza się po twarzy, nie roluje, nie zapycha. Mały problem pojawia się przy wchłanianiu, producent obiecuje,że będzie to trwało króciutko, a jest jednak inaczej. Emulsja też nie wchłania się całkowicie, pozostawia na twarzy delikatną powłokę, którą ja po parunastu minutach rozcieram jeszcze palcami. Zapach jest prawie w ogóle nie wyczuwalny, delikatną woń czuć chyba tylko po otwarciu kremu, już podczas samej aplikacji zapach się gdzieś zmywa. Jestem zadowolona z działania kremu, gdy nakładam go wieczorem rano moja twarz wygląda promiennie, w dotyku zdaje się być bardziej nawilżona i nie ma większych problemów z nakładaniem makijażu. Podobnie gdy używam go rano- makijaż to nie problem. Najbardziej podoba mi się uczucie nawilżenia, skóra jest miękka, delikatna. Myślę,że warto zainwestować owe 30zł w ten krem, zwłaszcza,że jest naprawdę wydajny to cena wcale nie jest wysoka.
Mały minus za wchłanianie -5/6.
Posiadacie?
Super kremik :)
OdpowiedzUsuńjak wykończę swój obecny to ten kupię ;)
Jak będę przy kasie to się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńz cetaphil mam emulsję micelarną i jestem w niej zakochana po uszy:)
OdpowiedzUsuńJa wypróbowałam już Dermoprotektor i Lipoaktywny i są ok, moze skusze się też na ten skoro polecasz.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię cetaphil ;) bynajmniej moja skóra lubi :D
OdpowiedzUsuńTeż obecnie testuję ten krem i jestem z niego zadowolona:)
OdpowiedzUsuńciekawe czy mogłabym go używać na swoje plecy biedne...
OdpowiedzUsuńmoże by mi pomógł z moją walkę z trądzikiem w tych rejonach...
Fajnie się zapowiada, szkoda że tak wolno wchłania...:)
OdpowiedzUsuńTeż go mam i nie moge sie doczekac kiedy skoncze stary i zaczne go uzywac :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być naprawdę dobry, być może w niego zainwestuję :)
OdpowiedzUsuńPrzepisała mi kiedyś ten krem moja Pani dermatolog kiedy miałam problemy ze skórą :p Tylko nakładałam na ciało, nie na twarz, ale bardzo mi pomógł :)
OdpowiedzUsuńJak skończę to co mam to może na niego się zdecyduje, bo brzmi fajnie:)
OdpowiedzUsuńlubię produkty tej marki, uważam że są bardzo dobre :) kiedyś miałam próbkę tego kremu od koleżanki i też nie mam do niego większych zastrzeżeń :)
OdpowiedzUsuńKiedyś polowałam na ich emulsję do mycia twarzy, ale jakoś mi minęło :) Ale słyszałam wiele dobrego o kosmetykach tej marki :)
OdpowiedzUsuńMam go w swoich zbiorach, bo wygralam w rozdaniu, poki co czeka na swoja kolej :P
OdpowiedzUsuńsuper, że krem mimo gęstej konsystencji po kontakcie ze skórą łatwo się na niej rozprowadza. no i duży plus za nawilżenie. myślę, że u mnie również by się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńmi by sie przydal bo mam mega sucha skore ale dla mnei krem musi jakos mega slodko intenswnie pachniec
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie i wspolnego obserwowania jesli masz ochote ;)
Miałam próbki tych produktów i pełne opakowanie Cetapihlu MD Dermoprotektor. U mnie kompletnie się nie sprawdziły i zapchały pory okrutnie... Nie polecam nikomu
OdpowiedzUsuńduzo dobrego slyszalam o produktach Cetaphil:)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić jakiś krem z tej firmy. Mam to w planach i ciągle zapominam, dobrze, że moje już się kończą :-)
OdpowiedzUsuńznam Cetaphil, ich żel do mycia twarzy jest naprawdę niezły :) tylko trochę nieapetycznie wygląda.
OdpowiedzUsuńmialam kiedyś dermoprotektor Cetaphila. zastanawiam się czy nie zainwestować w niego jeszcze raz, albo w ten z Twojej recenzji. całkiem niezłe są. narazie używam olejków z kwasem hialuronowym i też jest ok.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy blog, obserwuję :)
Nie miałam, ale może się skuszę;)
OdpowiedzUsuńod dawna przymierzam się do jego zakupu :)
OdpowiedzUsuń