Lubię publikować posty z denkiem, mogę wtedy rozliczyć się z wykończonych kosmetyków, przypomnieć sobie, co było fajne, co niekoniecznie się sprawdziło. No i oczywiście wyrzucone opakowania robią miejsce nowym :) Przepraszam za jakość niektórych zdjęć, na dworze robi się coraz zimniej, więc mój plan zdjęciowy ulegnie dużej zmianie, dobrze,że kiedyś porobiłam całkiem sporo zdjęć na zapas.
Cała gromadka, nie ma tego jakoś specjalnie dużo, ale i tak jestem zadowolona, sądziłam,że odkąd zacznę chodzić do szkoły będzie mi brakować czasu na wszystko. Na szczęście jeszcze nie ma tragedii.
Włosy! Wykończył się szampon pokrzywowy z Barwy, który jest dla mnie totalną tragedią...postaram się o nim napisać. Wykończyłam też serię oil repair z Balei- szampon i odżywkę, pustkami świeci też szampon jagodowy, wszystkie te trzy produkty, okazały się FENOMENALNE, i ich zapasy już czekają w łazience ♥
Wykończyłam w końcu algi pod prysznic od Bingo, skończyła się też pianka do higieny intymnej i płyn do kąpieli z Avonu.
Cukrowy peeling od Perfecty zostawiam zdecydowanie na zimę, teraz gdy pogoda jeszcze dopisywała zaczynał mnie denerwować. Nieużyteczny budyń do ciała od Skarbów Matki wykorzystałam do kremowania włosów.
Płynu od Biodermy chyba nie muszę przedstawiać... ten micel z Ziaji, to największe dziadostwo jakie kiedykolwiek miałam (nie)przyjemność używać... z kolei esencja młodości od Bielendy była całkiem w porządku.
Dove to klasyk, obok niego perfumy, które były tak okropne,że psikałam je z nudów na dworze :DD Dalej dwa opakowania z FM, nie pamiętam już numerków.
Wykończyłam też dwa opakowania płatków, chusteczki do demakijażu, maseczkę z Balei, peeling z Marion i zieloną glinkę.
Jak tam Wasze denka?
Addicted to cosmetics
wow spore:D Nie przypadł Ci ten micel do gustu??
OdpowiedzUsuńU mnie to nr 1;)
Dopisuję szampon i odżywkę balea do swojej zakupowej listy :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda opakowanie tego budyniu:D, ale szkoda, że się nie sprawdza:(
OdpowiedzUsuńWow, ogromne denko :)
OdpowiedzUsuńBalei zazdroszczę, chętnie tymi produktami potraktowałabym swoje włosy.
Dużo Ci przybywa, ale zużywanie też Ci dobrze idzie :P
OdpowiedzUsuńduże denko :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczynam swoją przygodę z tym szamponem i odżywką z Balei :) No i moja ukochana Bioderma <3
OdpowiedzUsuńniezłe denko :)
OdpowiedzUsuńSporo tego. Mi się nie udało niestety za wile we wrześniu zużyć.
OdpowiedzUsuńSpore denko :)
OdpowiedzUsuńU mnie tym razem coś z kolorówki poszło :)
OdpowiedzUsuńDużo nawet tego ;) Z żadnym z tych produktów się jeszcze nie spotkałam ;) Gdzie kupiłaś ten budyń do ciała? ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i pozdrawiam ;) Zuzia♥
http://funandfashion98.blogspot.dk/
dno jak się patrzy :) gratuluję bo spore denko się uzbierało
OdpowiedzUsuńco nowy wpis to zawsze i wszędzie widzę balea u Ciebie :P albo kupujesz albo kończysz :)
Perfumy z FM bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńWow - ile się tego uzbierało ;)
OdpowiedzUsuńBorówkowy szampon bardzo lubiłam:) A te produkty Oil Repair są na mojej liście :)
OdpowiedzUsuńNo niezłe denko, niezłe, a tyle perfumek wykończyłaś, to świetny wynik ;)
OdpowiedzUsuńZnam tylko micelka Biodermy z Twoich zużyć, też go obecnie stosuję, ale butla pojemna ;)
no no całkiem tego sporo
OdpowiedzUsuńHaha, z całości znam tylko płatki. Ładne spore denko:)
OdpowiedzUsuńJa tam szamponem Barwy jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńNie lubię miceli z Ziaji.
OdpowiedzUsuńDzisiaj kupiłam ten szampon z barwy do oczyszczania ;)
OdpowiedzUsuńmoje całkiem nieźle ;)
OdpowiedzUsuńale Ty jak zwykle mnie przebiłaś! kiedy ty to zużywasz? ;)
Musiałaś nie trafić w odpowiednie zapachy dla siebie, jest przecież 150 różnych zapachów i być może inne by Cię zachwyciły... Ja dość długo szukałam czegoś dla siebie, a teraz mam tych ulubionych zapachów całkiem sporą gromadkę...
OdpowiedzUsuńale ja te z fm-u lubię, nie lubię tych fioletowych, nie doczytałaś ;p
UsuńSporo tego. Ja w FM przepadłam z kilkoma zapachami
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten zapach szamponu z Balea, szkoda tylko, że nie utrzymuje się na włosach:/
OdpowiedzUsuńjeny, kolejne denko gdzie znam tylko płatki kosmetyczne - dużo testów jeszcze przede mną ;)
OdpowiedzUsuńSpore to denko. Chyba nic z kosmetyków nie miałam ;p
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
_______________________________________________
alekssandrasssss.blogspot.com -> gdybyś mogła kliknąć w banner sheinshide byłabym bardzo wdzięczna, bo to dla mnie ważne :)
Dużo tego zużyłaś!
OdpowiedzUsuńTeraz jeszcze więcej musisz kupić ;)
Ładnie się postarałaś :D
OdpowiedzUsuńDenko? czyli wykorzystane kosmetyki? tak? zawsze widzę te 'denko' , poprostu wykrozystane ksometyki, zy wykorzystane w 'danym' miesiącu ?
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie posty ! Najs !
skopiuje pytanie z poprzedniego komentarz w poście bo też komentowałam, a mianowicie "Ej powiedz coś więcej o tych perfuamch FM? Ty wiesz jaki zapach wybierasz? czy kompletnie na ślepo trzelasz te numerki ? tzn słyszałam ze to podrobione zapachy oryginalnych perfum... Gdzie je kupujesz powiedz? Tak samo jak balea .. ?"
czekam na odpowiedz, jak i zapraszam na moją notkę jak pozbyć się cellulitu, oraz moje efekty o 3 tygodniach stsowania tych trików + ćwiczeń E. Chodakowskiej.. ;*
I tak jest bardzo ładnie :) Musze wypróbować ten szampon i odżywkę z Balea :D
OdpowiedzUsuńladne denko, ja bardzo lubie micerala z ziaji
OdpowiedzUsuńSpore denko ;) Budyń do ciała wygląda fajnie, ale skoro się nie sprawdza :/
OdpowiedzUsuńspore denko ;>
OdpowiedzUsuńSzampon jagodowy bardzo mnie zainteresował. :-)
OdpowiedzUsuńU mnie w tym miesiącu lipa...
OdpowiedzUsuńI jak tam ci się sprawdziła ta glinka? :>
OdpowiedzUsuńIle rzeczy :))
OdpowiedzUsuńjaka jest cena tych kosmetyków do włosów Balea? Pierwszy raz je widzę ;p z zasady nie lubię takich ziołowych szamponów bo zazwyczaj są do niczego ;/
OdpowiedzUsuńz Twojego denka miałam tylko dezodorant Dove i płatki kosmetyczne z Carea, oba produkty uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńLubię dezodorant z Dove :)
OdpowiedzUsuń