Podkład rozświetlający- Lovely
Od producenta:
Opakowanie: Poręczna tubka.
Konsystencja: Gęsta.
Zapach: Przyjemny.
Cena/dostępność: Około 9zł np w Rossmanie.
Moja opinia: Poręczna blado-brązowa 30g tubka. Jest malutka i idealnie mieści się do każdej torebki, zatyczka nie przepuszcza nic na zewnątrz. Konsystencja jest gęsta, jestem wręcz skłonna powiedzieć,że tłusta. Zapach jest całkiem przyjemny, nie utrzymuje się długo. Do wyboru jest kolor Morela,Pastel, Naturalny i Opalony. Mój to Morelka właśnie. Polubiłam go za dobre krycie, w moim przypadku (nie mam zbyt dużo do zakrycia;)) sprawdza się świetnie, idealnie zakrywa drobne zaczerwienienia.
Jego trwałość też jest przyzwoita. Nie spodobało mi się jednak to,że twarz okropnie się po nim świeci, zdecydowanie trzeba użyć czegoś matującego. Używam go około dwóch miesięcy i jest na wykończeniu. Produkt więc zarówno z wadami jak i zaletami. Nie mniej jednak uważam,że za taką niską cenę warto go wypróbować.
+4/6
Miałyście go? Jak się sprawdza?
Addicted to cosmetics
cóż . ja jeszcze nie używam podkładu i cieszę się że nie muszę :D
OdpowiedzUsuńza to moja siostra go używała i również skarżyła się na świecącą skóre , ale poza tym była zadowolona . ciekawa recenzja , fajny blog :)
zapraszam do mnie , nowy post !
http://iitiismyliife.blogspot.com/2013/09/nic-na-sie.html
Nie miałam, ale Twoja recenzja ciekawa. ;3
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie stosowałam, ale podoba mi się efekt, jaki nadaje :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go i mieć nie będę bo w sumie przeszłam na minerały :)
OdpowiedzUsuńNo pacz tani i dobry.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kupiłam Rimela za 9 zł w Rossie.
kosmetycznieee.blogspot.com
a pamiętam, ze jak moja mama go kupiła, to niezłe ja opieprzyłam :D może jednak nie jest taki zły...
OdpowiedzUsuńNie lubię podkładów rozświetlających, nie są dobre przy mojej tłustej cerze...
OdpowiedzUsuńJak będę szukać czegos taniego, to może kupię :)
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam za podkładami, które strasznie się świecą. Moim ulubieńcem ostatnio jest Affinitone od Maybelline:).
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale chyba nie dla mnie skoro twarz się po nim okropnie świeci :(
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tą marką, jedynie się czasem skuszę na jakiś ich lakier :)
OdpowiedzUsuńnie znam, choć ta marka nie specjalnie mnie zachęca :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie dla mnie - mam cerę tłustą więc unikam rozświetlających kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio ze względu na stan skóry unikam używania podkładów :(
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego podkładu z lovely
OdpowiedzUsuńSkoro skóra mocno się po nim świeci, to niestety nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie ma porcelanowego :D ale ciul, i tak nie do mojej cery ;c
OdpowiedzUsuńnie miałam chyba jeszcze żadnego kosmetyku tej firmy .. tego podkładu też nie wypróbuję ze względu na to, że powoduje świecenie się twarzy, czego nie znoszę ..
OdpowiedzUsuńJa lubię wypróbować na sobie każdy kosmetyk, niestety jest to niewykonalne, zatem może kiedyś wypróbuję:)))
OdpowiedzUsuńMiałam starą wersję, jeszcze z innym opakowaniem i był całkiem niezły. Zaczęłam go lubić po jakimś czasie jak troszkę zgęstniał:P Miał sporo migotliwych drobinek, co mi się nie podobało, są lepsze sposoby na 'rozświetlenie':)
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałam, to źle, że skóra się błyszczy. Jak dla mnie zdecydowanie za ciemny :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na nowego posta :)
______________________________________________
alekssandrasssss.blogspot.com
Ja go używam do mieszania podkładu, bo ma fajny jasny odcień ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy przy mojej mieszanej cerze podkład rozświetljący byłby dobrym rozwiązaniem..
OdpowiedzUsuńO, tego jeszcze nie miałam, muszę wypróbować ;D
OdpowiedzUsuńGęsty i tłusty to nie dla mojej cery :/
OdpowiedzUsuńmiałam, strasznie.. gęsty(?) i okropnie śmierdział, całkiem nie podobał mi sie jego zapach..
OdpowiedzUsuńMam swój ulubiony podkład więc chyba nie będę kombinować ;)
OdpowiedzUsuńto moj nos z nim w parze swiecil by jak radar;p
OdpowiedzUsuńMój dokładnie tak samo ale wątpię, że sam nos ;P
Usuńdaje bardzo przyjemny efekt :)
OdpowiedzUsuńnie miałam i nie zapowiada się żebym go miała, bo muszę zużyć zapasy :)
OdpowiedzUsuńnie mam miłych wspomnień z podkładami tej firmy :( do tej pory jeden lerzy praktycznie cały w kącie
OdpowiedzUsuńja nie miałam i nie mam zamiaru, bo potrzebuję podkładów matujących i nie cierpię jak się świecę ;] Kocham Revlon i Bourjois 123
OdpowiedzUsuńNie cierpię kosmetyków, po których się święcę ;/
OdpowiedzUsuńnie znosze jego zapachu :)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś, baaardzo, bardzo dawno, nie sprawdzał się u mnie:/
OdpowiedzUsuń