W ostatnim poście pokazałam Wam kosmetyki, które wpadły w moje łapki w lutym. Dziś chce Wam pokazać całą masę innych nowości, które do mnie dotarły. Osiemnaste urodziny sprzyjały zakupom, dzisiejszy post to taki misz-masz, nowych ubrań, gadżetów, zwierząt :)
Moją najlepszą nowość widziałyście już na FB :) Postanowiłam sama zrobić sobie jakiś prezent na urodziny i tym oto sposobem zamieszkał ze mną Franciszek.♥ Kupiłam go jeszcze końcem stycznia i już zdążył zostać moim przyjacielem :)
Teraz czas na prezenciki (te kosmetyczne znajdziecie w ostatnim poście), które otrzymałam.
W myślach chciałam dostać zegarek- dostałam dwa :D Jeden jest różowy a drugi fioletowy. Nie ukrywam, że oba są bardzo w moim guście i zakładam je z uśmiechem na twarzy.
Kolczyki bardzo lubię a białe różyczki są zdecydowanie w moim guście. Za naszyjnikami nie przepadam, ale najwyższa pora zacząć je nosić :)
Cóż by to były za 18 urodziny bez głupich prezentów? No właśnie;p Moi znajomi dobrze zdawali sobie z tego sprawę i podarowali mi kilka śmiesznych cudów ;p
Mam nadzieję, że w tym pięknym albumie zamieszczę same miłe wspomnienia. Zresztą takie życzenia znalazłam na jego pierwszej stronie :)
Kartki uwielbiam- na szczęście wszyscy o tym pamiętali :) Na zdjęciach brakuje jeszcze kilku.
Luty był zdecydowanie smacznym miesiącem. W prezentach nie zabrakło też słodkości :D
Gdybym nie miała z czego napić się wina, to mam kubek :P
Prezent od Kochanej Kalisty, za który raz jeszcze dziękuję! Piękny króliczy miś :D Bielizna, cudowna kartka i cała masa słodyczy. Mój mały Franicszek ucieszył się z obecności nowego przyjaciela :) ♥
Ten wielki Kłapouchy dumnie już ozdabia mój pokój :) Zawsze lubiłam go najbardziej z całej bajki i wreszcie ze mną zamieszkał. Pewnie jeszcze długi czas się nie rozstaniemy.
W urodzinowych prezentach znalazłam też sporo $$$ ;)
Postanowiłam trochę zadbać o moją szafę i kupiłam kilka rzeczy.
(zdjęcie od sprzedawcy)
Moje kapcie zakończyły swój żywot więc postanowiłam kupić jakieś inne... tym oto sposobem dotarły do mnie te piękne żabki :D Kupiłam je na allegro, kosztowały 38zł razem z przesyłką.
(zdjęcie od sprzedawcy)
Miałam ochotę na nowe buty i zdecydowałam się na te z powyższego zdjęcia. To takie wiosenne botki, które kosztowały razem z przesyłką około 44zł.
Znacie portal vinted.pl? :) Sporo tam ostatnio kupiłam, wszystkie zdjęcia pochodzą od dziewczyn, u których robiłam zakupy.
Za te 7 pat spodni+ koszulę zapłaciłam w sumie około 160zł. Nie ukrywam, że transakcja bardzo mnie zadowoliła bo z wszystkich zaprezentowanych rzeczy, tylko dwie pary spodni były na mnie za duże. Szybko zaniosłam je do krawcowej i problem zniknął :)
Kolejne zakupy...
Za te cztery rzeczy zapłaciłam w sumie 33zł. Cena super, zwłaszcza, że buty były nowe a koszulkę z tygrysem dostałam gratis. Sama nie wiem czy bym się na nią zdecydowała bo nie lubię takich cekinów :D Będzie do ogródka ;)
Za wszystkie osiem sztuk z powyższych zdjęć zapłaciłam 67zł już z przesyłką. Uwielbiam zwiewne koszule więc ciesze się, że obficie powiększyłam swoją kolekcję :D
Koszula- nowa, razem ze spodniami kosztowała mnie 40zł.
Te spodnie i piękna sukienka kosztowały mnie w sumie 35zł.
I to by było na tyle nowych ubrań. Jak widzicie powiększyłam swoją garderobę o całkiem sporo sztuk :) Jestem zadowolona z zakupów. Przesyłki docierały do mnie bardzo szybko, rzeczy są porządne a kontakt ze sprzedającymi był super.
Co Wam się najbardziej podoba? Pewnie królik ;P
Addicted to cosmetics
cudowny Franciszek <3 świetne nowości :)
OdpowiedzUsuńOoo Franciszek <3 Kocham króliki ! :)
OdpowiedzUsuńwow ale mega duzo tych nowosci:)
OdpowiedzUsuńFranciszek jest cudowny:D
OdpowiedzUsuńSporo tego wszystkiego, ale króliczej jest prześliczny <3
OdpowiedzUsuńjaka mnie teraz naszła ochota na toffifee.
OdpowiedzUsuńale poszalałaś z ubraniami :D
OdpowiedzUsuńkróliczek <3
Franciszek jest grzecznym barankiem, czy raczej jak Lucjan wrednym uszatym stworkiem?:D
OdpowiedzUsuńFranciszek lubi sobie brykać i niszczyć wszystko co ma w zasięgu wzroku, ale lubi też przyjść, przytulić się i zasnąć:)
UsuńFranciszek najlepszy :D A nowości tyle, że aż oczy bolą :D
OdpowiedzUsuńWiadomo, że królik;d
OdpowiedzUsuńJa ostatnio poznaję vinted ;D dzisiaj dotarły do mnie 2 rzeczy :)
Zakochałam się we Franciszku <3 Kiedyś bardzo chciałam królika- baranka (nie mylę się, prawda?), ale w związku z tym, że lewituję między miastem rodzinnym a tym, gdzie studiuję, nie zdecydowałam się na zakup zwierzaka...
OdpowiedzUsuńJaki słodki królik, tez dawniej miałam :)
OdpowiedzUsuńhttp://xblueberrysfashionx.blogspot.com
Królik jest świetny ;))
OdpowiedzUsuńFranciszek cud miód <3 Wow sporo zakupów, fajnie że udało Ci się ubrania dorwać w takich cenach ;)
OdpowiedzUsuńFranek wymiata, swietny jest :)! Super prezenty, fajnie, ze znajomi zadbali o zestaw 18 -stkowy D Ubrania rowniez super :)
OdpowiedzUsuńOj tak królik Franciszek najlepszy, ale ubrania też super, nieźle się obkupiłaś na vinted i w przyjaznych cenach :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą jak robiłam tam zakupy to Cię znalazłam :D
Usuń18stka to był fajny czas ;D
OdpowiedzUsuńspóźnione wszystkiego najlepszeg o;p
prezenty super,a franciszek jest uroczy <3
W Franciszku można się zakochać :o)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie królik najlepszy ^^ wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńFraniu wymiata!
OdpowiedzUsuńCudowne ubrania a Franek pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie królik! One mają cudne uszy i są mieciutkie <3
OdpowiedzUsuńFranciszek ukradł post ;) jest przecudowny :)
OdpowiedzUsuńSporo tego ale i tak kapciochy żaby wymiatają;)
OdpowiedzUsuńFranciszek jest przeuroczy, zakochałam się :D Zawsze chciałam takiego mieć :)
OdpowiedzUsuńŚliczny morski kolor koszuli. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**