Ludzie to takie fajne, stadne istotki. Miło jest między nimi przebywać, miło jest mieć przy sobie tych, na których zawsze można liczyć. Jak to jednak bywa w życiu,
Przedstawię Wam sześć typów ludzi, których szczerze nie cierpię i nie toleruję w swoim towarzystwie.
1. Wiecznie narzekający.
Wszystko jest do dupy, szkoła jest do dupy, ludzie są do dupy, życie jest do dupy. Najlepiej stanąć na przepaści i się w nią rzucić.
Nie znoszę ludzi, którzy ciągle narzekają. Nie ukrywam, ja też lubię sobie czasem ponarzekać na niesprawiedliwości tego świata, ale bez przesady nie robię tego całymi dniami...
2. Wszechwiedzący.
Skończyłem informatykę stosowaną, ale mógłbym być najlepszym prawnikiem, lekarzem, księdzem i prostytutką.
Ludzie, którzy czują się naj naj naj w każdej dziedzinie życia są dla mnie nie do przyjęcia. Okej, każdy ma swój talent, każdy jest w czymś najlepszy... niemniej jednak nie mogę jakoś uwierzyć, że ktoś jest najlepszy we wszystkim.
3. Gołosłowne leniwce.
Na tapczanie siedzi leń, obiecuje a potem nic nie robi przez cały dzień!
Jedni, z tych, którzy irytują mnie najbardziej. Skoro ktoś mi coś obiecuje, to logiczne, że oczekuję od niego, że tego wykonana. "Może jutro, może za tydzień, może nigdy." Zgińcie, przepadnijcie, nie stawajcie na mojej drodze.
4. "Lansiarze"
Jestem taki super, bo mój bogaty tatuś kupił mi piąty telefon w tym miesiącu.
Nie jesteś super, nie jesteś ani trochę super.
5. Obłudnicy.
Marchewka jest fioletowa i nie mów mi, że nie mam racji!
Nie dość, że kłamie to jeszcze na siłę chce mi wmówić swoje zdanie. Żegnam. Nie pozdrawiam.
6. Obojętni.
-Na jakie studia się wybierasz?
-Może na dziennikarstwo, może na kulturoznawstwo... w sumie to wszystko mi jedno gdzie mnie przyjmą.
***
-Pijemy wódkę czy wino?
-Ty zdecyduj...
Szkoda.
Mogłabym tak wymieniać i wymieniać, ale chyba wybrałam sześć typów, których postawy irytują mnie najbardziej.
------------------------------------------------------------------------------
Ruda
Szczerze...ja ostatnio jestem strasznie obojętna, ale na usprawiedliwienie powiem że mam teraz bardzo zły okres w życiu i chyba mam załamkę :D
OdpowiedzUsuńJeżeli to przejściowe to się nie liczy, w poście chodziło mi głównie o ludzi, którzy robią to bez przerwy... od lat. :-) Mam nadzieję, że ten stan szybko Ci minie i powrócą dobre myśli i spokojne samopoczucie.
UsuńOdsyłam również do tego postu :
http://www.zakatekrudej.pl/2015/04/nie-chce-umierac-i-ty-tez-nie-chcesz.html
Mam nadzieję, że Ci się nie przyda :-) Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!
Bardzo trafne 😊
OdpowiedzUsuńMam podobne typy, świetny post :-)
OdpowiedzUsuńKtóre się zgadzają? :-) Pozdrawiam
UsuńW sumie to wszystkie :-DD
Usuń;-)
UsuńJa bardzo nie lubię osób wścibskich. Moja babcia jest takim typem osoby i nie ukrywam często działa mi na nerwy. A kto, a co, a za ile, a po co. Do tego się już przyzwyczaiłam, ale najgorsze jest czatowanie na ludzi za firanką, przecież to i tak wszystko widać :P A na końcu komentowanie wszystkiego co tam zobaczy :P
OdpowiedzUsuńTaki urok starszych pań, nie ma co się w sumie denerwować. No ale jak człowiek gdzieś idzie, a tam od wejścia pani robi wywiad kto, co robi itd., to lekko się we mnie gotuję :P
Wiesz, takim typem osoby jest również moja Mama. Zawsze lubi wszystko wiedzieć, "co ,gdzie, z kim, jak i o której" niejednokrotnie zwracałam jej uwagę na to, że jak ktoś do mnie przychodzi a ona stoi w firance... to "to widać", ale i tak to do niej nie dociera :-D Pod "uroki starszych pań" niestety nie mogę tego przypisać, bo moja Mama skończy niedługo, zaledwie 51 lat. :-) Ehhhh :-D Pozdrawiam
UsuńMnie w sumie ta grupa 6 tak nie drażni, jak reszta wrrr! :D
OdpowiedzUsuńJakieś konkretne przykłady? ;-) Pozdrawiam
UsuńJa to bym dopisała jeszcze z dziesięć :DD
OdpowiedzUsuńHahaha ;-) Pozdrawiam
UsuńJa też Cię pozdrawiam Kornelia :)
UsuńMnie denerwują chyba najbardziej 2 pierwsze typy. Przy marudach żyć się odechciewa, a zarozumialcom chciałoby się niemal od razu sprzedać kopniaka :D
OdpowiedzUsuńBardzo trafnie podsumowałaś moje skojarzenia :-) Pozdrawiam
UsuńJa nie lubię skąpych ludzi, którzy mają mnóstwo pieniędzy, a wiecznie narzekają na ich brak.
OdpowiedzUsuńNiestety mam wrażenie, że jest coraz więcej takich osób :-/ dla równowagi jednak nie brakuje też takich, którzy lubią dzielić się tym co mają z innymi :-) Pozdrawiam
UsuńHahaha, to ja jestem miksem tych osób :D (dodałabym jeszcze złośliwcy :p i to tak potrafie być złośliwa i to z premedytacja, że lepiej mi nie zaleźć za skórę) Żeby nie było - pozytywnych typów tez się parę znajdzie ;)
OdpowiedzUsuńTaaak? Nie zdążyłam jeszcze zauważyć. No chyba, że tak dobrze się maskujesz podczas naszych rozmów, hahaha ;-) Pozdrawiam
UsuńO matko, ja nienawidzę typu nr 2 :D
OdpowiedzUsuńNiech 4 zginie :DD
OdpowiedzUsuńHah ;-) Widzę, że nie tylko ja nie lubię tego typu ludzi. Pozdrawiam
Usuńooo tak ja również nie lubię ludzi wszystkowiedzących, są dla mnie straszni... może dlatego że sama jestem skromną osobą i często nie wierzę we własne siły
OdpowiedzUsuńOdkąd Cię czytam, bardzo pasowała mi do Ciebie ta cecha, byłam pewna, że ją posiadasz... no i się nie pomyliłam ;-) Pozdrawiam
UsuńZnam kilka takich typów wszechwiedzący ;|
OdpowiedzUsuńOmijaj ich szerokim łukiem, Kochana :-) Pozdrawiam
UsuńTacy ludzie są beznadziejni.. a niestety jest ich masa
OdpowiedzUsuńNo niestety, w moim środowisku też jest ich bardzo dużo :-/ Pozdrawiam
UsuńZgadzam się z Tobą w 100%!
OdpowiedzUsuń:-) Pozdrawiam
Usuńjak ja bym zaczęła wypisywać typy ludzi, których nie znoszę to nie wiem czy bym się w "20" zamknęła ;P
OdpowiedzUsuńPomyślałam to samo :p
UsuńJa też :)
Usuńmnie chyba też ciężko byłoby się ograniczyć :P
UsuńKogoś konkretnego byście dopisały do mojej listy, Dziewczyny? ;-) Pozdrawiam Was
UsuńOooesu - nienawidzisz mnie :P ja jestem taki obojętniak - w pewnych kwestiach... jak byś miała pójść ze mną do knajpy to masakra - tak właśnie jest :) gdzie idziemy...nie wiem gdzie chcesz..obojętnie ;) tak to u mnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńW pewnych kwestiach, każdy z nas jest chyba obojętny. Mnie też niektóre rzeczy nie interesują i są mi właśnie obojętne. Chodziło mi o osoby, które wykazują swoją obojętność co do... wszystkich dziedzin życia. Mam sporo koleżanek, które nie potrafią się zdecydować w restauracjach, zawsze to ja decyduję ;-) Pozdrawiam Cię Esiaczku :-)
UsuńJestem mega obojętna, "wszystko mi jedno", "ty wybieraj", "może" i "nie wiem" to moje podstawowe teksty ;) Chyba boję się własnego wyboru...
OdpowiedzUsuńMoże czas to zmienić i czasem postawić na swoim? ;-) Pozdrawiam
UsuńZgadzam się z Tobą w 100 %
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
Usuń:DDD
OdpowiedzUsuńświetny ranking :D
a ja najbardziej nie lubię tych, co non stop narzekają, że inni narzekają a sami nic innego nie robią oprócz narzekania na wszystko co się da!
to, że inni marudzą to widzą świetnie, ale dla siebie są strasznie wyrozumiali w tym względzie...
Dziękuję ;-) o tak, też mnie to denerwuje. Pozdrawiam ;-)
UsuńMnie strasznie irytują spóźnialscy :)
OdpowiedzUsuńNiestety, to moja cecha... ale staram się z nią walczyć :-D Pozdrawiam
UsuńJa nie lubię jak ktoś się spóźnia zawsze ;)
OdpowiedzUsuńTo ja :-DDD Pozdrawiam
Usuńfajny post też mam takie typy nie lubiących tylko chyba zapomniałaś " o plotkarzach/ obgadywaczach " och zobacz jak ona się ubrała . czy np o fałszywej przyjaźni . Niestety tacy ludzie tez istnieją spotkałam się z takimi
OdpowiedzUsuńO tak, powinnam ich zdecydowanie dopisać do tej listy- jest już pomysł na nowy "ranking" pozdrawiam ;-))
UsuńTrafnie to ujelas
OdpowiedzUsuńJa tam takich ludzi co najwyżej olewam ;)
OdpowiedzUsuńZdrowe i dobre podejście :-) Pozdrawiam
UsuńOj zdarzają się tacy i az człowiek nie wie co mu zrobic ;D
OdpowiedzUsuńCzy zabić czy obejść hahhahaah :D
UsuńDokładnie ;-) Pozdrawiam
UsuńJa nie lubię ludzi, którzy spotykając cię mówią coś w stylu: "O widzę, że kiepsko wyglądasz, coś się stało?" A Ty właśnie czułaś się świetnie... do tego momentu :)
OdpowiedzUsuńHahaha bardzo często tak miałam więc znam Twój ból :-) Pozdrawiam
Usuńpodpisuję się pod tym i dodałabym jeszcze z 50 takich typów...
OdpowiedzUsuńDużo :-) Pozdrawiam
UsuńOj, mnie denerwują Ci którzy ciągle narzekają... To czy tamto im nie pasuje, wiecznie ich coś boli i są pokrzywdzeni przez cały świat...
OdpowiedzUsuńPokrzywdzeni w cudzyslowie :-) Pozdrawiam
UsuńJa bym dodała do tego typowych egoistów, którzy nie widzą niczego ani nikogo poza czubkiem swojego nosa (oczywiście nie mówię tu o tzw. zdrowym egoizmie, który każdy powinien trochę mieć :) ).Fajny post.
OdpowiedzUsuńDobry pomysł. Nawet bardzo, żałuję, że na to wcześniej nie wpadłam. Zdrowy egoizm jest dobry, ale wszystko z rozsądkiem oczywiście :-) Pozdrawiam
UsuńMnie najbardziej wkurzają ludzie, którzy udają obojętnych, a potem jak im się coś nie uda to płaczą, że tak bardzo im zależało na tym... Tego nie ogarnę nigdy :)
OdpowiedzUsuńNienawidzę :-DD Pozdrawiam
UsuńA gdzie babki siedzące pod blokiem (pod moim są) i komentujące wszystkich przechodniów?:P
OdpowiedzUsuńHahaha dokładnie! Powinny tutaj być :DD
Usuń:-) Pozdrawiam
Usuńlansiarze najgorsi! :D
OdpowiedzUsuń:-) Pozdrawiam
Usuńzgadzam się :) ale i tak z tej grupy najbardziej lubię obojętnych :) sa najmniej szkodliwi hehe
OdpowiedzUsuńTo prawda, nie szkodzą. Pozdrawiam :-)
UsuńFajny post, ciekawa odskocznia od recenzji kosmetycznych.Zgadzam się z Tobą w 100% ;-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :-)
UsuńHeheh mam podobny stosunek do lansiarzy - szczerze nienawidzę takiego zachowania. Ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
Dużo osób, zwraca na nich uwagę. Pozdrawiam :-)
UsuńNie pamiętam czy coś tam zwiedzaliśmy, ale na pewno przejazdem byłam! :) Jaki świat jest mały :D
OdpowiedzUsuńGłębowice :)
UsuńMasz 100% racje. Charaktery ludzi których tutaj wymieniałaś są nieznośne, nie da się ich lubić, powiedziałabym wręcz że te osoby są strasznie denerwujące, nienawidzę też ludzi którzy za wszelką cenę próbują mi wmówić że są lepsi ode mnie, dosłownie we wszystkim :( To jest okropne, gdy ktoś za wszelką cenę chce Ci udowodnić że to on jest górą, znam bardzo dużo takich osób, chociażby w szkole, no ale cóż najlepiej ich ignorować i powtarzać sobie że to my jesteśmy lepsi :)
OdpowiedzUsuńPrześwietny post. Czytało się go bardzo bardzo miłoo :*
Czy mogłabyś poklikać u mnie w linki i baner z LUCLUC?
Obserwujemy? Jeśli tak zacznij i napisz u mnie :*
http://infinityyoung01.blogspot.com
Dziękuję za miłe słowa. Nie toleruje jednak spamu, jak zresztą większość blogerki ;-) Pozdrawiam
UsuńFajnie sie czytalo. W wiekszosci i mnie draznia takie typy, a wszechwiedzacy to juz w ogole ;) Nie lubie jeszcze osob, ktore wiecznie sie nd soba uzalaja, w dodatku bez wiekszego powodu.
OdpowiedzUsuńJa nie lubię wiecznego narzekania ,to jest strasznie irytujące;(
OdpowiedzUsuńMogłabyś odpisać mi na e-maila? ;-)
OdpowiedzUsuńWrzechwiedzący jest najgorszy, bardzo fajnie wszystko ujęłaś. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńLudzie czasami potrafią zirytować :)
OdpowiedzUsuńZaczepnych i droczących się jeszcze nie lubię!
OdpowiedzUsuńWiecznie narzekający i wszechwiedzący to zUuuUo! :p
OdpowiedzUsuńJa czasem jestem taki typem obojętnym, bo często mi nie robi naprawdę różnicy gdzie iść itp :D
OdpowiedzUsuńSuper post!
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie pomadki matowej z Bourjois, dokupiłaś już jakąś oprócz 05? Nadal polecasz?
Podbijam bo zastanawiam się czy zdecydować się na jakąś.
UsuńDziękuję ;-) tak, dokupiłam jeszcze 06 i podtrzymuję zdanie- bardzo fajny produkt, ale niestety cena regularna nie zachwyca.Warto szukać promocji. Niedługo ją pokaże ;-)
UsuńWiekszosc typow sie zgadza z moimi, pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam, a raczej słucham książkę Pawlikowskie w dżungli życia . Genialna pozycja, którą polecam wszystkim typom ludzi wymienionym.
OdpowiedzUsuńJa przestałam sobie zawracać głowę innymi osobami. Jak ktoś zaczyna marudzić narzekać, przechwalać się, to wychodzę lub myślami przenoszę się gdzie indziej. Po co się wkurzać, jak można to olać.
Gdybym miałam wybrać jedną grupę, to zdecydowanie ci obiecujący mnie wkurzają.
Czytałam i masz rację. Jest genialna!!!
UsuńŚwietny post!
OdpowiedzUsuńZnam kilka osób 'wiecznie obojętnych' i okropnie mnie to denerwuje, ciągle tylko 'nie wiem', 'Ty zdecyduj'
OdpowiedzUsuńDoprowadza mnie to do szału... :/
Obserwuję bo bardzo spodobał mi się Twój styl pisania :D :D
:-) Pozdrawiam
UsuńHaHaHa uśmiałam się! ;) i ilu ludzi mi się przypomniało po drodze, w trakcie czytania... Zostaje u Ciebie na dłużej:)
OdpowiedzUsuńPodpisuję sie też się nieźle uśmiałam :)
UsuńTeż nie lubię takich typów osób, a chyba najbardziej lansiarzy :D Nie z zazdrości, ale z tej często towarzyszącej manii wyższości.
OdpowiedzUsuńZ twoich typów chyba najbardziej denerwują mnie lansiarze, takie typowe buraki co jak myślą że mają hajs to wszystko im wolno, przy okazji nic nie wiedzą o prawdziwym życiu bo ten hajs przyszedł i łatwo (najczęściej jest własnie rodziców). Ludzie którzy nie mają własnego zdania prawie nigdy też mnie denerwują. Miałam szczęście trafiać na mnóstwo takich koleżanek i zawsze to ja musiałam wybierać knajpę, alkohol klub choć raz miałam ochotę żeby ktoś w końcu wybrał za mnie ! :D Zaskoczył mnie no w nie wiem :D
OdpowiedzUsuńOd siebie dodałabym ludzi okrutnych i bezlitosnych to jest mój typ którego szczerze nienawidzę. Nienawidzę gdy ktoś się nad kimś pastwi i znęca, że ktoś ma serce upokarzać dziecko, albo torturować zwierzę dla zabawy. Takich to bym kastrowała żeby się nie rozmnażali. :]
oj ja to bm dopisała jeszcze wiele innych cech i zachowań .
OdpowiedzUsuńhttp://kataszyyna.blogspot.com/
Nr 3 i 6 są dla mnie nie strawni nie jestem w stanie nic z tym zrobić, ale sama mam trochę z charakteru 6 - "Ty możesz decydować, mi wszystko pasuje" i wiem jakie to wkurzające
OdpowiedzUsuńKiedy jakiś nowy post??
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam aktualnie dostępu do swojego komputera, ale niedługo to się powinno zmienić i wtedy coś nowego napiszę, pozdrawiam ;-)
UsuńTeż czekam a beda nowosci?
UsuńJa również czekam nowości :)
UsuńTak, nowości będą w pierwszej kolejności bo już zrobiłam zdjęcia, pozdrawiam
Usuńja też 'uwielbiam' tego typu ludzi:P
OdpowiedzUsuńPołącz pierwsze trzy typy i otrzymasz mojego ojca... to jest S T R A S Z N E!
OdpowiedzUsuń1, 2 i 6 tak samo działają mi na nerwy. Dodalabym do tego jeszcze wiecznie chorych, którzy są okazem zdrowia a ciągle im cos jest i ich cos boli i mówią o tym całemu światu :) każdy ma prawo sie źle poczuć ale żeby ciągle? Dodatkowo non stop gonić na sile po lekarzach ? To juz lekka przesada :p
OdpowiedzUsuń