Cześć,
Dziś przygotowałam dla Was kolejny post, który prezentuje co wpadło mi ostatnio w łapki. Zawsze mam wszystkiego za dużo, ale
nic tak nie cieszy jak jakieś zakupy, nawet małe. W sumie ostatni post z tej serii pojawił się 1 listopada więc miałam całkiem sporo czasu na uzupełnianie kosmetyczki. Nowych kosmetyk jest jak na mnie bardzo mało, listopad był
okropnym miesiącem- dobrze, że już poszedł w niepamięć. Sporo czasu spędziłam poza domem i nawet nie miałam kiedy nic kupować, nawet nie miałam ochoty... no ale...
Zapraszam do oglądania :))
Te smakołyki zasiliły moje
kosmetyczne zbiory w listopadzie. Wybrałam się raz do Rossmana spojrzeć na promocję
1+1 i w sumie wyszłam z niej tylko z dwoma lakierami. Dostałam też prezent od koleżanki, który bardzo mnie ucieszył no i otrzymałam też dwie perełki do testów.
To
Isanowe mydełko obiegło już chyba całą blogosferę. Czyż nie jest urocze? I ja się skusiłam... stwierdziłam, że nawet gdyby zapach nie do końca mi odpowiadał to ten
PINGWIN jest tego warty :D Na szczęście zapach mnie nie zawiódł, jest bardzo sympatyczny a opakowanie kosztowało niecałe 3zł. Podczas
wizyty w Rosie, przypomniało mi się, że mój
dezodorant się kończy, zdecydowałam się więc wypróbować taki z
Fa, nigdy nie próbowałam tego typu kosmetyków tej firmy, a że akurat był na promocji- niecałe 6zł, postanowiłam go kupić i sprawdzić jak się u mnie spisze.
LAKIERY. FIOLETOWE LAKIERY ♥ To po nie w końcu tam poszłam a wyszłam tylko z dwoma... jakoś tak oferta Wibo na żywo mnie nie zauroczyła. Przeglądając posty na Waszych blogach, myślałam, że skuszę się na więcej sztuk a wybrałam tylko dwa. Jeden z serii CHIC matte, drugi to Trend Extreme Nails. Zapłaciłam za oba 6.19zł :)
No i w końcu czas, na wspomniany wcześniej prezent od koleżanki. Kosmetyki, które bardzo mnie ucieszyły bo miałam je już kiedyś i dobrze się u mnie spisały. Maseczka LAGENKO, o której pisałam----> TUTAJ. I sól do kąpieli z Balei, jej recenzja pojawiła się----> TUTAJ.
Na koniec zostawiłam przesyłkę od
Ecobelle, wybrałam dla siebie dwa produkty firmy, która wciąż mnie intryguje-
Sylveco. Mianowicie
odbudowujący szampon pszeniczno-owsiany i
łagodny żel do higieny intymnej.
No w końcu mało tych nowości! A jak u Was? :)
Addicted to cosmetics
Lakiery wyglądają obiecująco :)
OdpowiedzUsuńna promocji w Rossie też skusiłam sie na 2 lakiery tz. mój szpieg mi kupił :D
OdpowiedzUsuńA Twój Trend Extreme Nails wydaje se cudowny - pokaż go na paznkciach - prrrooooooooosiiiiiiiiiiiii :D :*
Jak je zregeneruję :)
UsuńTa maseczka musi być fajna:)
OdpowiedzUsuńTo mydełko z isany jest takie urocze :D az sama je chce :D poza tym ciekawi mnie szampon sylveco.
OdpowiedzUsuńBardzo chciałam kupić to mydełko ale z dozownikiem i niestety były same "uzupełniacze". Jakie ładne lakiery!
OdpowiedzUsuńO,mam to mydełko,jest jeszcze żel-pięknie pachną!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego szamponu z Sylveco :) Dopiero poznaję tę markę, ale wszystkie kosmetyki, które do tej pory miałam są świetne!
OdpowiedzUsuńSzampon sylveco bardzo lubiłam ! A mydelko z isany mam i ja. Nawet dwa : p
OdpowiedzUsuńmoże jutro dorwę pingwinka:)
OdpowiedzUsuńTen żel od Sylveko mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńżyczę owocnego testowania, co do maseczki z Lagenko to u mnie się nie sprawdziła może u Ciebie będzie inaczej
OdpowiedzUsuńJa sobie wczoraj zrobiłam mikołajki i zamówiłam podkład i bazę na ladymakeup.pl Twoje zakupy wyglądają równie obiecująco :)
OdpowiedzUsuńMam dwa piaskowe lakiery wibo i przypadły mi do gustu, ale wiecej też mnie nie zachwyciło ;) miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńpingwinowe mydło jest urocze :)
OdpowiedzUsuńlakiery mi się podobają
OdpowiedzUsuńCuda:) Lakierów jestem ciekawa! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkupiłam te same lakiery na promocji :) no i pingwinka! :D
OdpowiedzUsuńUdanego testowania :)
OdpowiedzUsuńMiłych testów ;]
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te lakiery ;-)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować to mydełko z pingwinkiem
OdpowiedzUsuńmydełko Isanowe jest cudne <3
OdpowiedzUsuńMusze nabyć to mydełko z pingwinem:) widzę go coraz częściej na blogach.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe nowości. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Urocze to mydło pingwinkowe.
OdpowiedzUsuńLakiery ładne mają kolory.
Ja jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku z tej firmy Sylveco.i na pewno muszę na coś skusić
OdpowiedzUsuń