Dawno nie pokazywałam Wam piaskowego lakieru, prawda? Kiedyś miałam na ich punkcie hopla i często je kupowałam, teraz mój entuzjazm już opadł, ale w mojej kolekcji nadal jest sporo buteleczek z piaskową emalią. Bohater dzisiejszego postu, trafił do mnie jeszcze wiosną 2014 roku, a dopiero teraz miał swój debiut... standard ;-)
Piaskowy lakier do paznokci S06 Coral Prosilk- Delia
Zdaje się, że nigdy nie prezentowałam Wam żadnego lakieru z DELI, swoją drogą nie mam ich zbyt wiele. Tylko kilka sztuk. Ta butelka mieści w sobie 11ml fioletowej, piaskowej mazi.
Za taką buteleczkę zapłacimy mniej niż 7zł więc opłaca się kupić. Ja mam chrapkę jeszcze na inne lakiery z tej serii, a jest ich dokładnie osiem :)
Pędzelek jest płaski i szeroki, dobrze rozprowadza lakier na płytce. Zresztą sama nie pamiętam, żebym miała kiedyś lakier z pędzelkiem, którym się źle malowało ;p
Ten lakier jak to wszystkie piaskowe lakiery- bardzo szybko wysycha.
Na paznokciach mam nałożone dwie warstwy. Zmywanie też nie było najgorsze, wystarczyło mocniej przycisnąć wacik a zdjęcia są robione trzeciego dnia od pomalowania :)
Podoba Wam się? Mnie zauroczył!
Ruda
Mam niemal identyczny z wibo, też piaskowy i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńFaktura fajna, ale nie moj kolor.
OdpowiedzUsuńFajnie, że ze zmyciem nie ma większego problemu. :) ładny kolor!
OdpowiedzUsuńKolor mi się bardzo podoba;]
OdpowiedzUsuńWolę bardziej żywe kolorki :)
OdpowiedzUsuńśliczny :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki kolor lakieru :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda na pazurkach ;)
OdpowiedzUsuńLubię piaski, ale nie wiedziałam, że delia też je ma.
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się trochę podobny do "piasku", chyba z Wibo, który mam od jakiegoś czasu.
OdpowiedzUsuńja takie kolorki jedna wolę zimą ;)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, ale już Ci współczuje zmywania go :p chyba, że masz jakiś extra patent? :)
OdpowiedzUsuńMiałam go na paznokciach jakiś miesiąc temu... takie mam zaległości w prezentacji lakierów, dlatego teraz częściej je pokazuję. Zaczekałam, aż piasek się "zedrze" i zmywanie było proste. Jeju, jak Cię tu dawno nie było! albo ja nie zauważyłam... byłaś jedną z moich pierwszych obserwatorek :)
Usuńja już chyba x czasu piaskowego nie nosiłam.. pora to zmienić :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolor i efekt! Lubię nosić piaski na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńcałkiem ładny, mam czerwień z tej serii coral
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze tej serii lakieów, ale efekt całkiem przyjemny :) Tylko kolor nie dla mnie na tę porę roku.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
dlaczego mnie nie dziwi, że to odcień fioletu.. :D
OdpowiedzUsuń