Jestem różocholiczką. Nie wyobrażam sobie ładnego makijażu, bez właśnie tego jednego, konkretnego kosmetyku. Nic więc dziwnego, że odkąd zaczęłam przyglądać się kosmetykom marki THE BALM, nabrałam ochoty na posiadanie, któregoś z ich róży. Jako pierwszy przywędrował do mnie matowy róż, który nosi nazwę DOWN BOY. Właśnie o nim, chciałabym Wam dzisiaj co nieco napisać.
Matowy róż do policzków Down Boy- The Balm
Opakowanie: Róż jest zamknięty w kartonowym, uroczym opakowaniu, ma wagę 9,9g.
Zapach: Róż nie charakteryzuje się jakimś specjalnym zapachem, jest neutralny.
Cena/dostępność: Cena oscyluje w granicach 60zł za opakowanie, możecie go kupić TUTAJ, klik w sklepie Ladymakeup.
Moja opinia: Róż marki The Balm jest zamknięty w 9,9g opakowaniu więc nie da się ukryć- całkiem sporym. Pudełeczko, zresztą jak wszystkie kosmetyki marki TB jest utrzymane w stylu retro. Na opakowaniu widzimy kobietę stylizowaną na pin up- piękności. Dodatkowo w opakowaniu znajdziemy lusterko, ja raczej nie korzystam z takich lusterek, które są dołączone do kosmetyków, ale wiem, że niektórym mogą się przydać więc jego obecność można traktować jako zaletę.
Kolor tego różu jest po prostu wspaniały, taki jakiego brakowało w mojej kolekcji. Odcień jest naturalny, nie tworzy na twarzy nieprzyjemnego efektu. Jego wykończenie jest matowe, róż nie zawiera w sobie ani grama świecących się drobinek. Róż jest lekko satynowy, wytrzymuje na twarzy cały dzień.
Podczas aplikacji wystarczy nałożyć na pędzel naprawdę odrobinę produktu, kosmetyk jest mocno napigmentowany i nie jest koniecznym nakładanie go bardzo dużo. Nie można więc odmówić mu wydajności. Jestem pewna, że ten róż będzie mi służył bardzo długo, zwłaszcza, że używam go na zmianę z innymi.
Na twarzy prezentuje się bosko... tworzy naturalny, dosyć chłodny rumieniec. Zachwycam się nim od pierwszego użycia i ciągle mam ochotę na co raz więcej kosmetyków The Balm. Cieszę się, że w końcu zdecydowałam się na jakiś ich róż i jestem bardzo ciekawa innych.
Lubicie markę The Balm? Macie ten róż?
-----------------------------------------------------------------------------
Ruda
Kuszą mnie produkty z tej firmy, bardzo ładny ten róż ;)
OdpowiedzUsuńKtóre konkretnie?
UsuńMiędzy innymi Bahama Mama, Cabana Boy ;)
UsuńOoo :)
UsuńUwielbiam kosmetyki theBalm! A najbardziej Bahama Mamę - choć Down Boy to też udany produkt. :)
OdpowiedzUsuńKtóre kosmetyki posiadasz?:)
UsuńMarka coraz popularniejsza w blogosferze ;) podoba mi się jego odcień ;)
OdpowiedzUsuńO tak. Jest piękny :)
Usuńsliczny jest ten roz <3 wszystko z The balm bym chciała :D
OdpowiedzUsuńMnie również bardzo się podoba. Hihi, ja bym chciała jeszcze kilka kosmetyków:-)
UsuńNIc jeszcze nie miałam tej marki, a prezentuje się bardzo efektownie :)
OdpowiedzUsuńKuszą Cię jakieś produkty?
UsuńJa różny nie używam, aczkolwiek podoba mi się kolor. Dopiero zaczynam swoją przygodę z rozświetlaczami i bronzerami.
OdpowiedzUsuńKiedyś również nie używałam, ale bardzo szybko się w nich zakochałam :-) Ja za to ostatnio po raz pierwszy zaczęłam używać rozświetlacza.
UsuńJa ostatnio namiętnie kupuję róże :D Ale z używaniem gorzej już ;)
OdpowiedzUsuńJakie kupiłaś?
UsuńPiękny!!! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie:)
UsuńRzeczywiście piękny ten róż. Na pewno będzie pasował wielu karnacjom.
OdpowiedzUsuńPiękny ma kolor :) Nie miałam jeszcze nic od The Balm, ale kilka produktów mam na mojej chciejliście :)
OdpowiedzUsuńNie używam róży, ale ten ma bardzo ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńRóż ma piękny, naturalny odcień. Wtapia się w cerę i wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie ładny odcień :-)
OdpowiedzUsuńLubię matowe róże :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda! :) Ja mam z tej firmy brązer i rozświetlacz. Róż mi się niedługo kończy, więc może w theBalm znajdę coś dla siebie:).
OdpowiedzUsuńuwielbiam matowe róże:) ten prezentuje się całkiem fajnie
OdpowiedzUsuńTaki róż chyba by mi pasował :)
OdpowiedzUsuńJa mam chrapkę na Frat Boy. :D
OdpowiedzUsuńjest świetny, bardzo chciałabym go mieć, ale jego cena jest za duża, znajdziemy tańsze róże
OdpowiedzUsuńcudowny kolorek , bardzo moje tony ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńmyślałam, że kolor zbyt cukierkowy, ale na twarzy ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich paletki :D
OdpowiedzUsuńchłodne odcienie różu mi nie pasują, ale podoba mi się to, że tworzy tak ładnie naturalny efekt
OdpowiedzUsuńJa mam z The Balm Cabana Boy i bardzo go lubię, ale Down Boy też mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚliczny róż :o)
OdpowiedzUsuńZnam The Balm z blogów i YT, sama nie miałam przyjemności używać :)
OdpowiedzUsuńCudeńko :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o The Balm, jestem zawsze na tak :)
OdpowiedzUsuńOd dawna przymierzam się do zakupu tego różu i czuję, że tej wiosny będzie mój! The Balm to zdecydowanie jedna z moich ukochanych marek i nie mogę sobie odmówić kolejnego kosmetyku ;)
OdpowiedzUsuńnie podobają mi się opakowania tej marki, ale ciekawią mnie ich cienie :)
OdpowiedzUsuńOd dawna już przyglądam się kolorówce tej marki, ale jeszcze nie posiadam żadnego ich produktu :(
OdpowiedzUsuńJest prześliczny!
OdpowiedzUsuńNie używam różu :)
OdpowiedzUsuń