Wiecie, że ja z każdą kosmetyczną nowinką zawsze "w porę" dlatego dziś mam dla Was recenzję płynu micelarnego z Biedronki. Miała go już pewnie większość z Was... wiele dziewczyn go bardzo lubi, ja- nie ukrywam, bardzo często do niego wracam, ale jakiegoś większego WOW na mnie nie wywołał.
Płyn micelarny- BeBeauty
Od producenta: Płyn micelarny delikatnie oczyszcza wrażliwą skórę twarzy oraz oczu z makijażu, także wodoodpornego raz zanieczyszczeń. Pełni funkcję toniku, działa łagodząco i odświeżająco. przywraca komfort czystej skóry bez pozostawienia uczucia ściągnięcia.
Opakowanie: Przeźroczysta, 200ml butelka.
Konsystencja: Płynna...
Zapach: Całkiem przyjemny.
Cena/dostępność: Około 5zł do kupienia w Biedrze :)
Moja opinia: Płyn mieście się w plastikowej butelce o pojemności 200ml. Etykietka jest utrzymana w jasnej, biało-niebieskiej tonacji. Z tyłu znajdziemy wszystkie potrzebne informacje takie jak sposób użycia, skład kosmetyku. Samo opakowanie wydaje się być proste w obsłudze, mimo wszystko trzeba uważać podczas nalewania płynu na wacik, bardzo często wylewa się go za dużo. O konsystencji chyba nie muszę się rozwodzić. Z kolei zapach tego produktu jest całkiem przyjemny dla nosa. Utrzymuje się na skórze, jeszcze trochę po użyciu. Działanie jest całkiem przyzwoite, dobrze zmywa makijaż, radzi sobie nawet z tym mocniejszym. Na co dzień używam BB, kredki do brwi i tuszu, czasem jednak na powiekach namaluję kreskę czy użyję cieni- ten płyn dobrze zmywa wszystko. Mimo wszystko jak już go mam to nie używam go codziennie, ponieważ wystarczyłby mi na krótko... niestety wydajność nie jest jego zaletą. Nie urzekł mnie też tym, że czasem szczypie w oczy- może nie jakoś strasznie, ale pozostawia lekki dyskomfort.
Jest Waszym HITEM? A może tak jak ja wracacie do niego od czasu do czasu? :)
Addicted to cosmetics
ja go uwielbiam :) jako jedyny nie szczypie mnie w oczy i bardzo fajnie odświeża moją przetłuszczającą się cere ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że jesteś z tej części blogosfery, która go wielbi :D
UsuńMnie nie szczypie, dla mnie działa tak samo jak różowa Bioderma :)
OdpowiedzUsuńRóżową biodermę uwielbiam całym sercem. Ahh gdyby kosztowała tyle co ten płyn ;)
UsuńWracam do niego bardzo często. Jak dla mnie jest wydajny :)
OdpowiedzUsuńJa również często do niego wracam, jednak nie określiłabym go mianem wydajnego :D
Usuńnie używałam jeszcze micela z biedronki
OdpowiedzUsuńWięc pewnie jesteś jedną z nielicznych. Wypróbuj Aniu, a może i Ty go pokochasz :))
UsuńBardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się u Ciebie sprawdza :)
UsuńLubię go bo jest taki i krzywdy na buzi mi nie robi :D.
OdpowiedzUsuńPewnie temu, że jest tani :D Mam tak samo jak TY :)
Usuńja go lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuńa jednak :)
Usuńnajulubieńszy :p i mnie nie szczypie :)
OdpowiedzUsuńA tak mi się właśnie wydawało, że Ty go bardzo luubisz :)
UsuńTeż go bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńja bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńNastępna :)))
UsuńZużyłam kilka butelek i dałam sobie spokój. Lepi się, nie zmywa do końca makijażu i jakiś taki nie bardzo. Z podkulonym ogonem wrócilam do biodermy :)
OdpowiedzUsuńBioderma jest rewelacyjna jednak jej cena regularna nie zachwyca...
UsuńJa jeszcze nie miałam okazji go wypróbować, a szkoda, bo słyszałam naprawdę wiele pozytywnych opinii na jego temat :) jak będę w Polsce, to bardzo chętnie skorzystam
OdpowiedzUsuńWypróbuj go Patrycjo, a może i Ty pokochasz go tak bardzo jak większość blogosfery :)
UsuńMnie ten płyn nie szczypie w oczy. O dziwo, bo większość to robi. Używam go często, czasami przeplatając innymi :)
OdpowiedzUsuńA jakich jeszcze używasz? U mnie też gości bardzo często :)
UsuńDla mnie jest ok :-) ale już wersja zielona i różowa tragicznie szczypie w oczy!
OdpowiedzUsuńOk, to dobre podsumowanie. Innych wersji nie miałam :)
Usuńu mnie nie do końca się sprawdza, ale pół blogsfery za nim szaleje
OdpowiedzUsuńMam tak samo jak Ty :)
UsuńOstatnio polubiłam się z nim :)
OdpowiedzUsuńZostaję na dłużej i zapraszam do wzajemnej obserwacji :)
Też krem BB używam ale nie o tym tutaj mowa.;)
OdpowiedzUsuńTego płynu nie znam i z racji tego, że szczypie w oczy no
nie wypróbuje - pewien czas temu płyn tak działający wywołał
u mnie zapalenie spojówek. :/
Moim ulubieńcem jest płyn z Loreal - polubiłam go
bardziej od Bioderma, Sensibio H2O. =)
A jakiego BB używasz? Mój ulubiony to Soraya, właśnie się kończy- ale mam kilka innych do przetestowania :) Nigdy nie miałam żadnego płynu z Loreal, ale znając mnie to pewnie kwestia czasu :)))
UsuńLubię go :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że się sprawdza :)
UsuńZdecydowanie jest moim faworytem w kwestii demakijażu :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak go polubiłaś :)))))
UsuńJa go używam dopiero pierwszy raz, ale uwielbiam go, zakupiłam dużą butlę i raczej pozostanę mu wierna, tani i dobry.
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj kupuję małą bo nie używam go codziennie, ale fakt faktem- często do niego wracam :)
Usuńlubimy go lubimy go:)
OdpowiedzUsuńja go lubie, nic mi złego nie robi do tego ma dobrą cenę :D
OdpowiedzUsuńKolejna, która go kocha :D
UsuńU mnie się dobrze sprawdza, no i nie kosztuje wiele :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie cena jest jego zaletą :)
Usuńu mnie rozmazuje tylko tusz i szczypie w oczy :/
OdpowiedzUsuńMi też czasem dokucza szczypanie :(
UsuńJa jeszcze go nie miałam.
OdpowiedzUsuńWypróbuj Kochana, może Ci się spodoba :)
UsuńNie miałam go jeszcze, ale znalazlam już ideał w Biodermie ;)
OdpowiedzUsuńMój blog
Biodermę uwielbiam i ja- jest FANTASTYCZNA :)
UsuńDla mnie to niekwestionowany ulubieniec wśród miceli, choć ostatnio zdradzam go z tym Garniera :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam tego z Garniera, jeszczeee :)
UsuńKoniecznie go wypróbuj :)
UsuńJa go uwielbiam! I chyba przestaję romansować z innymi...
OdpowiedzUsuńMój ulubiony produkt biedronkowy <3 jest mega !
OdpowiedzUsuńkupiłam i użyłam raz. Na pewno do niego jeszcze wrócę.
OdpowiedzUsuńJak na tą cenę, za jaką można go dopaść to jest to zdecydowanie bardzo dobry produkt, choć oczywiście znam lepsze :)
OdpowiedzUsuńLubię go bardzo. Jednak robię czasami sobie od niego przerwy.
OdpowiedzUsuń