Główny bohater dzisiejszego postu zdaje się już kończyć swój żywot, dlatego to dobra pora,żeby o nim napisać.
Mowa o produkcie od Pat&Rub czyli hipoalergicznym balsamie do rąk.
Od producenta:
Seria Hipoalergiczna powstała, by zaspokajać szczególne potrzeby pielęgnacyjne skóry suchej i wrażliwej.
Hipoalergiczny Balsam do Dłoni to prawdziwa bomba dobroczynnych substancji pielęgnujących.
Idealny kosmetyk naturalny dla bardzo zmęczonych i suchych dłoni.
Hipoalergiczny balsam do dłoni odnawia, nawilża, zmiękcza, rozjaśnia, koi, uelastycznia skórę i wzmacnia paznokcie.
Zawarte w balsamie składniki minimalizują negatywny wpływ detergentów i innych czynników podrażniających i wysuszających skórę.
Balsam zawiera naturalne filtry UV. Świetnie się wchłania.
Kosmetyk pachnie świeżo - śródziemnomorską roślinnością i wiosennie.
Zastosowana kompozycja zapachowa jest hipoalergiczna.
Produkty z serii hipoalergicznej zostały opracowane tak, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia reakcji alergicznych.
Jednocześnie, zgodnie z filozofią PAT&RUB używanie kosmetyków naturalnych musi być przyjemnością.
Z tego powodu nasze kosmetyki hipoalergiczne mają delikatny świeży i hipoalergiczny aromat, a konsystencje naszych ekokosmetyków urzekają przyjemnością aplikacji i efektywnością.
Opakowanie: To butelka z poręczną w użyciu pompką.
Konsystencja: Delikatna.
Zapach: Cytrusowy.
Cena/dostępność: Możecie go nabyć za 38zł, TUTAJ.
Moja opinia: Pat&Rub zaserwowało nam bardzo przyjemne i poręczne w użyciu opakowanie. 100ml produktu jest zamknięte w butelce z pompką, dzięki której wydobycie balsamu nie dość,że jest bardzo higieniczne, to jeszcze dziecinnie proste. Z boku opakowania możemy ujrzeć ile produktu zostało. Konsystencja jest bardzo delikatna, może nawet trochę lejąca. Do dokładnego posmarowania całych dłoni wystarcza naprawdę odrobina. Balsamu używam od bodajże lipca, zarówno ja jak i moja rodzina a coś tam w nim jeszcze jest ;-) Zapach jest bardzo specyficzny, głównie kojarzy mi się z cytrusami, ale nie jest to woń bardzo intensywna, raczej taka delikatna świeżość :) Utrzymuje się na skórze jeszcze długo po aplikacji. Balsam szybko się wchłania, po użyciu dłonie przez krótki czas są tłuste, trwa to jednak nie dłużej niż minutę. Działanie jest świetne, dłonie są przez długi czas nawilżone, skóra jest odżywiona i bardzo przyjemna w dotyku.
Polecam Wam tego kolegę, na mnie czeka już kolejne opakowanie ;) Reasumując jest to balsam, który nie dość,że świetnie działa to kusi fajnym opakowaniem, cena może trochę odstraszać,ale warto się zdecydować.
6/6
Pewnie też go lubicie? ;-)
Addicted to cosmetics
śnię o nim po nocach:D
OdpowiedzUsuńja śnię najbardziej o olejku rozświetlającym, masce regenerującej i jakimś scrubie <3
UsuńMam chrapkę na kosmetyki pat&rub, ale jak na razie cena mnie odstrasza.
OdpowiedzUsuńjak za pewne wiele osób :) warto jednak zainwestować;p
Usuńsuper recenzja :D więcej poproszę recenzji produktów do dłoni i moze nawet i lakierów :D
OdpowiedzUsuńdzięki :D oj ja to wolę produkty do włosów, a z lakierami jest tak,że maluje pazury,ale nie chce mi się robić zdjęć, czego efektem jest brak tutaj takich postów, ale nadrobie!
Usuńjakie ładne focie. ja mam w wersji otulającej, właściwie już kończę i teraz właśnie chcę kupić ten hipoalergiczny:)
OdpowiedzUsuńdziękuje! ja mam jeszcze orzeźwiający :)
Usuńkocham Pat&Rub choć mam tylko z wygranych, bo są za drogie;p teraz używam masła do ciała. Bardzo ciekawa recenzja i ładne zdjęcia, jak zawsze ;]
OdpowiedzUsuńja mam całe ich 7 produktów i licze,ze kolekcja sie bedzie powiekszac :D dziekuje! choc mi sie zdj srednio podobaja, bo mi slonce przeszkadzalo :D
UsuńChciałabym, ale troszke drogo..
OdpowiedzUsuńno drogo jak na krem, ale zdecydowanie warto ;))) czasem można zaszaleć, zwłaszcza,że produkt nie jest na raz, a wystarcza na pare tygodni ;-)
UsuńKocham zapach tej serii :) Miałam masło do ciała, mam balsam, żel pod prysznic, 2 scruby, ale tego kolegi jeszcze nie miałam :) Jak tylko wykończę połowę kremów do rąk, to rzucę się na niego w ekstazie :) Dzięki za tę recenzję :-* (Zdaje się, że peeling i krem do biustu P&R pachną tak samo:)
OdpowiedzUsuńszalona! ;-* skąd Ty tyle dobroci wzięłaś? ja to najbardziej bym chciała olejek rozświetlający, maskę do włosów i scrub, najbliżej mi chyba do tego rewitalizującego. a mam jeszcze peeling do ust różany, balsam do ust grejpfrutowy, szampon dla niemowląt, masło karmelowe, i balsam orzeźwiający :) i mgiełkę różaną :)
UsuńAno wpadło ostatnio :) Pisałam tylko o dobrociach z tej serii :) Mam tego jeszcze trochę, ale teraz detox do urodzin :) Mgiełkę i peeling do ust posiadam :) ale peeling kawowy :)
UsuńA ja jeszcze nic z Pat&Rub nie miałam, a bardzo bym mieć chciała, o! ;) Może się skuszę na ten balsam. Piszesz o nim bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńa no pisze, bo na to zasługuje! polecam, choć jeśli lubisz słodsze zapachy, to poczekaj na kolejną recenzję balsamu z p&r :-)
UsuńZaczęłam go stosować i również jestem pod wrażeniem ;)
OdpowiedzUsuńmi już smutno,że się kończy :( pociesza mnie tylko to,że mam jeszcze jeden!
UsuńNo wlasnie, cena :( A chetnie bym przetestowala bo uwielbiam kosmetyki Pat&Rub :)
OdpowiedzUsuńCzasem mozna zaszalec i w tym szalenstwie kliknac kup :)))
UsuńKurcze a już mnie zaciekawił, jednak jak na kosmetyk do rąk to wydaje mi się że cena jest wygórowana lekko. Bardzo fajna forma opakowania, wygodna :)
OdpowiedzUsuńNo to fakt, pat&rub nie grzeszy niskimi cenami,jednak kosmetyki zazwyczaj sie sprawdzaja,sa wygodne w uzyciu i sklady tez sa spoko :) choc jesli mowa o tym ostatnim to ja tylko o tym czytalam,bo sama jakos nie zaglebiam sie w inci, chyba ze mowa o kosmetykach do wlosow,to co innego;-)
UsuńCiągle opieram się produktom z tej firmy, ale nie wiem ile jeszcze wytrzymam ;)
OdpowiedzUsuńNo to kochana koniecznie mi daj znac co kupilas jako pierwsze ;-*
UsuńCenowo nie dla mnie ;p
OdpowiedzUsuńDla mnie tez nie,ale zima kiedy rece potrzebuja mocnych wspomagaczy,jestem w stanie tyle zaplacic:-)
UsuńNigdy nie miałam nic z Pat&Rub.. cena troche odstrasza ;/ Bede pamiętać, że go polecasz... i jak już zdecyduje się na zakup ktoregos z tych kosmetyków to wezmę ten krem pod uwagę :D
OdpowiedzUsuńJa mam tylko kilka rzeczy,a chrapke mam oczywiscie na wiecej:-)
UsuńJAK DLA MNIE BOMBA. POZDRAWIAM.
OdpowiedzUsuńjest wiele fajnych kosmetyków tej firmy, ale cena jest masakryczna ;)
OdpowiedzUsuńmam inną wersję i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńach jak ja go lubiłam na zapach :)
OdpowiedzUsuńTo prawda,jest cudny!
UsuńLubię go, bo wiele o nim słyszalam :D
OdpowiedzUsuńAkurat ten u mnie się nie sprawdził. Nie robił ze skórą dłoni zupełnie nic. Wymęczyłam go i nie wrócę już nigdy.
OdpowiedzUsuńDrogi produkt ale warty ceny, w lipcu ? cała rodzina ? i do dziś jest, hmmmm....
OdpowiedzUsuńfajne opakowanie, jednak jeszcze nie na moją kieszień ;*
no jeszcze nie wydał ostatniego tchnienia ;-)
UsuńSzkoda że te kosmetyki nie mają niższych cen :)
OdpowiedzUsuńChyba nie byłabym w stanie wydać tyle na produkt do rąk ;p
OdpowiedzUsuńKusi, kusi, kusi :D
OdpowiedzUsuńFajny balsam :)
OdpowiedzUsuńHipoalergiczny :D to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń