Już Wam wspominałam, że podczas spotkania blogerek w Krakowie każda z uczestniczek otrzymała spersonalizowane kosmetyki. W moje łapki wpadły dwa produkty przeznaczone do pielęgnacji twarzy. Dziś chce Wam napisać o jednym z nich.
Żel do mycia twarzy- Iwostin
Od producenta:
Dokładnie oczyszcza skórę
Normalizuje pracę gruczołów łojowych
Normalizuje pracę gruczołów łojowych
Ogranicza rozwój bakterii P. acnes
Stymuluje regenerację naskórka
Nie podrażnia i nie wysusza skóry
Nie zawiera mydła
Nie wysusza skóry
Nie podrażnia i nie wysusza skóry
Nie zawiera mydła
Nie wysusza skóry
Opakowanie: 150ml tubka.
Konsystencja: Delikatny żel.
Zapach: Świeży.
Cena/dostępność: Około 30zł, apteki.
Moja opinia: Żel jest zamknięty w 150ml tubkę, pierwotnie jest jeszcze zabezpieczony w tekturowe pudełko. Tubka, choć jest pokaźnych rozmiarów bez problemu trzyma się w dłoni. Nie mam też żadnych problemów z zamknięciem, łatwo otwiera się je nawet mokrymi dłońmi. Mimo wszystko opakowanie średnio mi się podoba bo w tego typu produktach wolę gdy forma aplikacji to pompka. Konsystencja żelu jest bardzo delikatna, płyn jest przeźroczysty i niezbyt gęsty. Ilość wytworzonej piany zależy oczywiście od ilości wydobytego z tubki produktu. Ogólnie żel nie ma większych problemów z pienieniem się. Zapach jest świeży, dosyć mocny. Utrzymuje się na skórze jeszcze kilkanaście minut po umyciu twarzy. Muszę zwrócić uwagę na to, że żel jest tworzony na bazie wody termalnej. Meritum.. Bardzo delikatnie oczyszcza moją twarz, ona po użyciu jest przyjemna w dotyku, lekko matowa, gładka i przede wszystkim czysta. Faktycznie reguluje wydzielanie sebum i moja buzia po jego całkiem długim codziennym stosowaniu (ponad miesiąc x2 dziennie) nie "świeci się" tak bardzo jak kiedyś. Na to jednak ma też wpływ drugi produkt firmy Iwostin, o którym Wam niedługo napiszę. Reasumując żel napewno spiszę się u osób z taką skórą jak moja... mieszana z tendencją do świecenia zwłaszcza na czole i nosie.
Znacie firmę Iwostin? Które produkty się u Was spisały?
Addicted to cosmetics
Bardzo lubię filtr spf 50 tej marki, jako jedyny filtr, z przetestowanych przeze mnie, nie robi mi krzywdy.
OdpowiedzUsuńJa lubię ich korektor do twarzy :-)
OdpowiedzUsuńdawniej kupowałam kosmetyki tej firmy,teraz nie -tego żelu nie znam
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubiłam starą wersję capillin na naczynka - bardzo dobrze działał i do tego świetnie się nadawał pod makijaż.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten żel;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nic z tej firmy nie miałam okazji testowac..
OdpowiedzUsuńMiałam starszą wersję i ja niestety miałam po nim czerwone, suche placki na twarzy...Myślę jednak, że moja skóra mogła źle zareagować na drzewo herbaciane, to dość mocny składnik. Widzę jednak, że w nowej wersji tego składnika już nie ma, może więc skuszę się ponownie na ten żel i dam mu szansę.
OdpowiedzUsuńNie lubie produktów firmy Iwostin,zdecydowanie większe zaufanie mam do Pharmaceris.
OdpowiedzUsuńMają bardzo fajne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńTeż mam mieszaną cerę i też go lubię, choć miałam go bardzo dawno temu :)
OdpowiedzUsuńmiałam go, ale skończył się tak szybko, że nie mogłam ogarnąć jak się sprawdził : p
OdpowiedzUsuńZ Iwostin to miałam raz próbkę peelingu, którą otrzymałam przy zakupach w aptece. Ciekawa jestem tej marki.
OdpowiedzUsuńnie znam firmy ;)
OdpowiedzUsuńchyba to coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńchętnie przetestuję bo to coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego słyszałam o tej marce, zarówno w blogosferze, jak i od koleżanek, ale sama nie miałam jeszcze okazji wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńPo wczorajszej wizycie u dermatologa został mi on przypisany - mam nadzieję, że się sprawdzi! ;))
OdpowiedzUsuńUżywałam żelu z Iwostinu tylko w wersji Sensitia i sprawdzał się świetnie♥ Ogólnie bardzo lubię tę firmę♥
OdpowiedzUsuńChętnie po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńja używam go już od ponad miesiąca, działa! u mnie jest mniej jakiś wyprysków, krostek i pryszczy. Faktycznie cera jest oczyszczona :) czekam z niecierpliwością na recenzję drugiego kosmetyku tej firmy, bo włanśnie szukam czegoś co zmatowi mi cerę i pozwoli na nie używanie tony pudru matującego latem ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego produktu ;]
OdpowiedzUsuńKojarzę firmę, ale chyba nic od nich nie miałam...
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować taki apteczny żel, myślę, że ten byłby dla mnie dobry
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś się zastanawiałam nad jego kupnem ale wybrałam jednak coś innego :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog, podoba mi się:)
pozdrawiam :*