Przez cały sierpień na blogu prawie wcale nie pokazywałam lakierów więc teraz czas nadrobić zaległości. Nawet nie wiecie, ile mam butelek, które jeszcze czekają na swój pierwszy raz :-) Dzisiaj pokażę Wam kolejny lakier z ORLY, ostatnio pokazywałam Wam fuksję. Dzisiaj będzie bardziej stonowany kolor.
Lakier do paznokci PRINCE CHARMING- Orly
Dzisiaj pokażę Wam tego środkowego kolegę. Wyczytałam w internecie, że pochodzi z kolekcji podstawowej tej firmy.
Lakier kremowy
Profesjonalny lakier do paznokci o pojemności 18ml. Posiada opatentowaną ergonomiczną nakrętkę GRIPPER CAP™, która gwarantuje łatwe otwieranie oraz optymalne działanie lakieru. Nowa formuła lakierów nie zawiera DBP, Toluenu oraz Formaldehydu.
Profesjonalny lakier do paznokci o pojemności 18ml. Posiada opatentowaną ergonomiczną nakrętkę GRIPPER CAP™, która gwarantuje łatwe otwieranie oraz optymalne działanie lakieru. Nowa formuła lakierów nie zawiera DBP, Toluenu oraz Formaldehydu.
Po raz kolejny, mamy do czynienia z 18ml butelką. Jest spora, to fakt... ale również ten lakier można kupić w miniaturowej wersji, co jest naprawdę fajną alternatywą dla osób, które nie przywiązują się do kolorów.
Pędzelek- długi i cienki, bez problemu nim się maluję. Czas wysychania jest również jak najbardziej na plus. Pierwsza warstwa wyschła bardzo szybko, a na drugą również nie musiałam długo czekać.
Na paznokciach mam nałożone dwie warstwy, cienkie warstwy ale tak jak pisalam Wam już wcześniej do pokrycia jest wystarczająca jedna, grubsza. Ja nakładam dwie tylko z przyzwyczajenia. Później nałożyłam na paznokcie Poshe dzięki czemu lakier ładnie błyszczy. Kolor jest iście jesienny, to taki ciemny brąz, kawowy... który w słońcu staje się głęboki, bardziej wyrazisty. Nie mam zbyt wielu lakierów o takim odcieniu w mojej kolekcji, ale przez ten nabrałam ochotę na inne kawowe odcienie. Myślę, że będą pięknie komponowały się zarówno jesienią jak i w nadchodzącej zimie :-)
Lakier w cenie 39zł, możecie nabyć TUTAJ, klik.
------------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
Niestety nie moje kolorki :)
OdpowiedzUsuńCzekoladowy kolor to mój typ ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię brązowych lakierów, jednak u innych czasem mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńLubię kremowe wykończenia lakierów, ale za brązowym kolorem na paznokciach jakoś nie przepadam :) Niedawno przełamałam się i kupiłam swój pierwszy lakier nude z Golden Rose, więc może kiedyś i na brąz przyjdzie czas :)
OdpowiedzUsuńTen kolor jakoś do mnie nie przemawia ;)
OdpowiedzUsuńNie mój kolor ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się ten "lewy" kolega <3 fuksja przepiękna!
OdpowiedzUsuńJa raczej za tak ciemnymi kolorami nie przepadam.
OdpowiedzUsuńZa takim brązem na pazurkach nie przepadam, ale te róże są cudowne :)
OdpowiedzUsuńNie mój kolor ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten brąz, Idealny na jesień :)
OdpowiedzUsuńBrązy na paznokciach w wersji solo nie bardzo lubię, ale z ładnym stempelkiem czemu nie ;)
OdpowiedzUsuńCzekoladka <3
OdpowiedzUsuńCzekoladowy to raczej nie mój kolorek. Bardziej podobają mi się tamte dwa różowe :)
OdpowiedzUsuńbrązu jeszcze u siebie nie miałam ;) śliczny jest
OdpowiedzUsuńnajbardziej podobaja mi sie te rozowe ;) ja rowniez mam wiele lakierów, które chciałabym pokazac na blogu, ale nie mam czasu aby wszystkie przedstawić czytelnikom
OdpowiedzUsuńKolor idealny na zimę;[
OdpowiedzUsuńten brąz jest cudny, piękny, jesienny
OdpowiedzUsuńNie mój kolor ale fajnie sie prezentuje na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńAle śliczny ten brązik :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za brązami ;p
OdpowiedzUsuńCoś mi w nim nie pasuje :(
OdpowiedzUsuńsuper kolor, zestawiłabym go z jasnym beżem i byłoby ekstra :)
OdpowiedzUsuńNa jesień idealny :)
OdpowiedzUsuńKolorki śliczne :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś podobny lakier i chętnie sięgałam po niego właśnie w okresie jesienno-zimowym
OdpowiedzUsuń