Paletka cieni STORM, marki Sleek, to jedna z tych, którą bardzo, bardzo chciałam mieć. Zaraz obok Vintage Romance i klasycznej Au Naturel to właśnie jej kolory, najbardziej mnie zachwyciły. Mam wszystkie trzy, jest jeszcze kilka, które mi się podobają, ale że tak powiem... nie umrę, jeśli nie będę ich mieć ;-) Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją właśnie wersji STORM, używam jej już bodajże od listopada, całkiem się polubiłyśmy więc najwyższy czas na recenzję.
Dodatkowo do zestawu cieni, jest dołączony aplikator z gąbeczką, ale jak łatwo zauważyć już po zdjęciach, ja raczej z niego nie korzystam. Do nakładania cieni używam pędzla z Hakuro, albo z Sigmy. W środku czeka na nas jeszcze lusterko, z którego również nie korzystam i cienka folia, na której znajdują się wszystkie nazwy posiadanych przez nas odcieni.
Nie lubię tych folii, wyrzuciłam ją od razu po zrobieniu zdjęć, bo jak nie trudno zauważyć, bardzo szybko się brudzi i obsypuje cienie po całym opakowaniu.
W zestawie standardowe, znajdziemy i matowe i bardziej perłowe cienie. Do moich ulubieńców należą dwa pierwsze z góry, z prawej strony i dwa pierwsze ze strony lewej. Ogólnie w tej paletce zdecydowanie bardziej podoba mi się sześć pierwszych cieni, niż te, które znajdują się na dole. Mam zielono-niebieskie oczy i raczej nie sięgam po odcienie niebieskiego czy zielonego, stąd też mała awersja do dolnej płytki paletki.
Co lubię w cieniach marki Sleek? Nie sposób zrobić sobie nimi krzywdę, pigmentacja jest dobra, ale na pewno nie jakoś specjalnie zachwycająca więc nawet osoby, które mają niewiele wspólnego z profesjonalnym makijażem, takie jak ja- bez problemu nauczą się obsługi takiej paletki.
Jakie paletki ze Sleeka posiadacie w swoich kolekcjach? Swoją drogą przypominam o trwającym ROZDANIU, TUTAJ KLIK- do zdobycia właśnie jedna, dowolna paletka.
------------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
Paletki tej firmy kuszą mnie coraz bardziej, ta ma bardzo ładne kolorki ;)
OdpowiedzUsuńMasz już jakąś?
UsuńMam tylko Au Naturel i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńAu Naturel to moja pierwsza paletka tej firmy :)
Usuńpiękne kolorki, ja jeszcze nic ze sleeka nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMasz ochotę na jakąś paletkę?:)
UsuńPiękna jest :) Ja mam cztery paletki Sleek'a i pewnie skuszę się jeszcze na Au Naturel. W moim mieście dostępne są stacjonarnie, więc czasami trudno jest przejść obok nich obojętnie :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo podobają jej kolory. O, a gdzie? Czyżby w Krakowie? :)
UsuńJa posiadam kilka: Au naturel, Oh so special, Vintage romance oraz Arabian nights. Generalnie jestem z nich zadowolona, jednak niektóre cienie maja baardzo słaby pigment (szczególnie w Au naturel), a niektóre w trakcie blendowania zamieniają się w szaroburą plamę. No i niestety, ale bardzo się osypują.
OdpowiedzUsuńNie mam tylko Arabian Nights. Fakt, to prawda co piszesz. Już w opakowaniu widać, że się bardzo osypują.
UsuńBardzo uniwersalna paletka i świetne odcienie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie będzie pasować wielu kobietom :)
UsuńFajna paletka :D
OdpowiedzUsuńJa wolę jednak te matowe cienie
Ja czasem używam takich, czasem takich :)
UsuńŁadne kolory. Używałabym tych niebieskich odcieni :)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie te niebieskości :)
UsuńBardzo fajne kolorki, szczególnie te ciepłe barwy :D
OdpowiedzUsuńCiepłe najlepsze :)
UsuńPiękne cienie, chętnie bym je wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam MARCELKA Fashion♥
Masz jakąś paletkę ze Sleeka? :)
UsuńŁadne, ciepłe kolory :)
OdpowiedzUsuńTak sądziłam, że ta paletka znajdzie wiele zwolenniczek :)
UsuńW swojej kolekcji mam dwie paletki - Garden of Eden (piękne, zielenie!) oraz Arabian Nights i teraz mam ochotę na jakąś bardziej stonowaną paletę. :D
OdpowiedzUsuńWidziałam Garden of Eden, ale to zdecydowanie nie jest paletka, dla mojego koloru oczu :)
Usuńmam paletkę z cieniami o podobnych kolorach :)
OdpowiedzUsuńJaką?
Usuńlubie takie odcienie! jeszcze nie próbowałam paletek ze sleeka :P
OdpowiedzUsuńKtóraś Ci się podoba?
UsuńJedna z moich ulubionych paletek :)
OdpowiedzUsuńMoja też :)
UsuńBardzo ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie do końca moje kolory, ale czaję się na inną wersję sleeka :).
OdpowiedzUsuńJaką?
UsuńŚliczne kolorki. Nigdy nie miałam żadnej paletki ze Sleeka :)
OdpowiedzUsuńPodoba Ci się jakaś?
Usuńteż ją mam :) moja pierwsza :P
OdpowiedzUsuńMasz jeszcze jakieś inne?
UsuńŁadne kolory. Ja mam 3 paletki ze sleeka i bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńO, a jakie? :)
UsuńPiękne kolory, też ją mam :)
OdpowiedzUsuńMasz jeszcze jakieś inne?
UsuńStrasznie lubię paletki Sleeka :)
OdpowiedzUsuńKtóre wersje posiadasz? :)
Usuńnie miałam jeszcze nic ze sleeka, ale ta paletka wygląda całkiem ok!:)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawa ta paletka;)
OdpowiedzUsuńMiałam dużo palet sleeka i wysłałam je w kosmos ale ze Stormem nie mogę się rozstać przez dwa kolory calm before the storm i eye storm. Szukam zamienników i kiepsko mi idzie wkurza mnie ze tak szybko się kończą a reszta palety leży i mnie denerwuje:(
OdpowiedzUsuń