Dziś przyszła pora na pachnący dzień- piątek. Z tej okazji mam dla Was kolejną recenzję wosków Yankee Candle. Piątkowa przygoda z woskami dobiega końca, nie ukrywam, że w większości przypadków pisałam te recenzje z uśmiechem na twarzy ;)
Midnight Oasis!
Dzisiejszy post dotyczy kolejnego zapachu, który zdecydowanie mnie zauroczył. Po pierwsze kolor tego wosku- jest fioletowy. Wiecie, że go kocham fioletowe lakiery i inne pierdółki więc jak nie sposób się nie domyślić i wosk w tym kolorze mnie zauroczył :P
Pomimo lekko owocowego opisu ten wosk pachnie po prostu męskimi perfumami. Na szczęście woń jest przyjemna i nie boli od niej głowa.
Woń jest intensywna, dlatego najlepiej ukruszyć tylko troszkę i przenieść się na plażę nocą... pod palmy- chociaż w wyobraźni ;P
Te i inne zapachy znajdziecie na Goodies.pl:)
1#HoneyBlossom
2#RainwashedBerry
3#ChampacaBlossom
4#UnderThePalms
5#SicilianLemon
6#SimplyCinnamon
7#DarlingClementine
8#CleanCotton
Znacie ten wosk?
Addicted to cosmetics
Jak woń jest przyjemna to najważniejsze:D
OdpowiedzUsuńLubię męskie perfumy w stopniu bardzo, więc pewnie by stał się moim ulubionym :D
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że ładnie pachnie ;-)
OdpowiedzUsuńładnie tu u Ciebie się zrobiło :)
nie wiem czy spodobałaby mi się bo np. pod palmami była zbyt intensywna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach <3
OdpowiedzUsuńciekawa jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam"Janki".Muszę kupic sobie porządny kominek.
OdpowiedzUsuńMam znam. Lubię ten zapach, jednak to nie jest moja miłosć:)
OdpowiedzUsuńJa wole delikatne kwiatowe i słodkie zapachy ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie kochana:)
nie... ale całkiem ciekawy...
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że nie jest to zapach dla mnie, ale może... :)
OdpowiedzUsuńPachnący dzień;). I wieczór;).
OdpowiedzUsuńUwielbiam YC i męskie perfumy również także pewnie bym polubiła ten wosk. :)
OdpowiedzUsuńZapisuje nazwe
OdpowiedzUsuńUwielbiam męskie zapachy więc wosk jak najbardziej dla mnie. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
myślę, że by mi się spodobał :) nazwę zapisałam :)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale zaciekawił mnie bardzo :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o nim, ale jeszcze go nie miałam :)) Aktualnie muszę wykończyć zapas, zimowych zapachów :))
OdpowiedzUsuńŻadnego nie znam bo nie miałam, ale kusi mnie kusi :]
OdpowiedzUsuńA już myślałam, że jestem jedyna w całej blogsferze, która nigdy nie miała do czynienia z tymi woskami hehe :)
UsuńBardzo jestem ich ciekawa, trzeba będzie w końcu wypróbować, bo kusicie dziewczyny strasznie :)
Nie znam tego zapachu, ogólnie mało wersji zapachów znam z tych wosków, ale muszę przyznać że kuszą mnie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu
OdpowiedzUsuńZnam, znam! I bardzo lubię, zwłaszcza dlatego, że to "męski" zapach :))
OdpowiedzUsuńOj, coś czuję, że ten zapach nie przypadłby mi do gustu. Sama wolę bardziej owocowo pachnące woski ;)
OdpowiedzUsuń