Organiczny scrub solny z oliwą z oliwek- Organix Cosmetix

poniedziałek, 14 lipca 2014

Cześć,
Pewnego razu przeczytałam bardzo miłego e-maila od M(pozdrowienia!), zaproponowała mi w nim coś innowacyjnego, mianowicie testowanie kubeczka menstruacyjnego mooncup, odmówiłam ponieważ "w tych" sprawach jestem tradycjonalistką. Jeśli jednak chcecie dowiedzieć się o nim więcej, po prostu kliknijcie-----> TUTAJ.
W moje łapki dzięki M wpadł za to inny produkt i to właśnie o nim chce Wam dziś napisać.

 Organiczny scrub solny z oliwą z oliwek- Organix Cosmetix


Od producenta: Niezwykły organiczny peeling oczyszczający, bogaty minerały zawarte w soli z Morza Martwego.
Scrub jest przeznaczony dla osób o skórze normalnej i tłustej. Świetnie pobudza mikrokrążenie, pomaga dotlenić i oczyścić naskórek z toksyn. Podczas zabiegu złuszczania kryształki rozpuszczają się i cenne substancje wnikają w skórę, pobudzając jej odnowę i poprawiając koloryt.

Kryształki soli usuwają martwe komórki, a oliwa z oliwek idealnie nawilża skórę, dzięki czemu skóra staje się gładka i aksamitna.


Opakowanie: Wygodny, plastikowy słoiczek.
Konsystencja: IDEALNA!
Zapach: Cytrusowy(?)
Cena/dostępność: Około 43zł, do kupienia TUTAJ.




Moja opinia: Peeling jest zamknięty w wygodnym, plastikowym słoiczku. Jego pojemność to 420gr, więc całkiem sporo. W środku czeka na nas też dodatkowe zabezpieczenie w postaci folii. Opakowanie mi się spodobało ze względu na to, że lubię gdy peelingi są umieszczone w niskich a szerokich słoiczkach. Pomaga mi to wydobyć produkt do końca. Jego konsystencja jest idealna. Ma lekko bursztynowy kolor, jest gęsta, w opakowaniu zbita, pod wpływem ciepła rąk staje się jednak miększa i cudownie sunie po ciele. To już mój drugi peeling, który jest zaopatrzony w oliwę z oliwek a wcale nią nie pachnie. Na szczęście :) W tym pierwsze skrzypce odgrywa przyjemna woń, jest lekko cytrusowa, ale raczej nie utrzymuje się zbyt długo na ciele. Wracając jednak do wyżej wymienionej oliwy, właśnie ze względu na jej obecność produkt jest tłusty, ale nie pozostawia na mojej skórze nieprzyjemnej warstwy. 


Jestem zadowolona z przygody z nim. Bardzo dobrze radzi sobie z usuwaniem obumarłego naskórka, a to właśnie ta cecha jest dla mnie jedną z najważniejszych w peelingach. Skóra po jego użyciu jest nawilżona, przyjemna w dotyku i miękka. Nie wymaga już stosowania balsamów/maseł do ciała. Jeszcze kolejnego dnia moje ciało, cieszy się efektami, które funduje mu ten peeling. Cudownymi efektami!


Dziewczyny, używałyście go? Jak się u Was sprawdził?

Addicted to cosmetics

22 komentarze:

  1. spodobał mi się ten produkt na tyle że już go zamówiłam :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna konsystencja:*na pewno przypadłby mi do gustu

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękny ma skład, nie znałam go wcześniej, aktualnie używam peelingu solnego z GoCranberry, wspaniale nawilża i delikatnie złuszcza, jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. też bym wolała testować peeling niż kubeczek lol...

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam taką konsystencję w peelingach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No pewnie, że pamiętam-obserwuję, odwiedzam, tylko nie zawsze była okazja skomentować...A teraz była, to sie odzywam. Może będę robić to częściej...Uściski! Buziaki! Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam jeszcze okazji go używać ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. podobają mi się te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. akurat tego nie miałam, ale miałam inne tej marki i byłam bardzo zadowolona :)

    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion
    :)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo przyjemna galareta :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Faktycznie super konsystencja ...a zdjęcie jak drzewo sie w nim przegląda - cuuudne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie używałam, ale wygląda fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Peelingi do ciała, to coś co uwielbiam. Szkoda, że jest solny. Wolę cukrowe :) Mimo to, wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie przepadam za używaniem peelingów tego typu, ale wydaje się interesujący :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Opisywane przez Ciebie efekty brzmią świetnie, obawiam się jednak, że konsystencja nie przypadłaby mi do gustu :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Jako peelingoholiczka to chciałabym go <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam okazji używać, ale konsystencja już mnie ciekawi :D

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (108) nowości (151)