Jestem strasznym bladziochem.Wtedy gdy miałam jeszcze czarne włosy, kontrast pomiędzy kolorem pasm a twarzą był ogromny.... :) Teraz moje włosy są jaśniejsze, ale jak byłam blada tak nadal jestem :D choć różnica nie jest już tak znacząca. Mimo wszystko lubię używać róży do policzków.
Mineralny róż do policzków 01- Lovely
Od producenta: Mineralny delikatny róż do policzków, dostępny w kilku kolorach, w wersjach: matowy z maleńkimi drobinkami lub zdecydowanie rozświetlający.
Opakowanie: Małe, poręczne.
Zapach: Brak.
Cena/dostępność: Około 9zł do kupienia w Rosie.
Moja opinia: Ten róż mieści się w sympatycznym opakowaniu. Jest ono odkręcany, pół przeźroczyste, mieści w sobie 4g produktu. Wieczko łatwo się odkręca, a przy tym jest trwałe. Mój róż już niejednokrotnie wypadł mi z rąk i na szczęście nic złego się mu nie stało. Jego "konsystencja" jest zbita. Zapach jest prawie wcale nie wyczuwalny. Róż jest całkiem dobrze napigmentowany, już jedno czy dwa pociągnięcia pędzelkiem po twarzy uwydatniają jego zalety. Bardzo ładnie się prezentuje. Nie ma mowy o zrobieniu nim sobie plam na policzkach...wygląda naturalnie i po prostu PIĘKNIE! A przy tym wytrzymuje prawie cały dzień. Po kilku godzinach kolor oczywiście staje się bledszy, ale róż nadal zachwyca.
A tak właśnie wygląda na policzkach :)
Podoba Wam się?
Addicted to cosmetics
Bardzo się podoba :))
OdpowiedzUsuńŁadny, bardzo naturalny :)
OdpowiedzUsuńŁadny odcien :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńKusił już nie raz i nie dwa, zwłaszcza w czasie promocji Rossmannowskich, ale ta wizja odkręcania i zakręcania.. Stanowczo wolę unoszącą się klapkę :]
OdpowiedzUsuńja różu nie używam ;)
OdpowiedzUsuńśliczny jest:)
OdpowiedzUsuńsuper !
OdpowiedzUsuńCzytałam o nich, że są fenomenalne! niestety dopiero po promocjach w Rossie także teraz czekam na kolejne przeceny :)
OdpowiedzUsuńFajny jest, właśnie szukam różu, więc możliwe, że go kupię :)
OdpowiedzUsuńŚwietny róż :) masz bardzo ładne włosy :)
OdpowiedzUsuńpodoba! rozejrzę się za nim :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję go używać i bardzo fajnie się sprawdził
OdpowiedzUsuńKornelcia :D :**
OdpowiedzUsuńDla mnie jest za różowy (wiem dziwna jestem xd)
A teraz sobie wyobraź, że jestem jeszcze bledsza i mam fioletowo ciemne włosy hahah, a ten róż mam w planach kiedyś kupić, tylko ten bardziej różowy : p
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie sie prezentuje na twarzy ;)
OdpowiedzUsuńTakie delikatne i naturalne róże lubię najbardziej :) Na razie używam mineralnego z TBS, ale jak go wykończę, to może skuszę się na ten ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na policzkach a za taką cenę warto zaryzykować. ♥
OdpowiedzUsuńmam ochotę kupic sobie róż, zawsze malowałam się bronzerem, może czas to zmienic ;)
OdpowiedzUsuńKolor ma genialny :) Pamiętam, że używałam tych róży jeszcze kilka lat temu :))
OdpowiedzUsuńAle ładny kolorek, do twarzy Ci ;)
OdpowiedzUsuńJa mam w numerze 5 i też jestem bardzo zadowolona. Jednak nie używam go jakoś wybitnie często, bo mam dużo innych :)
OdpowiedzUsuńJa mam w numerku 6 , ale używam go jako bronzera i jest świetny :)
OdpowiedzUsuńA ja mam dwa róże z Wibo i też się dobrze spisują :)
OdpowiedzUsuń