Ostatni raz pokazywałam Wam ulubieńców początkiem maja. Przez miniony czas znalazło się kilka kosmetyków, które zdecydowanie zasługują na zaprezentowanie ich jako najukochańszych :) Zauważyłam, że tym razem wyjątkowo nie ma ani jednego lakieru... dotychczas żaden z używanych nie spisał się, aż tak dobrze, żeby był wart znalezienia się w HITACH.
Tak wygląda cała ósemka. Zdecydowanie dominuje firma Eveline, bo znalazły się aż dwa ich wyroby...
Teraz coś do włosów. W końcu zaczęłam używać maski do włosów z Planety Organicy. I pomyśleć, że kupiłam ją w zeszłym roku...nie jestem przekonana do jej konsystencji, ale za to działanie... jest naprawdę cudowne. Jej recenzja już czeka na opublikowanie :) Odżywka wzmacniająca do włosów od Garnier. Mój kolejny hit w pielęgnacji tej firmy. Moje włosy ją pokochały....
Na koniec troszkę kolorówki, korektor mineralny od Annabelle Minerals, czekał tyle czasu na swoją kolej i w końcu się doczekał...niesamowicie się cieszę, że postanowiłam w końcu po niego sięgnąć bo jest naprawdę rewelacyjny. Dalej róż do policzków z Lovely... lubię od czasu do czasu nałożyć trochę koloru na swoje blade policzki :) On sprawdza się w tej roli idealnie! No i na sam koniec już mocno fioletowy cień z Inglota, podkreślam nim linie wodną. Jest cudowny.
No i to by było na tyle :D Co ostatnio znalazło się w Waszych ulubieńcach? Znacie, któryś z moich produktów? Koniecznie dajcie znać! :)
Addicted to cosmetics
w przeciwieństwie do Ciebie u mnie balsam pod prysznic z Eveline nie spisał się na tyle, bym chciała dodać go do swoich ulubieńców...
OdpowiedzUsuńbalsam pod prysznic eveline jest rewelacyjny! bardzo go lubię
OdpowiedzUsuńZnam jednego Twojego ulubieńca i także go luuuubię- balsam pod prysznic Eveline :)
OdpowiedzUsuńA na perełki do kąpieli stóp mam ochotę :D
tak wciąż kręcę sie koło tego balsamu do mycia ciała :D muszę go w końcu kupić, bo tyle dziewczyn go zachwala ;)
OdpowiedzUsuńa korektor z Annabelle też mam ;D i popieram Twoje słowa, że jest naprawdę dobry! :)
Różu i serum Eveline chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńżadnych z Twoich ulubieńców jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńBalsam Eveline kusi strasznie, ale muszę wykończyć najpierw swój arsenał :D
OdpowiedzUsuńTa marokańską maske chce mieć <3
OdpowiedzUsuń:) Nie testowałam większości, niestety. Mi do gustu bardzo przypadł aktywator wzrostu w saszetce Babuszki Agafii. Wieczorem sobie nałożę ;) Rano mycie włosów... Świeże, uniesione, pachnące, miodzio :)
OdpowiedzUsuńMój balsam! <3 ciekawa jetem peelingu strasznie ;) a perełki - fajnie wyglądają xd
OdpowiedzUsuńżadnego nie znam :) ale moim ostatnio ulubieńcem jest kamuflaż z Catrice
OdpowiedzUsuńO korektorze z AM pisałam wczoraj - jest naprawdę świetny! :)
OdpowiedzUsuńNIestety nie miałam jeszcze żadnego z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńNie rozumiem fenomenu balsamów pod prysznic :D Za to zainteresował mnie korektor AM :)
OdpowiedzUsuńBalsam pod prysznic chętnie wypróbuję, a perełki wydają się być bardzo ciekawe. Czekam na ich recenzję. ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Twoich ulubieńców ;/ moim największym ulubieńcem jest ostatnio bronzer ze Sleek'a - Antique .
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tym peelingiem z Eveline.
OdpowiedzUsuńRóż Lovely miałam i świetnie się spisywał.
OdpowiedzUsuńTo czekam na recenzję maski PO :) może sobie ją kupię w Gruzji ;)
OdpowiedzUsuńte perełki mnie ciekawią pierwszy raz je widzę!
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie te perełki do kąpieli stóp.
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego. Z Twoich ulubieńców. U mnie nie ma takich postów bo nigdy nie mogę sie na nic zdecydować ;-)
OdpowiedzUsuńi u mnie balsam pod prysznic Eveline spisuje się całkiem przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tego balsamu pod prysznic, bo jeszcze nigdy nie miałam tego wynalazku :P chyba go zakupię :)
OdpowiedzUsuńBalsam z Eveline to również mój ulubieniec!
OdpowiedzUsuńWiększość z tych produktów kojarzę, ale nie miałam okazji jeszcze używać żadnego ;) Balsam pod prysznic Eveline mam w planach kupić, ale ta maska do włosów Planeta Organica też mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków, ale bardzo ciekawi mnie ten korektor z AM :)
OdpowiedzUsuńLubię cienie z Inglota :-)
OdpowiedzUsuńBalsam pod prysznic z Eveline zdobył moje serducho:)
OdpowiedzUsuńmam te perełki, ale jeszcze ich nie używałam...
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje maski PO, czaje sie na nia ;)
OdpowiedzUsuńsame wspaniałości... niestety żadnej nie miałam :)
OdpowiedzUsuńTen balsam Eveline uwielbiam- ma najlepszy zapach wśród balsamów!
OdpowiedzUsuń