Mam dla Was recenzję szamponu, który był ulubieńcem września, opakowanie już sięga dna, ale czy będzie to ostatnie ? ;)
Grejpfrutowy szampon do włosów farbowanych- Balea, jest to nowość w DM, grejpfruty wprowadzone zamiast serii kokosowej :)
Od producenta:
Opakowanie: 300ml butelczyna.
Konsystencja: Gęsta.
Zapach: Grejpfrutowy !
Cena/dostępność: Około 3zł, drogerie DM, lub sklepy internetowe.
Moja opinia: Szampon mieści się w typowym dla Balei opakowaniu- 300ml butelka z wygodnym zatrzaskiem. Dobrze wyprofilowana. Konsystencja również jest podoba do innych wersji- jest przeźroczysta, gęsta i kremowa. Po raz kolejny urzekł mnie zapach- jest bardzo świeży, rześki no i faktycznie grejpfrutowy. Szampon radzi sobie bardzo dobrze. Świetnie oczyszcza włosy, pozostawiając na nich wspaniały aromat. Troszkę je plączę, nie sprawia mi to jednak kłopotu bo później zawsze i tak używam odżywki. Odrobina produktu już tworzy bardzo dużo piany. Włosy po umyciu są przyjemne w dotyku, po zastosowaniu odżywki nie ma nawet problemów z ich układaniem. Reasumując jeśli ktoś zawsze pamięta o odżywce szampon zdecydowanie mu się spodoba ;)
-5/6
Miałyście tą wersje?
Addicted to cosmetics
Mam go i jeszcze nie używałam sądzę, że mnie zadowoli.
OdpowiedzUsuńCzyli kolejny fajny produkt od Balei, a ja jeszcze niczego nie miałam z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńBalea rządzi :) Nie miałam tego szamponiku, ale wierzę, że jest fajny :)
OdpowiedzUsuńnie znam :) wgl nie znam żadnych ich produktów i muszę wreszcie się na coś skusić.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z Balei, ale szamponu jeszcze nie miałam. Za tydzien wybieram się do Czech, więc może się w jakiś zaopatrzę:)
OdpowiedzUsuńJa mam wersję kokosową ale jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńZ Balea używałam natomiast wersji z melisa i rozmarynem oraz z mango i aloesem :)
nie znam tej wersji, po tym jak zraziłam się do malinowej na razie odpuszczam szampony Balea...
OdpowiedzUsuńjeszcze nic nie miałam z tej marki, ale niebawem to się zmieni
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie miałam:-)
OdpowiedzUsuńTego nie miałam, mam tylko 'różową wersję' i też jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńja nie farbuje włosów, ale mojej mamie ten szampon mógłby się spodobać:))
OdpowiedzUsuńnie miałam nic z balea
OdpowiedzUsuńwszędzie Balea a ja jakoś nic nie mam jeszcze ;(
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale może kiedyś wypróbuję :P
OdpowiedzUsuńTej wersji nie miałam :D ale mam kokosową :D
OdpowiedzUsuńnie mam żadnego szamponu Balea póki co;p ale kiedyś będzie na to czas;p teraz muszę trzymać się w końcu jednego produktu, bo co mycie to czym innym robiłam... mam produkty Phenome i liczę, że mi podreperują włosy;]
OdpowiedzUsuńMusi pięknie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńGrejpfrut, lubie kosmetyki o tym zapachu, ale uwaga ;p do CIAŁA ! na włosach nigdy nie miałam, aczkolwiek i tak nie bede miała okazji shamponu przetestowac ze wzgledu na cieżki dostep Balei. O tyle co, to raz kupiłam w internecie piankętruskawkową i balsam z drobinkami złotka i na tym poki co przygoda się kończy, a jestem ciekawa bardziej tej marki ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie on pachnie czerwoną pomarańczą, a nie grejfrutem. :P
OdpowiedzUsuń