Troszkę mnie tu ostatnio mało,ale nie dość,że brakuje mi czasu, to jeszcze jak na złość zgubiłam ładowarkę do baterii z tego też powodu mój aparat siedzi sobie bezczynnie na półce i czeka,aż ktoś się zlituje i go uruchomi...Nie lubię zdjęć,które robi mój telefon. Jakoś nie czuję tych jego 5mpx :D Tak więc zdecydowanie częściej udzielam się teraz na moim facebooku. Na szczęście kiedyś za czasów "jak mi się chciało" to zrobiłam kilka zdjęć na zapas.
Łagodny żel do mycia skóry normalnej od Balei.
Od producenta:
Opakowanie: Plastikowe, przeźroczyste z wygodną pompką.
Konsystencja: Średnio gęsta.
Zapach: Nie, nie, nie
Cena/dostępność: Około 2 euro, czyli jakieś 8zł. Do kupienia w DM, drogeriach z kosmetykami Balei.
Moja opinia: Żel mieści się w przeźroczystym opakowaniu, które pozwala nam spoglądać ile produktu ubyło. Na odwrocie są wszystkie potrzebne informacje, skład itd. Konsystencja jest średnio gęsta, przypomina trochę galaretkę, w której są zanurzone małe drobinki. Zawiodłam się trochę na zapachu, który wcale nie jest idealny. Wyczuwam w nim nie wiem... połączenie malino&wiśni, i choć powinno być fantastycznie, jest zdecydowanie za bardzo chemicznie. Żel tworzy delikatną pianę, całkiem dobrze radzi sobie ze zmywaniem resztek makijażu, odświeża buzie. I to chyba tyle dobrego ;) Przy tym mam wrażenie,że po jego użyciu moja twarz cała się lepi. Zdecydowanie mi się to nie podoba.
-2/6
Miałyście z nim coś wspólnego? ;)
Addicted to cosmetics
naszczęście nie ;)
OdpowiedzUsuńo a miałam go kupić ostatnio. Dobrze, ze inny wzięłam;)
OdpowiedzUsuńNie miałam, i wiem, że mieć nie będę :D
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale nie dawno czytałam o nim pozytywną opinię. Miałam go kupić, gdy skończę to co aktualnie używam. Chyba muszę to przemyśleć. ;)
OdpowiedzUsuńBedę widziaął, że mam unikać ;)
OdpowiedzUsuńP.s. do jutra postaram sie odpowiedzieć na maile- przez ostatni tydzień nie miałam czasu, wiec przepraszam za zwłokę :*
Oj, szkoda, że taki bubel :/
OdpowiedzUsuńJa do mycia twarzy muszę używać kosmetyków z apteki, bo niestety po drogeryjnych mam uczulenie ;/
OdpowiedzUsuńTo słabo, skoro zostawia film, aż skóra się lepi :(
OdpowiedzUsuńo widzisz, a ja wczoraj pisałam o toniku. Czyżby Balea zawodziła na polu 'twarz'?
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej teraz mnie już nie kusi :D
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki kiepski chociaż coś z Balei i tak bym chciała wypróbować
OdpowiedzUsuńW weekend dostałam moje pierwsze 2 kosmetyki Balei,ale tego żelu akurat nie,choć by mi się przydał..
OdpowiedzUsuńooo bardzo słaba ocena;P
OdpowiedzUsuńJa z Balea mialam tylko żele pod prysznic:)
Właściwie nie mam dostępu do tych kosmetyków niestety:(
nie widziałam go szczerze powiedziawszy ;) zresztą... asortyment we wrocławiu produktów tej firmy nie jest zbyt rozległy :D
OdpowiedzUsuńto jak twarz się lepi to ja dziękuje za takie mycie;/
OdpowiedzUsuńNie stosowałam , ale Balea jest wszędzie chwalona . ;p Dobrze , ze trafiłam na ten post . ;)
OdpowiedzUsuńWstyd przyznać, ale ja jeszcze nigdy nie miałam produktów Balea :P Wszystko przede mną, ale najpierw muszę powykańczać sterty kosmetyków, które zalegają mi już w pudełkach ;p Szkoda, że ten żel się nie sprawdził, ale dzięki za recenzję, bo chociaż wiem, że go nie kupię :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji nic kupić z tej firmy ale widzę że nie mam czego żałować ;)
OdpowiedzUsuńTo się trafił Baleii bubel. No cóż, nie mogą mieć samych dobrych produktów. Szkoda, bo na fotkach wygląda kusząco :(
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńOj szkoda bo zapowiadał się być fajny :)
OdpowiedzUsuńNie mam dostępu do tej firmy
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam...
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy żelu z tej firmy, ale lubię mydła:) i jeśli mam możlwiość używania naturalnych kosmetyków to takie wybieram
OdpowiedzUsuńnie znam, ale nie poznam, bo nienawidzę sztucznych chemicznych zapachów :<
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie spełnił wszystkich oczekiwań.
OdpowiedzUsuńA miałam go kupować...:D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak słabo się sprawdza, bo ja uwielbiam wszystko, czego można użyć do pielęgnacji twarzy :)
OdpowiedzUsuń