Ostatnio w moim kominku bardzo często królują czerwone woski. Sama nie wiem, skąd tyle się ich u mnie wzięło, ale mam jeszcze kilka właśnie w tym odcieniu. Dzisiaj rano przy okazji krojenia jabłka do owsianki, stwierdziłam, że najwyższa pora wypróbować wosk, który ma pachnieć słodkim jabłkiem. Kupiłam go już jakiś czas temu i tak sobie cierpliwie czekał na swoje pięć minut.
Sweet Apple
Wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: soczyste jabłko.
Bardzo lubię aromat jabłek więc gdy zobaczyłam ten wosk było pewne, że muszę go mieć. Niestety bardzo się rozczarowałam. Wrzuciłam do kominka naprawdę maleńką ilość wosku, a jego zapach w mgnieniu oka rozprzestrzenił się po całym pomieszczeniu. Niestety woń nie jest przyjemna, ten wosk mnie mdli i przyprawia o zawroty głowy. Zapach faktycznie jest autentyczny, jak dla mnie to aż za bardzo. Liczyłam na słodką, przełamaną kwasowością woń jabłek, a otrzymałam coś, co przyprawiło mnie o ból głowy.
Te i inne zapachy YC możecie znaleźć na Goodies.pl
-----------------------------------------------------------------------------
Ruda
Ja wolę świeże aromaty typu soft bnlanket :)
OdpowiedzUsuńMnie przez większość wosków, olejków zapachowych boli głowa.. taka przypadłość :( Toleruje jedynie świerkowe/leśne zapachy :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się zawiodłaś ;c ja miło wspominam ten zapach ;)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś zapach jabłka w świeczkach / woskach nie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak się zakończyła Twoja przygoda z tym woskiem :( ciekawa jestem czy od tego zapachu też by mnie zemdliło.
OdpowiedzUsuńNie używam wosków ;]
OdpowiedzUsuńszkoda , że taki mocny ;(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki mocny :) ja nigdy nie miałam wosku, ale często stosuję olejki eteryczne do kominka :)
OdpowiedzUsuńnie zachwycił mnie.
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad nim, ale w takim razie wybiję sobie z głowy :D
OdpowiedzUsuńMogłabym się z nim polubić ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że Ci nie podpasował, ja się z nim polubiłam :)
OdpowiedzUsuń