Dawno nie było tutaj o żadnym kremie, a że ten dobiega dna postanowiłam Wam coś o nim opowiedzieć. Jest to mój kolejny produkt firmy Flos-lek. Mowa o kremie nawilżającym z serii Hydrobalans, jest on przeznaczony do skóry zmęczonej z oznakami przesuszenia.
Od producenta: Bardzo skutecznie nawilża skórę. Szczególnie polecany dla skóry reagującej nadmiernym wysuszeniem naskórka na preparaty myjące, kosmetyki upiększające oraz niekorzystne warunki atmosferyczne (wiatr, duże nasłonecznienie, niska wilgotność, klimatyzacja, centralne ogrzewanie). Zawiera Algę zieloną i Biosacharyd o działaniu nawilżającym i wzmacniającym funkcje ochronne skóry oraz masło Shea o działaniu odżywczym i ochronnym. Regularnie stosowany: - wzmacnia naturalną barierę ochronną – uodparnia skórę na stres i zmęczenie - zmniejsza skłonność do wysuszania - odżywia i regeneruje naskórek - napina i ujędrnia skórę - pozostawia skórę gładką i przyjemną w dotyku o odświeżonym, naturalnym kolorycie - idealny pod makijaż
Gładka, nawilżona, ujędrniona, odpowiednio napięta, odporna na stres i zmęczenie skóra.
Konsystencja: Lekka,delikatna.
Zapach: Przyjemny.
Cena/dostępność: Około 15zł, do kupienia TUTAJ.
Moja opinia: Krem mieści się pierwotnie w tekturowym pudełeczku, jest dobrze zabezpieczony. Sam słoiczek ma 50ml pojemność, pod nakrętką znajduję się jeszcze dodatkowo zabezpieczająca folijka. Konsystencja kremu jest koloru białego- jest lekka, przyjemna, bardzo szybko się wchłania. Zapach jest również przyjemny, delikatny, troszkę kwiatowy. Nie ma co się jednak rozwodzić nad nieistotnymi sprawami, największą uwagę chciałabym zwrócić na działanie tego kremu, a jest co zachwalać :) Używam tego kremu regularnie rano i wieczorem, opakowanie już się kończy a ja jestem bardzo zadowolona z efektów. Skóra jest gładka i przyjemna w dotyku, sprawia wrażenie bardzo dobrze odżywionej i nawilżonej. Krem jest lekki, więc jego kolejną zaletą jest fakt,że się nie roluję. Do kolejnych pozytywnych aspektów zaliczam brak suchych skórek i bardzo dużą wydajność. Używałam go prawie 2 miesiące. To mój kolejny świetny produkt od Flos-leku!
Miałyście tego kolegę? Jak się sprawdził?
Addicted to cosmetics
ja z flosleku wygrałam kremy mineral therapy i tez wypadają dobrze choć głównie dałam mamie do używania gdyż to nie na mój przedział wiekowy ale jak się nim maznęłam to fakt fajne uczucie nawilżenia skóry;0
OdpowiedzUsuńnie używam takich kremów ;p
OdpowiedzUsuńjak dla mnie ma troche za duzo potencjalnych zapychaczny, ale fajnie ze u Ciebie sie sprawdzil :)
OdpowiedzUsuńCiekawy, nawet bardzo :)
OdpowiedzUsuńjakoś w tym składzie dużo alkoholi
OdpowiedzUsuńmam go ale jeszcze nie testowałam, będę używała go najczęściej na noc a w bardzo zimne dni też i na dzień :P
OdpowiedzUsuńFlos lek ostatnio mnie bardzo pozytywnie zaskakuje :) Ciekawe czy na mojej suchej twarzy by się sprawdził
OdpowiedzUsuńwidać,że fajny krem,ja na razie kończę drugi krem z garnier
OdpowiedzUsuńniestety nie mogłabym go używać ze względu na parafinnę
OdpowiedzUsuńprzyjemniaczek :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki flos leku ale kremiku nie miałąm
OdpowiedzUsuńMusze wypróbować, to naprawdę dobra firma.
OdpowiedzUsuńNie używałam kremów z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko żel pod oczy z tej firmy,bede musiała skusić się też na krem.
OdpowiedzUsuńciekawy,choć ja nie używam takich kremów.
OdpowiedzUsuńwygląda całkiem całkiem
OdpowiedzUsuńNa prawdę pozytywna opinie, trzeba się bliżej zapoznać z tym kremem :)
OdpowiedzUsuńUżywałam go jakiś czas temu i też byłam bardzo zadowolona ;) Myślę, że jeszcze kiedyś do nie wrócę ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Flos-lek, tego kremu nie miałam, ale kocham ten do cery wrażliwej:)
OdpowiedzUsuńSzukałam go jakiś czas temu, ale niestety nie znalazłam...
OdpowiedzUsuńMam go w zapasach, mam nadzieję że u mnie sprawdzi się równie dobrze:)
OdpowiedzUsuńTego kolegi nie miałam :))ale chyba byłby dla mnie dobry, bo mam tendencje do przesuszania :)
OdpowiedzUsuńnie używałam nigdy ale wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMam tego kolegę i nie mam czasu, by zacząć go używać :D
OdpowiedzUsuń