Łoooo boże z tą recenzją to sobie nieźle zwlekałam. Bohater dzisiejszego postu przewijał się przez moje kosmetyczne półki już kilkakrotnie. Znalazł się nawet w ulubieńcach LIPCA 2013, a ja dopiero dziś publikuję jego recenzję... no cóż. Jak to się mówi- lepiej późno niż wcale, co nie? ;)
Tonik łagodząco-matujący przeciw rozszerzonym porom od Under Twenty
Od producenta:
Wskazania
24h PRZECIW! TRĄDZIKOWI - skuteczna codzienna pielęgnacja skóry ze skłonnościami do powstawania trądziku.
Efekty działania
Tonik łagodzi i matuję skórę, wspomagając redukcję wykwitów zapalnych. Skuteczność zawdzięcza innowacyjnej kompozycji: substancji matujących i zapobiegających trądzikowi oraz substancji oczyszczających i łagodzących.
Skuteczność potwierdzona dermatologicznie.
Opakowanie: Plastikowa butelka.
Konsystencja: Bezbarwna ciesz.
Zapach: Świeży.
Cena/dostępność: Praktycznie wszędzie... kosztuje około 14zł.
Moja opinia: Tonik mieści się w plastikowej 200ml butelce. Jest ona zaopatrzona w wygodny zatrzask, który umożliwia łatwe wydobycie produktu. Jest on oczywiście bezbarwną cieczą. Zapach jest charakterystyczny dla produktów UT, świeży, przyjemny dla nosa. Meritum sprawy czyli oczywiście działanie, a w przypadku tego kolegi jestem z niego jak najbardziej zadowolona. Po pierwsze- ODŚWIEŻENIE, radzi sobie z nim bardzo dobrze. Idealnie spisuje się właśnie w takie dni jak teraz kiedy to skóra potrzebuje kilkukrotnej dawki świeżości podczas dnia. Po drugie MAT- moja skóra zapomniała przy nim co to znaczy świecić się jak choinka w boże narodzenie :D :D no i po trzecie BRAK WYSUSZENIA- w przypadku UT nie ma mowy o takiej przypadłości. Reasumując jestem jak najbardziej zadowolona. Spełnia wszystkie moje potrzeby więc pewnie po raz kolejny do niego wrócę.
Lubicie produkty UT? :)
Addicted to cosmetics
miałam i nawet polubiłam go :*
OdpowiedzUsuńOj dawno nie stosowałam produktów tej firmy ;-)
OdpowiedzUsuńNie używam toników więc się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńWolę micelki.
Tego nie miałam :) Ale bardzo sobie cenię bezalkoholowy tonik z Rival de Loop :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten tonik i świetnie się u mnie spisywał :)
OdpowiedzUsuńChyba nigdy nie miałam produktów z tej firmy. Ale recenzja zachęca.
OdpowiedzUsuńMam go, ale jeszcze nie używałam:)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam sporo produktów tej firmy, teraz jakoś po nie nie sięgam :)
OdpowiedzUsuńMiałam i u mnie się nie spisał.
OdpowiedzUsuńbędąc nastolatką używałam kosmetyków z tej serii
OdpowiedzUsuńMi się przyda! :) Moja skóra jest również świecąca ;/
OdpowiedzUsuńhttp://kosme-teria.blogspot.com
Słyszałam o nim dużo negatywów i powiem, że mnie teraz zaskoczyłaś ;]
OdpowiedzUsuńNie znam w ogole produktów Under 20, bo i <20 juz dawno przestalam byc. Ale swietnie,zeu Ciebie sie sprawdza:)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kosmetykami z tej firmy. :)
OdpowiedzUsuńUżywałam go bardzo dawno temu i też lubiłam, ale ostatni zrezygnowałam z używania toników :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam produkty tef firmy i w sumie były ok, ale dawno do nich nie wracałam :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za ich produktami...
OdpowiedzUsuńJa swiecenie buzi w inny sposób staram sie usunąć, dlatego nie używam tych matujących kremów czy tez toniki, ale dobrze ze tobie spasował : )
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam ten tonik:)
OdpowiedzUsuńkiedyś bardzo lubiłam produkty tej marki teraz coś już ich nie używam
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba,że matuje i w dodatku nie wysusza:)
OdpowiedzUsuńMiałam żel z tej serii - całkiem nieźle się spisywał, ale jak używałam go za często to wysuszał mi ryjek :(
OdpowiedzUsuńależ ja kiedyś namiętnie używałam kosmetyków z tej serii! przypomniałaś mi o nich, chętnie coś kupię ponownie, chociaż może nie tonik (mam ulubieńca z Ziaji), ale może żel do mycia, bo akurat się kończy :)
OdpowiedzUsuńJuz dawno nic nie misja od Eris pozavtym wole jednak tomiki nawilzajacego
OdpowiedzUsuńjako nastolatka uzywalam calej tej serii,teraz o niej zapomnialam :P
OdpowiedzUsuńNastolatką to ja już dawno nie jestem, ale podejrzewam, że sprawdziłby się u mnie, właśnie wykończyłam No problem Perfecty ( też dla nastolatek - odmładzam się :)) i nawet niezły był, ale o nim w mini recenzjach przy denku napiszę kilka słów :)
OdpowiedzUsuń