Lubicie żele pod prysznic z LUKSJI? Ja w sumie miałam chyba tylko dwa, jakoś nigdy nie było mi do nich po drodze. Gdy już się na nie decydowałam to zazwyczaj kusiła mnie niska cena, ten o którym Wam dzisiaj napiszę, kosztował mnie chyba niecałe 6zł, za 500ml więc zdecydowanie warto było go kupić.
Kremowy żel pod prysznic Pomelo&Kiwi- Luksja
Od producenta: Odkryj w sobie niespożyte pokłady energii z Luksja Revive Pomelo & Kiwi! Soczyście energetyczny żel pod prysznic pielęgnuje, nawilża i wygładza Twoją skórę już w momencie mycia. Luksja Revive zawiera naturalne owocowe ekstrakty z pomelo i kiwi. Właściwości nawilżające produktu zostały potwierdzone w badaniach laboratoryjnych. Testowany dermatologicznie.
Opakowanie: Plastikowa, 500ml butelka.
Konsystencja: Kremowa.
Zapach: Obłędnie owocowy.
Cena/dostępność: W promocji do kupienia za niecałe 6zł w Rossmanie, cena regularna to około 10zł.
Moja opinia: Żel mieści się w plastikowej 500ml butelce. Jest ona typowa dla wytworów Luksji. Łatwo trzyma się ją w dłoni a i nie ma problemów z otwarciem, nawet wtedy gdy rączki są mokre. Konsystencja, jak już wskazuje sama nazwa- jest kremowa, gęsta i ma zielony kolor. Zapach to jedna z największych ZALET tego produktu. Jest po prostu obłędny! W aromacie wygrywa zapach kiwi, który jest umiejętnie wymieszany z cytryną.Woń jest słodka, a zarazem lekko kwaskowata za sprawą cytryny. To zapach, który się nie znudzi :) 500ml opakowanie starczyło mi spokojnie na kilka tygodni a ja ani razu nie stwierdziłam, że zapach już mi się nie podoba. Co więcej- utrzymuje się na skórze jeszcze jakieś 2/3 godziny po wyjściu z łazienki więc to naprawdę świetny wynik. Jakby tego było mało to i działanie jest bardzo przyzwoite- żel świetnie się pieni, jeżeli jesteście zwolenniczkami mycia pianą to na pewno będziecie z niego zadowolone. Dobrze oczyszcza ciało i pomimo dobrego oczyszczenia gwarantuje mojej skórze odżywienie- ciało po umyciu jest naprawdę przyjemne w dotyku.
Po przetestowaniu dwóch żelów z LUKSJI, mogę stwierdzić tylko jedno- mam ochotę na więcej! A Wy? Lubicie kosmetyki tej firmy?
Ruda
Właśnie dobija dna :) wszystko super, tylko ten zapach trochę mi nie leży. W opakowaniu jest ok ale po wyjściu z prysznica juz nie jest tak fajny :(
OdpowiedzUsuńO super sie prezentuje ten zel. Ja mialam z Luksji tylko jeden, taki rozowy. Red Opuntia bodajze. Byl genialny, zapach utrzymywal sie jeszcze po wyjsciu z lazienki. Mialas moze?
OdpowiedzUsuńjakoś nie przepadam za żelami Luksji, głównie przez te ich chemiczne zapachy :P
OdpowiedzUsuńluksja kojarzy mi się z kremowymi mleczkami - nie wiedziałam, że mają w ofercie taki fajny zapaszek;)
OdpowiedzUsuńTej wersji jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dawno już nie używałam Luksji:) Ten zapach powinien mnie urzec, zapamiętam na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńFajny ten żel :)
OdpowiedzUsuńZa palmolive nie przepadam, ale chętnie powącham ;)
OdpowiedzUsuńAle to nie Palmolive:))
UsuńJeszcze go nawet nie widziałam, ale zapach na pewno byłby tak bardzo mój :D
OdpowiedzUsuńjako dziecko mama kupowała z tej firmy ale ja dawno nie miałam nic
OdpowiedzUsuńChętnie go wypróbuję, uwielbiam takie cytrusowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńChyba nie miałam żadnego żelu Luksji... lub było to tak dawno, że nie pamiętam ;d Nie wiem czy by mi zapach przypadł do gustu przez te kiwi
OdpowiedzUsuńDla zapachu bym go kupiła :)
OdpowiedzUsuńLubię Luksję, ale tego jeszcze nie mialam. Jednak jestem przekonana, że pachnie obłędnie!
OdpowiedzUsuńZdrowotnieiradosnie
oo zapach bardzo długo się utrzymuje a cena żelu jest bardzo przystępna.
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię Luksje,
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam mniejsze wersje tych żeli pod prysznic i właśnie pamiętam, że miały zawsze taki orzeźwiający zapach! ; ) .
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać;]
OdpowiedzUsuń