Denka i nowości to dwa rodzaje postów, które zarówno najbardziej lubię publikować jak i oglądać u Was. Ostatnio pokazywałam Wam nowych kolegów, więc dziś czas pożegnać tych, którzy dobili dna i wdzięcznie czekali w reklamówce na swój debiut tutaj.
Mimo tego,że moja gromadka nie jest największa, jestem zadowolona bo wykończyłam kilka kosmetyków, które powinny być wykończone już dawno.
Po raz kolejny pożegnałam farbę z Garniera- olię. Nie ukrywam,ale odkąd użyłam ją po raz pierwszy stała się moją ulubienicą. Muszę w końcu zafarbować włosy w dzień,aby móc przygotować dla Was relację, a zazwyczaj robię to wieczorem, kiedy to już nie chce się pstrykać zdjęć.
Obok niej dumnie stoi szampon z BingoSpa, nie mniej jednak nie powinnień się tak wywyższać, bo jest do niczego! Tutaj pełna recenzja.
Dalej widzicie szampon Babydream- na początku moje włosy go polubiły, teraz jednak się to zmieniło. Zdecydowanie stawiam na coś mocniejszego. Tutaj pełna recenzja.
Ostatnim już produktem do włosów jest kolejny szampon z Love me green. Był bardzo dobry i gdyby nie cena, pewnie jeszcze bym do niego wróciła. Tutaj pełna recenzja.
Udało mi się wykończyć kremowy żel pod prysznic od Nivea. W sumie troszkę żałuje,że się skończył bo prysznic z nim był naprawdę przyjemnością. Fantastyczny zapach, konsystencja, działanie a do tego przyjemna cena. Mam zamiar teraz wypróbować inną wersję zapachową. Tutaj pełna recenzja.
Żel pod prysznic od Flos-leku o zapachu wiśni, kolejny wspaniały produkt do mycia ciała, o którym już niedługo Wam napiszę. Obok dwóch żeli mój ulubieniec w kategorii pielęgnacji dłoni- mianowicie peeling do rąk od Eveline.
Ochraniacz od Rexony sprawdził się bardzo dobrze. Za niewielką cenę otrzymałam dobrą ochronę. Obok niego widzicie moje masełko z zebrą z H&M, tutaj pełna recenzja. Na koniec moja ulubiona pasta do zębów, o której pisałam tutaj.
Prawie na sam koniec zostawiłam korektor z Avonu- był bardzo fajny i długo mi służył.
Obok pomadka od Nivei, której myślę,że nie trzeba przedstawiać. Tutaj pełna recenzja.
Ostatni pełnowymiarowy produkt mojego denka to tusz do rzęs z Rimmela. Mieszane uczucia...dobrze,że już się skończył. Tutaj pełna recenzja.
I jak już zwykle bywa na koniec próbki, opakowania po wacikach. Jest tutaj też maska dołączona właśnie do oli od garniera- działa na moje włosy świetnie!
Który produkt z mojego denka miałyście? Jak tam Wasze zużycia? :)
Addicted to cosmetics
Duże denko. Myślałam, że produkty z BingoSpa wszystkie są bardzo dobre, a tu się okazuje że jednak nie. Dobrze, że o tym napisałaś, bo jak będę się przymierzała do kupna to zapamiętam sobie Twoją opinię. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
Również bardzo lubię Olię od Garniera :)
OdpowiedzUsuńładne denko! wczoraj chciałam kupić ten peeling do rak z Eveline, ale nie mogłam go znaleźć :( gdzie kupilaś swój?
OdpowiedzUsuńja moj widziałam w kosmyku ;)
UsuńSpora gromadka :-)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten peeling waniliowy :-)
peeling z Eveline też skradł moje serce ;)
OdpowiedzUsuńKocham ten żel pod prysznic z Nivei.
OdpowiedzUsuńmy-world-lol.blogspot.com
Żel z Floslek'a musi pięknie pachnieć:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam garnier olia w szufladzie i dzisiaj zamierzam ją wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa nie zużywam tak dużo ale lubię mieć dużo produktów ;]http://loveclaudiaxd.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńu mnie parę rzeczy się nazbierało, ale chyba poczekają do kolejnego miesiąca, ostatnio same wyjątkowo wydajne produkty :) za to pojawiły się nowości
OdpowiedzUsuńpo Twojej pełnej recenzji mam zamiar przy większych zakupach kosmetycznych zaopatrzyć się w pastę od Dabur - wydaje się być dla mnie idealna z założenia
Peeling z Eveline to mój pierwszy który stosowałam i muszę przyznać, że sprawdza się bardzo dobrze dbając o moje dłonie.
OdpowiedzUsuńJa znam tylko szampon z Babydreama i peeling z Eweline ;)
OdpowiedzUsuńmiałam żele nivea i lubię:)
OdpowiedzUsuńszampon baby dream miałam a mama farbę :)
OdpowiedzUsuńno super i duże denko :)
OdpowiedzUsuńżelków z Nivea dawno żadnego nie miałam, muszę sobie jakiś kupić :)
Żele to u mnie co tydzień muszą byc nowe :D z flosleku też mam
OdpowiedzUsuńUwielbiałam te maski do włosów dołączane do farb - żadne tak dobrze nie działały na moje włosy jak te małe cudeńka :) Postanowiłam już nigdy w życiu więcej włosów nie farbować, więc niestety już tych maseczek nie będę miała przyjemności używać.
OdpowiedzUsuńOdżywki dodawane do farb często są lepsze a niżeli te pełnowymiarowe danych firm :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam zele pod prysznic z Nivea :)
OdpowiedzUsuńMiałam szampon babydream, ale też po dłuższym czasie przestał się u mnie sprawdzać.
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie peeling do rąk Eveline - czytałam o nim już kilka pozytywnych recenzji :)
Gratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńPeeling z Eveline jest bardzo dobry - pachnie pięknie ♥
OdpowiedzUsuńale przyjemności ;))) ja właśnie wracam do żywych i też szykuję denko ;)))
OdpowiedzUsuńBuźka!
Mam szampon Babydream, oczyszczam nim włosy, chociaż zapach nie powala.
OdpowiedzUsuńmiałam Babydream, ale odkąd maniakalnie próbuję zaprzestać wypadaniu włosów już go nie kupiłam. A tusz rimmela czeka na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńŁadne denko :) Ja na początku włosomaniactwa używałam szamponu BD, jednak miałam taki kołtun po myciu, że szybko dałam sobie spokój ;) Bardzo lubię te żele Nivei, pięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńTrochę tego zużyłaś ;P. Używam tych samych płatków :)
OdpowiedzUsuńDuże denko :) Szampon Babydream bardzo lubię (świetnie zmywa oleje), tak samo płatki Carea i peeling Dax. Muszę w końcu kupić antyperspirant Rexony, bo ciągle słyszę pozytywne opinie :)
OdpowiedzUsuńMiałam maskarę z Rimmela i nie zachwyciła mnie, za bardzo sklejała rzęsy.
OdpowiedzUsuńw porównaniu z zakupami to słabo ;p
OdpowiedzUsuńSama chętnie zużyłabym szampon love me green ..tylko ta powalająca cena :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam żele pod prysznic z nivea :) są bardzo dobre
OdpowiedzUsuńDopóki farbowałam włosy to Oila była moją najlepszą przyjaciółką, świetna! również mam ten kermik z HM, w obu wersjach, całkiem przyjemny :)
OdpowiedzUsuńduże Denko,żele z Nivea już dawno skradły moje serce.
OdpowiedzUsuńDuze denko też u siebie zrobiłam pierwsze na blogu :D Babydream właśnie wczoraj skończyłam i żałuję ze nie mam drugiego opakowania bo bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńNiewiele z tego miałam okazję używać :D ale denko całkiem spore :D
OdpowiedzUsuń