Lubicie masła do ciała? Ja tak właściwie przekonałam się do nich trochę więcej niż rok temu. Lubię się smarować zarówno zimą jak i latem, chociaż w okresie jesienno-zimowym wybieram bardziej treściwsze kosmetyki do pielęgnacji ciała niż teraz. Dzisiaj opowiem Wam trochę o maśle firmy PAT&RUB, właśnie ponad rok temu pisałam Wam o maśle z serii Hom spa, recenzję znajdziecie w archiwum... ten produkt spisał się u mnie rewelacyjnie. Jeżeli jesteście ciekawe jak radzi sobie wersja relaksująca to zapraszam do dalszej lektury ;-)
Relaksujące masło do ciała- Pat&Rub
Od producenta: Tworząc linię Relaksującą myśleliśmy o przyjemnej i skutecznej pielęgnacji ciała, ale także o odprężeniu dla zmysłów.
Nawilżające Masło do Ciała jest szczególnym kosmetykiem naturalnym o konsystencji tortowego kremu.
Bogactwo i wysokie stężenie maseł (np. masło shea, oliwkowe, kakaowe) i olei roślinnych sprawiają, że nawet bardzo sucha skóra jest znakomicie nawilżona i uelastyczniona.
Efekt zauważalny jest już po pierwszym użyciu.
Naturalne Masło do Ciała tworzy na powierzchni skóry nietłustą warstwę ochronną zapobiegającą utracie wody przez naskórek.
Olejek z trawy cytrynowej poprawia wygląd skóry: wygładza i oczyszcza.
Relaksujące Masło do Ciała z łatwością wchłania się w skórę. Aromat kosmetyku relaksuje zmysły i odświeża umysł.
Kosmetyk naturalny z certyfikatem NATRUE.
Nawilżające Masło do Ciała jest szczególnym kosmetykiem naturalnym o konsystencji tortowego kremu.
Bogactwo i wysokie stężenie maseł (np. masło shea, oliwkowe, kakaowe) i olei roślinnych sprawiają, że nawet bardzo sucha skóra jest znakomicie nawilżona i uelastyczniona.
Efekt zauważalny jest już po pierwszym użyciu.
Naturalne Masło do Ciała tworzy na powierzchni skóry nietłustą warstwę ochronną zapobiegającą utracie wody przez naskórek.
Olejek z trawy cytrynowej poprawia wygląd skóry: wygładza i oczyszcza.
Relaksujące Masło do Ciała z łatwością wchłania się w skórę. Aromat kosmetyku relaksuje zmysły i odświeża umysł.
Kosmetyk naturalny z certyfikatem NATRUE.
Kompozycja:
- masło shea* – nawilża i zmiękcza
- masło kakaowe* – natłuszcza i uelastycznia skórę, łagodzi podrażnienia
- masło oliwkowe* – wygładza i koi
- olej babassu* – uelastycznia, nawilża, jest naturalnym filtrem UV
- olejek z trawy cytrynowej* – poprawia wygląd skóry: wygładza i oczyszcza
- squalane* (z oleju oliwkowego) – nawilża
- ekstrakt z cytryny* – działa ujędrniająco i przeciwzapalnie
- naturalna witamina E* – wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża
- gliceryna roślinna* – nawilża
- inne roślinne substancje natłuszczające i nawilżające*
*surowce naturalne i z certyfikatem ekologicznym
Opakowanie: 250ml, standardowy słoiczek.
Konsystencja: Gęsta, treściwa.
Zapach: Przepiękny, połączenie trawy cytrynowej z nutką kokosu.
Moja opinia: Masło mieści się w plastikowym słoiczku o pojemności 250ml. Myślę, że to raczej standardowa wielkość jak na masło do ciała. Opakowanie jest solidne, utrzymane w biało-zielonej kolorystyce, zresztą tak jak cała linia kosmetyków Pat&Rub z tej serii- relaksującej. W środku czeka na nas dodatkowe zabezpieczenie czyli sreberko, które gwarantuje, że nikt wcześniej nie używał naszego kosmetyku. Znowu muszę pochwalić firmę za konsystencję- chociaż wydaję się być lekka, jest niesamowicie wydajna i gęsta. Do posmarowania całego ciała wystarczy nabrać odrobinkę masła na ręce.
Urzekło mnie również tym, że całkiem szybko się wchłania i nie pozostawia skóry tłustej w dotyku. Owszem, czuć, że ciało było posmarowane, ale nie jest to nieprzyjemne uczucie. Zapach jest po prostu NIEZIEMSKI ♥ Połączenie trawy cytrynowej i kokosu zdecydowanie mi się podoba, chociaż samego kokosu w kosmetykach nie znoszę. Zapach wydaję mi się być nawet lepszy niż w przypadku balsamu do rąk z tej samej serii, o którym pisałam tutaj. Zapach jest przyjemny, faktycznie pozwala się odprężyć i zostaje na skórze kolejnego dnia. Zazwyczaj smaruję się tym masełkiem wieczorem, bardzo lubię to robić :) Masło świetnie sunie po skórze więc nawet osoby, które nie lubią się smarować powinny być zadowolone. Idealnie nawilża skórę. Ona pod wpływem masła staje się przyjemna w dotyku, miękka, odżywiona. Taka jedwabiście gładka... a efekt również jak i wspaniała woń- utrzymuje się jeszcze kolejnego dnia. To już moje kolejne masło z Pat&Rub, które dobrze radzi sobie z nawilżeniem takich partii ciała jak kolana, łokcie, pięty. Wiadomo, że skóra w tych miejscach wymaga mocniejszego nawilżenia i masło radzi sobie z tym doskonale.
Bardzo polubiłam ten kosmetyk. Jedynym minusem może być dla wielu osób cena, warto jednak czekać na promocje, które przygotowuje dla nas Pat&Rub, bo wtedy poszczególne kosmetyki można upolować nawet 50 procent taniej.
Znacie to masło? Lubicie zapach tej serii? Jakie kosmetyki z Pat&Rub polecacie? Czekam na Wasze komentarze, pod tym postem :)
------------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
(musiałam publikować drugi raz bo post nie chciał pokazać się za nic w liście czytelniczej :()
Ruda
Pięknie opisałaś to masełko. Wygrałam kiedyś na jakimś blogu wersję otulającą, ale nie do końca spasował mi zapach ;/ Teraz mam ochotę na jakiś peeling od nich. Z tego co się orientuję to miałaś dwa, który bardziej polecasz?
OdpowiedzUsuńTeż miałam otulającą wersję i też nie do końca odpowiadał mi zapach, dlatego oddałam to masło koleżance. No tak, mam wersję rewitalizującą i orzeźwiającą. Szczerze to oba peelingi są fajne, różnią się tylko zapachem. Jeżeli wolisz coś świeższego to bardziej polecam wersję orzeźwiającą :-) Pozdrawiam
Usuńwyglada ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńPat&Rub to firma, której kosmetyków jeszcze nie miałam przyjemności testować, głównie ze względu na cenę :)
OdpowiedzUsuńnie znam tej marki :)
OdpowiedzUsuńTrawa cytrynowa i kokos świetne połączenie <3 tylko ta cena :/
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zapach tej serii :)
OdpowiedzUsuńKilka kosmetyków z tej firmy bardzo mnie kusi aczkolwiek jedyne co mnie powstrzymuje przed ich zakupem to cena :(
OdpowiedzUsuńhttp://loveecosmetics.blogspot.com/
Lubię takie masła,tego nie używałam ,ale w przyszłości zamierzam;))
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, bo nie przepadam za zapachem trawy cytrynowej w kosmetykach.
OdpowiedzUsuńUwielbiam masła:) w zapasie czeka na mnie inne z pat ;)
OdpowiedzUsuńNie kuszą mnie za bardzo ich kosmetyki - chyba głównie ze względu na cenę. Ale zapach akurat tu musi być świetny! Bo lubię kokosa :)
OdpowiedzUsuńLubię, ale zawsze użyję kilka razy i już zapominam, dlatego mam kilka opakowan niemal pełnych...
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich masła do ciała :) O czym zresztą doskonale wiesz :)
OdpowiedzUsuńTego mam jeszcze pół opakowania :)
Zapach mógłby przypaść mi do gustu :) Bardzo lubię masła do ciała.
OdpowiedzUsuńKokos w zapachu to biorę ;) Do maseł przekonałam się jak zaczęłam blogować ;)
OdpowiedzUsuńMiałam to masło i też lubiłam je bardzo
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic tej firmy. Kosmetyki kuszą ale ceny odstraszają ;)
OdpowiedzUsuńWszystko co z cytryną i kokosem uwielbiam <3 Muszę się w nie zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nei miałam niczego tej firmy. Tak jak piszesz - cena odstrasza ale fakycznie może warto skusić się na jakąś promocje :) Masełko wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńNie używałam ;]
OdpowiedzUsuńChoć to masło jedynie do ciała to z tego co czytam, aż chce się je zjeść <3 Pozdrowionka :*
OdpowiedzUsuńwww.sandina.pl
Mam kilka produktów Pat&Rub i chyba szykuje się miłość :)
OdpowiedzUsuńPostanowiłam, że we wrześniu na urodziny kupuję sobie od nich masło do ciała :). Mam ochotę na to otulające :).
OdpowiedzUsuńFajne masełko :)
OdpowiedzUsuńnie znam masełka 0 teraz używam z TBS
OdpowiedzUsuń