Swoje szampony zmieniam bardzo często, rzadko jest tak, że jakiś kupuję dwa razy. W końcu jest ich tyle...a ja najchętniej kupiłabym wszystkie :) Dziś będzie o koledze, który towarzyszył mi w ostatnim czasie.
Miękki szampon do włosów farbowanych- Agafii
Od producenta: Miękki szampon Agafii zawiera olejek z owoców białej morwy, olej lniany, olejek z dzikiej róży oraz wodę z roztopionego lodu. Miękka strukturyzowana woda zapewnia włosom delikatne mycie, a ziołowe składniki odżywiają włosy, przywracają im zdrowie i chronią przed szkodliwymi czynnikami środowiska. Olejek z owoców białej morwy oraz olej lniany nadają włosom miękkości i blasku. Olej z owoców dzikiej róży nadaje im elastyczności i wytrzymałości.
Szampon nie zawiera:
Szampon nie zawiera:
Opakowanie: Śliczna, 350ml butelka.
Konsystencja: Całkiem gęsta, lekko żółta.
Zapach: Mocny, ziołowy.
Cena/dostępność: 19,90 a teraz 13,90 do kupienia TUTAJ.
Moja opinia: Ten szampon mieści się w plastikowej butelce o pojemności 350ml. Buteleczka jest ciemna, niestety nie mamy wglądu na to ile produktu zostało w środku... Opakowanie jest jednak bardzo ładne, przykuwa wzrok. Choć większość napisów jest po rosyjsku, z tyłu butelki znajdziemy również adnotację po polsku. Opis produktu i sposób jego użycia. Konsystencja szamponu jest całkiem gęsta, ma lekko żółtawy kolor. Nie przelewa się przez palce .Zapach jest bardzo charakterystyczny, jest mocny, ziołowy. Niezwykle świeży... oczywiście staje się lżejszy już podczas mycia włosów, jednak jego pozostałości czuć jeszcze wtedy gdy włosy już do końca wyschną. A jak wiecie- moim grubym pasmom, zajmuje to długi czas.
Działanie... no więc na początek, szampon pomimo braku SLS, całkiem dobrze się pieni. Zajmuje mu to jednak troszkę czasu. Już podczas mycia, czuję, że moje włosy są miłe w dotyku.... i nawet bez odżywki później, bardzo łatwo je rozczesać. Zresztą, próbowałam tak kilka razy. Chciałam dobrze przetestować ten produkt i nawet rozczesanie zwykłym grzebieniem, nie sprawiło mi żadnych problemów. Szampon nie plącze.... a dodatkowo dobrze wygładza włosy. Odżywia i sprawia, że bardzo błyszczą... poza tym oczyszcza, ale jak wiadomo, ze względu na skład- jest to delikatne oczyszczanie. Czasem mam wrażenie, że moje włosy są po nim niedomyte... nie lubię tego efektu.
Reasumując... ten szampon, nie należy do najgorszych i ma kilka, bardzo przyjemnych zalet... jednak efekt "niedomytych włosów", całkowicie go u mnie skreśla.
Działanie... no więc na początek, szampon pomimo braku SLS, całkiem dobrze się pieni. Zajmuje mu to jednak troszkę czasu. Już podczas mycia, czuję, że moje włosy są miłe w dotyku.... i nawet bez odżywki później, bardzo łatwo je rozczesać. Zresztą, próbowałam tak kilka razy. Chciałam dobrze przetestować ten produkt i nawet rozczesanie zwykłym grzebieniem, nie sprawiło mi żadnych problemów. Szampon nie plącze.... a dodatkowo dobrze wygładza włosy. Odżywia i sprawia, że bardzo błyszczą... poza tym oczyszcza, ale jak wiadomo, ze względu na skład- jest to delikatne oczyszczanie. Czasem mam wrażenie, że moje włosy są po nim niedomyte... nie lubię tego efektu.
Reasumując... ten szampon, nie należy do najgorszych i ma kilka, bardzo przyjemnych zalet... jednak efekt "niedomytych włosów", całkowicie go u mnie skreśla.
Znacie ten kosmetyk? Jak się u Was sprawdził?
Addicted to cosmetics
Uu faktycznie u mnie z tego samego powodu jest skreślony ;]
OdpowiedzUsuńNie znam :) No i nie farbuję włosów ;p
OdpowiedzUsuńCiekawe jakby sie u mnie sprawdzil.
OdpowiedzUsuńJa go musze wypróbować, bo jednak mi są potrzebne delikatne szampony! <3
OdpowiedzUsuńpo prostu uwielbiam jak myje włosy dwa razy, a po wyschnięciu mam wrażenie, ze wosy sa nadal tłuste u nasayd i wygladają jakbym ich nie myła :/
OdpowiedzUsuńJak włosy dają się po nim rozczesać bez odżywki to musi być fajny :)
OdpowiedzUsuńmiałam 2 szampony z tych rosyjskich babuszkowych agafii i efekt nie- domycia też odczułam dlatego myślę że te szampony nie są dla mnie
OdpowiedzUsuńJa miałam jeden z szamponów z tej serii babuszki i niestety nie spodobał mi się-ani specjalnie nie dział ani nie był wydajny. Moim ulubieńcem posostaje nr 3 na łopianowym propolisie:)
OdpowiedzUsuńNie miałam go i mieć nie będę, też nienawidzę tego uczucia ;)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety efekt "niedomytych włosów" też go dyskwalifikuje :/
OdpowiedzUsuńno tak... szampon po pierwsze musi myć.... jeśli tego nie robi no cóż....
OdpowiedzUsuńNiestety u mnie nie ma racji bytu ze wzgledu na CB w skladzie, ale w sumie chyba nie mam czego zalowac ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze nie do końca Cię zadowala, a wiesz że nie poznałam jeszcze efektu niedomytych włosów? :) A że nie plącze, to i mi przypadłby do gustu :)
OdpowiedzUsuńBuziam :)
ja miałam 2 szampony w dużych butlach po 500 ml i one się nie sprawdzają, zawsze mnie swędziała potem głowa, ale z tych mniejszych miałam czarny szampon i bardzo go lubiłam :) teraz dokupiłam jeszcze 2 inne :)
OdpowiedzUsuńSzkoda ze jednak ma taką wade. :/ Nie siegne po niego, ale inne szampony rosyjskie się u mnie dobrze spisują:)
OdpowiedzUsuńo nie nie skuszę się :P
OdpowiedzUsuńja już od jakiegoś czasu zabieram się do zakupu Agafii i ciągle coś się nie udaje :D tego szamponu będę unikać :)
OdpowiedzUsuńTestowałam kiedyś inny rosyjski szampon, ale podobnie jak Ty miałam takie samo wrażenie - niedomytych włosów...
OdpowiedzUsuńMam inny z tej serii i tez mam wrazenie niedomytych wlosow :/
OdpowiedzUsuń