Króliczki, jajka, kury, koszyczki, młotki, łopaty- wszystko! Wielkanocne zdobienia paznokci charakteryzują się cudowną różnorodnością, grą kolorów. Ja też zapragnęłam mieć swoje wielkanocne mani i tym oto sposobem, na pazurkach zagościły zwierzątka, które chce Wam pokazać :D Same zdecydujcie...co to za stwór!
Użyłam aż pięciu lakierów! Niektóre z nich, mogłyście oglądać w osobnych postach.
Jako lakier bazowy użyłam numerku 47 z Golden Rose...później nałożyłam Fenixa, zrobiłam ślaczek piaskiem z Wibo, nosek piaskiem z Golden Rose i oczka lakierem Ingrid. No i mam moje zajączki-kicajo-pingwiny :D :D
To moje pierwsze tego typu eksperymenty na paznokciach, więc proszę..bądźcie wyrozumiałe :D
Stwierdzam, że gdyby nie te uszy to zdecydowanie tego mojego prosiaczka...mogłabym określić pingwinkiem :D
Wszystkie lakiery na moje szczęście wysychają bardzo szybko, więc już po kilku chwilach mogłam robić inne rzeczy, nie martwiąc się, że mój zwierzak się zniszczy.
Jak Wam się podoba? Lubicie takie zdobienia czy jesteście w tej kwestii tradycjonalistkami? No i co sądzicie o moim..."zwierzu" ? :D
Addicted to cosmetics
wygląda jak renifer ;o
OdpowiedzUsuńto jest jak nic króliczy pingwin! :d
OdpowiedzUsuńHmm może renifer, ale to nie te święta :D Ogólnie fajnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńfioletowy kolor jest bardzo ladny
OdpowiedzUsuńprzypomina mi pingwinka :D świetny ten fiolet <3
OdpowiedzUsuńGdyby nie uszka powiedziałabym, że to pingwin - tak jakoś ;d
OdpowiedzUsuńmi się od razu skojarzyło z reniferem, haha :D
OdpowiedzUsuńJakie fajne zdobienie ;]
OdpowiedzUsuńTwój zwierzu wygląda jak pingwin z długimi uszami. Jak na pierwszy raz to ładnie! Sama wiem, ze to wcale nie jest takie proste :))
OdpowiedzUsuńAle fajne pazurki :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne paznokcie;p Ja w tym roku postawiłam na pastele, króliczki i kurczaczki ;D
OdpowiedzUsuńfiolecik bardzo fajny
OdpowiedzUsuńPingwinek jak nic! :D Ale za to jaki słodki :)
OdpowiedzUsuńhihi uroczy :) rzeczywiście trochę do pingwina podobny ;) próbuj dalej a będą wychodzić lepsze, ja na początku zaczynałam od linii i jest trochę lepiej, ale wciąz duuuużo mi brakuje :D
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie!
OdpowiedzUsuńUszaty pingwin jak się patrzy :) Biały lakier ma świetne krycie. Nigdzie lakierów tej firmy dostępnych stacjonarnie niestety nie widziałam.
OdpowiedzUsuńJa niestety też nie...
UsuńCiekawy pomysł ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kosme-teria.blogspot.com
Faktycznie, wygląda jak pingwinek :D
OdpowiedzUsuńjak słodziaszne paznokietki :d Takie wielkanocne :d piekne ;D
OdpowiedzUsuńJa różnie ale ciekawy pomysł ;]fajny zwierz ;]
OdpowiedzUsuńzwierz to bardzo dobre określenie tego uroczego stworka :p
OdpowiedzUsuńZwierzak to zwierzak. Nie ważne czy to zająć, czy pingwin ponieważ paznokcie wyglądają słodko:)
OdpowiedzUsuńFajne kolorki lakierów ;P .
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się lakier bazowy! :) A zająco-pingwin wyszedł Ci śmieszny, ale o to chyba chodziło, żeby przymknąć oko na perfekcjonizm :) Ja sama kiedyś bawiłam się w takie malowanki, ale dziś znacznie bardziej preferuję lakiery bez zdobień, z ewentualnym topem.
OdpowiedzUsuńP.s Na pierwszy rzut oka cudak z paznokci przypomniał mi misia colargola :)) http://pl.wikipedia.org/wiki/Colargol
hhahaha! faktycznie! to on!
UsuńRENIFER!
OdpowiedzUsuńuroczo:D
OdpowiedzUsuńPrzesłodki stworek :)
OdpowiedzUsuńmam tego liliowego golden rosa i bardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńa zdobienie - to króliczek? :D
Ładny kolorek i słodki stworek:))
OdpowiedzUsuńMam ten fiolecik, bardzo ładny ;) I zdobienie fajne ;))
OdpowiedzUsuńpingwiniasty-królik <33
OdpowiedzUsuńJak Już Ci pisałam - jestem z Ciebie dumna!! Jak dla mnie to Pik Pok i zdania nie zmienię :D Jak na pierwszy raz wyszło Ci bardzo dobrze. Nie każdy od razu jest mistrzem w malowaniu - trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, a będzie wychodziło jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuń