Lubię peelingi i to nawet bardzo! Małe opakowanie i piękny zapach to zdecydowanie czynniki, które przychylają się do zakupu kolejnych sztuk. Dziś właśnie będzie o jednym takim...
Wygładzający peeling myjący o zapachu gruszki od Joanny.
Od producenta: Peeling myjący o owocowym zapachu doskonale wygładza i odświeża ciało. Specjalnie dobrana receptura zawiera nawilżający ekstrakt owocowy (w zależności od wersji: z kiwi, pomarańczy, truskawki, porzeczki lub grapefruita) oraz drobinki ścierające, które usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka.
Wspaniałe rezultaty:
- oczyszczona i odświeżona skóra
- gładsza i milsza w dotyku
- przyjemnie pachnąca
Dostępny w 7 wersjach: kiwi, pomarańcza, truskawka, porzeczka, grapefruit, gruszka i żurawina.
Opakowanie: Mała, poręczna plastikowa butelka.
Konsystencja: Zawiera wiele maleńkich drobinek.
Zapach: Cudowny gruszkowy aromat!
Cena/dostępność: Około 5zł, do kupienia...wszędzie :)
Moja opinia: Peeling jest zamknięty w poręcznej, 100ml plastikowej butelce. Fajne otwarcie pozwala na wydobycie produktu do końca i na aplikację odpowiedniej jego ilości. Konsystencja ma zielony kolor i jest w niej zatopione masę drobinek peelingujących, które świetnie spisują się w swojej roli. Ciało po użyciu jest przyjemne w dotyku, miękkie, skóra jest idealnie wygładzona. Świetnie myje, oczyszcza a do tego odświeża. No i ten cudowny zapach...aromatyczna woń gruszek utrzymuje się jeszcze długo na skórze. Brak zdjęcia składu gdyż nie interesuje mnie on w tym produkcie.
Nie ma się nad czym rozwodzić, fenomen za małe pieniądze :)
Addicted to cosmetics
Absolutnie uwielbiam peelingi z Joanny, ale tego zapachu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńUwieeeeeelbiam! Najładniejszy zapach :D
OdpowiedzUsuńJest super :) i ten zapach... :)
OdpowiedzUsuńMam trzy te peelingi i chyba się modlę do nich: dziś idzie jeden ze mną do kąpieli:)))
OdpowiedzUsuńJa też bardzo je lubie, miałam wersję z żurawiną i czarną porzęczką:) Cudowne pachną !
OdpowiedzUsuńUwielbiam te małe peelingi *.* Truskawkowy jest moim ulubionym.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te peelingi, ale ja je używam tylko do dłoni, albo stóp :D Sprawdź lepiej mój FP aalimkii, bo specjalnie dla Ciebie wstawiłam zdjęcie mojej skromnej lakierowej kolekcji LD
OdpowiedzUsuńTe peelingi zawsze genialnie pachną!
OdpowiedzUsuńBardzo lubie te peelingi z joanny - mają bardzo fajne zapachy
OdpowiedzUsuńLubię te peelingi , najbardziej zapach kawowy ;)
OdpowiedzUsuńCzęsto biorę go na wyjazdy,jest świetny i ma cudny zapach:)
OdpowiedzUsuńSuper ma zapach ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kosme-teria.blogspot.com
muszę sobie w końcu kupić i to najlepiej wszystkie wersje zapachowe :)
OdpowiedzUsuńja również lubię peelingi ;) a takie zapachy tylko kuszą ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ten produkt , truskawkę ; )) .
OdpowiedzUsuńUwielbiam te peelingi! A ten ma cudowny zapach <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam te maleństwa i przerobiłam już chyba prawie wszystkie zapachy (gruszka rzeczywiście cudnie pachnie) ;)
OdpowiedzUsuńuwialbiam ten zapach, to mój ulubiony z tych peelingów
OdpowiedzUsuńPeelingi z joanny mają przepiękne zapachy!
OdpowiedzUsuńuwielbiam te peelingi.... używam ich od kilku lat... obecnie wykańczam czarną porzeczkę.... a gruszka czeka na otwarcie... pięknie pachnie
OdpowiedzUsuńUwielbiam te peelingi :D Zapachy mają cudowne, a cena mega zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńLubię te peelingi. Mam akurat truskawkowy ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ale zdecydowanie bardziej wolę porzeczkę :)
OdpowiedzUsuńtej wersji nie miałam :) ale z ciekawości zobaczyłam i też mam zielony tyle że kiwi :)
OdpowiedzUsuńOstatnio wygrałam właśnie tą wersję w rozdaniu i zakochałam się w tym zapachu ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi. Z joanny jeszcze nie próbowałam, kiedyś będę musiałą ;)
OdpowiedzUsuńhttp://milagrossa991.blogspot.com/
Uwielbiam peelingi. Od Joanny nie próbowałam, ale kiedyś na pewno sprawdzę bo wiele o nich słyszałam.
OdpowiedzUsuńhttp://milagrossa991.blogspot.com/
z joannowych pilingów najbardziej spodobał mi się żurawinowy *.*
OdpowiedzUsuńnie lubię jeśc gruszki ale zapach jak najbardziej lubię :) peeling fajny
OdpowiedzUsuńja również uwielbiam peelingi z Joanny!
OdpowiedzUsuńmiałam okazję używać trzech zapachów - kiwi, truskawki oraz pomarańczy (niedługo mi denko sięgnie więc muszę wybrać się po kolejny :D) zapachy bossskiee i skóra jest taka delikatna!
gdy jeszcze nie używałam peelingów to byłam sceptycznie nastawiona, tyle się naczytałam o podrażnieniach, ale zakupiłam właśnie pierwszy z Joanny i 0 podrażnień! fenomen wśród peelingów za grosze :D
Lubię te peelingi, ale głównie ze względu na zapach, bo poza nim wydają mi się dość przeciętne.
OdpowiedzUsuńFajne są te peelingi :) Miałam już kilka wersji zapachowych, ale na gruszkę jeszcze nie trafiłam :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie peelingi z Joanny to nawet nie stały przy peelingu :D (masło jest maślane ale.. ;P) tutti Frutti jest 100 razy lepsze! :) Choć nie przeczę ze ten gruszkowy zapach jest cudowny! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię peelingi Joanna z tej serii, zwłaszcza kawowy i imbirowy. Nie są bardzo wydajne, ale dobrze działają i absolutnie pięknie pachną. Gruszkowego nie miałam, ale jakoś nie przemawiają do mnie kosmetyki o zapachu tego akurat owocu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam go ! właśnie mi się kończy :(
OdpowiedzUsuń