Żele pod prysznic z Balei zdominowały moje mycie :D Rzadko już sięgam po wyroby innych firm ;)
Dziś o kolejnym...
Żel pod prysznic Hawaii Pineapple- Balea
Od producenta:
Opakowanie: Standardowe, 300ml.
Konsystencja: Dosyć gęsta.
Zapach: Ananasowy!
Cena/dostępność: Około 2-3zł za opakowanie, dostępne w DM, drogeriach z kosmetykami Balea.
Moja opinia: Kolejna 300ml tubka, kolejna niestety nie szczelna zatyczka,choć jeśli ktoś nie ma zamiaru podróżować z tymi kosmetykami nie będzie to żadnym problemem. Konsystencja dosyć gęsta, nie da się jednak nie powiedzieć,że jest lejąca. Ucieka przez palce. W tym żelu wyraźnie wyczuwam zapach ananasa, obawiałam się,że będę tez czuć kokosa, którego nienawidzę całym sercem, na szczęście go nie czuja :D Ten kolega zdaje mi się jednak nie utrzymywać zapachu na skórze, a tego nie lubię. Poza tym jednak standardowo dobrze oczyszcza i jest świetny, choć zapach nie spodobał mi się jakoś specjalnie, jak w innych :D Kwestia gustu.
-5/6
Lubicie ? :DD Bo czy znacie to nawet nie pytam ;)
Addicted to cosmetics
ja lubię jego zapach :) mam też balsam z tej serii i ja czuję ananasa a moja mama kokos xd
OdpowiedzUsuńAAAAAAAj przestań kusić tą Baleą !!! :)
OdpowiedzUsuńjego zapach to poemat rajskich doznań :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam go za zapach ♥
OdpowiedzUsuńNie kuś ;)
OdpowiedzUsuńTej wersji jeszcze nie miałam, chociaż są chyba najbardziej popularne na blogach :D
OdpowiedzUsuńLubimy lubimy :)
OdpowiedzUsuńja bym nie narzekała jakbym wyczuła kokosa bo lubię :)
OdpowiedzUsuńświetne są te żele ! mam jeszcze 2 w zapasie :)
OdpowiedzUsuńNo wiadomo, że lubimy żele Balea :)
OdpowiedzUsuńDla samego zapachu muszę się skusić:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji próbować kosmetyków Balea, ale są na mojej chciejliście od dawna;) Musi pięknie pachnieć!
OdpowiedzUsuńCena mnie przeraziła :)
OdpowiedzUsuńszkoda ze nie mam dostepu do DM
Muszę w końcu zakupić ... bo w końcu zniknie i du.a blada będzie ;)
OdpowiedzUsuńu mnie to samo- inne żele są daleko daleko za tymi z Balea ! :D
OdpowiedzUsuńJasne, że znam, ale czy lubię to nie wiem :P
OdpowiedzUsuńZnam tylko z recenzji :P Ale jakbym miała, podejrzewam, że bym polubiła :)
OdpowiedzUsuńło matko! 2 - 3 złote?! A u nas w chemii niemieckiej sprzedają za około 8-9 złotych!
OdpowiedzUsuńNie mój wariant zapachowy.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że zdominowały Ci łazienkę. Zapachy są bardzo intensywne. :-)
OdpowiedzUsuńa ja polubiłam, mimo że ananasa w smaku nie lubie :)
OdpowiedzUsuńKolejne cudo z Balea, smutno mi że nic jeszcze z tej firmy nie kupiłam :(
OdpowiedzUsuńod dawna mam ochotę na zele z balea i tak nie mogę się zebrać aby je zamówić ;p
OdpowiedzUsuńLubię takie egzotyczne zapachy, choć kokosa kocham :)
OdpowiedzUsuńTyle tej Balei na blogach, że coraz większy smaczek na nią mam. :(
OdpowiedzUsuńJak to musi pachnieć !!!! Marzenie <3
OdpowiedzUsuńJa ich nie znam. Może dlatego że w Danii nie ma tej firmy ;) Z twojej opinii wynika że ten żel pod prysznic jest fajny, chodź ja nie lubię takich zapachów. Nie lubię ananasa, a zwłaszcza kokosu :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i pozdrawiam ;) Zuzia♥
http://funandfashion98.blogspot.dk/
Chętnie bym go wypróbowała, bo jeszcze nie miałam okazji...
OdpowiedzUsuńpowiem Ci, że moje mycie też zdominowały te żele, a konkretnie dwa , które zamówiłam sobie na allegro, są świetne!;)
OdpowiedzUsuńMam ten kremowy żel, zapach ma fantastyczny:)
OdpowiedzUsuńzapach zdecydowanie na cieplejsze miesiące :)
OdpowiedzUsuńjesteś niedobra! tyle ci powiem ;p
OdpowiedzUsuńKupiłam go kilka miesiecy temu, ale nie używałam ze względu na zapach
OdpowiedzUsuńA mi średnio przypadły do gustu żele z Balei, chyba jako jedynej :D
OdpowiedzUsuńJa na allegro zamówiłam sobie jedynie z balei piankę truskawkową psiukaną jak bitą śmietanę, generalnie nie myję się nim, ale mój 2 letni synek przepada za nim ;)
OdpowiedzUsuńI Kupiłam balsam egzotycnzy z drobinkami brokatu .. bardziej na lato., to cała moja przygoda z balea ;)
Ale nie powiem, że te żele też mnie kuszą, ale szkoda że dostępne jedynie w PL przez internet :*( dodatkowe koszta za zwykły żel ?
Uwielbiam Twoje recenzje ;) zastanawia mnie jednak myśl, co wymyślisz na zimę, skoro drewienka pokryje już śnieg?
hihi ;'* buziak
carolliness napisz do mnie na e-maila ;))
Usuńdziękuje;* na szczęście mam cały folder ze zdjęciami na zapas (około600 sztuk;)) a jak będzie zima to i zimowa sceneria się trafi :))
Czy moja wiadomośc dotarła ?
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńŻe lubię, to mało powiedziane! :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuńZnac, znam, ale niestety tylko ze słyszenia.. ;p
OdpowiedzUsuń