Z okazji swoich dziewiętnastych urodzin- zostałam dzisiaj w domu. Aktualnie kończę pić kawę i zaraz zabieram się na spacer z psem, w międzyczasie jednak wrzuciłam do kominika kolejny wosk od Yankee Candle. Wybrałam go bez większego zastanowienia- sugerując się jedynie ładną etykietką i uroczym, fioletowym kolorem. Tarta, o której piszę to Cassis. Jeżeli jesteście ciekawe jak pachnie, to zapraszam do dalszej części wpisu :-)
Wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: czarna porzeczka.
Jak wiecie, bardzo lubię owocowe zapachy od YC, często piję soki z czarnej porzeczki, które uwielbiam- więc nic dziwnego, że miałam ochotę wypróbować ten wosk. Początkowo zakochałam się w jego etykietce i kolorze, a później w zapachu. Woń jest mocna, bardzo wyczuwalna. Do kominka jak zwykle wrzuciłam niewielką ilość ukruszonej tarty, której zapach bardzo szybko rozniósł się po całym pokoju.
Zapach zdecydowanie nie jest jednoznaczny. Z jednej strony wyczuwam słodycz, a z drugiej cierpkość/kwaskowatość porzeczki. Takie połączenie bardzo mi się spodobało, bo idealnie odwzorowuje naturalną czarną porzeczkę. Nie polecam wrzucać do kominka zbyt dużej ilości, obawiam się, że z czasem zapach może wywołać ból głowy.
Ten zapach i całą masę innych od YC możecie znaleźć na Goodies.pl :)
------------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
Bardzo ciekawił mnie ten wosk i zastanawiałam się przy ostatnim zamówieniu czy go nie kupić. Może następnym razem powędruje do koszyka :).
OdpowiedzUsuńWypróbuj koniecznie :-)
UsuńPS Wszystkiego najlepszego! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńJa go lubię:) Wszystkiego najlepszego jeszcze nastolatko:)
OdpowiedzUsuńJa też, dziękuję za życzenia :-)
UsuńWSZYSTKIEGO NAJ <3
OdpowiedzUsuńCASSIS to dla mnie największy smród z YC jaki do tej pory paliłam!
Hahaha, dzięki :-)
UsuńWszystkiego najlepszego w dniu tak wspaniałych urodzin, jakimi jest 19stka. :) Chciałabym znów tyle mieć. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńMuszę go przetestować :)
OdpowiedzUsuńJeśli Cię zainteresował to jak najbardziej :-)
UsuńA no i Wszystkiego Najlepszego kochana♥
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńWszystkiego najlepszego Kornelia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam owocowe zapachy YC, ale Casis jest koszmarkiem :D
Dziękuję:-)
UsuńI ja się dołączam do życzeń ciepłych jak rozgrzany kominek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Mysiu :-)
UsuńNie używam wosków ;]
OdpowiedzUsuńWiem:-D
UsuńNajlepsze życzenia urodzinowe, dużo szczęścia <3
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zapach czarnej porzeczki, więc myślę, że wosk przypadłby mi do gustu :)
Pozdrawiam , Agness :)
Dziękuję bardzo za życzenia :-)
UsuńTroszkę za późno ale życzę Ci wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńMam ten wosk w swoich zapachowych zapasach i jeszcze czeka na swoją premierę.
Nigdy wcześniej nie widziałam tego wosku, uwielbiam czarną porzeczkę w wersji soku, z pewnością bym go pokochała :D
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, wosk w ogóle nie przypomina porzeczki, a szkoda, bo również uwielbiam ten owoc. Przy okazji, spóźnione, ale szczere życzenia ;) 100 lat.
OdpowiedzUsuńChciałabym wypróbować :) Chyba się skuszę.
OdpowiedzUsuń