Czerwcowe zużycia. :)

niedziela, 10 lipca 2016

Cześć,
Przychodzę dzisiaj do Was w końcu z czerwcowym denkiem. W końcu, ponieważ zazwyczaj staram się publikować ten wpis na samym początku miesiąca, a teraz mamy już po dziesiątym... jakoś nie mogłam się zmobilizować do zrobienia zdjęć i nie miałam ostatnio zbyt wiele czasu. Jeżeli jesteście ciekawe jak wygląda moje czerwcowe denko, to zapraszam do dalszej części wpisu. :)


Tak prezentują się wszystkie kosmetyki, które udało mi się zużyć w ubiegłym miesiącu. Nie ma tego specjalnie dużo, ale też nie ma jakoś wybitnie mało. Ot, standardowa ilość pustaków na koniec miesiąca. :)




1. Szampon regeneracyjny Garnier
O tym, że uwielbiam kosmetyki Garniera przeznaczone do pielęgnacji włosów, pisałam już kilkakrotnie. Szampon dobrze się pienił, mocno oczyszczał i ładnie pachniał.
Kupię ponownie: TAK

2. Odżywka do włosów Biotebal. RECENZJA
Odżywka, która ma za zadanie uajrzmić wypadanie włosów, a przy tym paradoksalnie- nie można jej nakładać na skalp;) Zużyłam do golenia nóg.
Kupię ponownie: NIE

3/4. Miniaturki szamponu i odżywki Joico.
Całkiem przyjemny zestaw, który wystarczył mi na jakieś 3, maks 4 umycia włosów. Oba kosmetyki ładnie pachniały, szampon dobrze oczyszczał włosy, a odżywka ułatwiała rozczesywanie i zmiękczała moje pasma.
Kupię ponownie: TAK

5/6. Dwa żele z zimowej edycji Balei. RECENZJA
Przyjemne myjadła, które dobrze odświeżają i oczyszczają skórę. Żeli z Balei miałam już całe mnóstwo i zawsze chętnie do nich wracam.
Kupię ponownie: TAK


7. Peeling do ciała Ziaja. RECENZJA
Niezbyt mocny zdzierak, który totalnie zauroczył mnie swoim niecodziennym zapachem. Niestety nie był zbyt wydajny, nad czym ubolewam, bo bardzo miło mi się go zużywało. Zapach pozostawał długo na skórze.
Kupię ponownie: TAK

8. Peeling do ciała BeBeauty
Kupiłam kiedyś ten peeling w Biedrze, ładnie pachniał, ale była to trochę chemiczna woń, tak poza tym to bardzo dobrze zdzierał martwy naskórek, ale niestety pod koniec zużywania zaczął mi przeszkadzać jego zapach.
Kupię ponownie: NIE


9. Podkład Revlon. RECENZJA
To już druga, albo trzecia butelka tego podkładu, którą udało mi się zużyć. Co tu dużo mówić-ulubieniec. Teraz chcę wypróbować kilka innych marek, ale na pewno do niego wrócę. 
Kupię ponownie: TAK

10. Kulka Garnier
Całkiem przyjemny dezodorant, często sięgam w tej kwestii po markę Garnier, większość wersji spisuje się super, tej też nie mogę nic zarzucić.
Kupię ponownie: TAK 


11. Chusteczki do higieny intymnej AA
Całkiem spoko produkt, zwłaszcza przy okazji wyjazdów.
Kupię ponownie: TAK

12. Maseczka regenerująca ze śluzem ślimaka
Ciężko było mi ją utrzymać na twarzy, a też po zmyciu nie zauważyłam żadnych efektów, oprócz delikatnie nawilżonej skóry.
Kupię ponownie: NIE

13. Złuszczająca maska do stóp L'Biotica
Zużyłam ją na początku czerwca, zaczęła działać po okołu czterech dniach. Niestety efekt końcowy nie do końca mnie zadowolił  i wydaje mi się, że moim stopom jest jeszcze raz potrzebna taka kuracja, dlatego niedługo skuszę się na nią ponownie.
Kupię ponownie: TAK

14. Krem do depilacji Bielenda
Wyrzutek. Nieprzyjemny, chemiczny zapach, lepiąca konsystencja i do tego żadnego działania! :(
Kupię ponownie: NIE

15. Brzoskwiniowe masełko do ciała Bielenda
Ten produkt Bielendy spisał się super. Masełko było gęste, miało pomarańczowy kolor i cudownie pachniało soczystymi brzoskwiniami. Skóra po użyciu była miękka i przyjemna w dotyku, a dodatkowo zapach utrzymywał się długo na skórze.
Kupię ponownie: TAK

16. Krem do depilacji Eveline. RECENZJA
Nieprzyjemny zapach, nieprzyjemna aplikacja, średnie działanie...
Kupię ponownie: NIE


Podsumowanie czerwca...
Przybyło: 21 kosmetyków...
Ubyło: 16 kosmetyków...

Znacie coś z mojego denka? :)

----------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:

*FACEBOOK- KLIK  
*INSTAGRAM-KLIK    
Ruda

62 komentarze:

  1. COlorstay to mój ukochany peeling na większe wyjścia :D Natomiast na tą serię ZIaja mam ochotę, bo słyszałam wiele dobrego o jej zapachu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peeling czy podkład?:-) Polecam peeling z Ziaja, pachnie bardzo ładnie, nie wiem jak inne kosmetyki z tej serii. :-)

      Usuń
  2. Całkiem sporo tego. Gratuluję zużyć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda, że peeling z Biedronki się nie sprawdził

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda. Szkoda. Dobrze, że kosztował maks 4zł. :-)

      Usuń
  4. Fajne zużycia :) Z peelingiem Ziai niezbyt się polubiłam, za to podkład Revlon to jeden z moich ulubieńców.

    U mnei lada dzień będą zużycia, chcę najpierw puścić jeszcze kilka recenzji zużytych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czemu nie polubiłaś tego peelingu? Przez parafinę?:)

      Usuń
  5. Kilka produktów znam :) żele Balea bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. już któryś raz z kolei zbieram się do zakupu jakiegoś żelu z BALEA - ciągle widzę je na blogach :) muszę spróbować czy na prawdę są takie wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są bardzo fajne. :-) Daj znać jak się sprawdza.

      Usuń
  7. Ostatnio skusiłam się na tą kulkę z Garnier :) mam nadzieję, że się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Spore denko, żele Balea są super :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nic nie miałam z Twojego denka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że peeling z Ziaja taki fajny, bo mi zapach nie odpowiada....mam te chusteczki z AA całkiem ok :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety nie znam nic z Twojego denka, ale chętnie wypróbuję ten peeling z Ziaji :D.

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę w końcu zakupić żele Balea :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. oj, chyba umknął Ci balsam po depilacji Eveline a tylko ten kosmetyk znam z Twojego denka ;) (oprócz Revlona, ale ja nie podzielam zachwytów)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam jedno zdjęcia :D dzięki :D <3

      Usuń
  14. Ja też lubię kosmetyki do włosów Garniera. Niedrogie to to, a nigdy nie zawiodło. Kulki też mi pasują :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Całkiem spore zużycie :) nie miałam nic z twoich kosmetyków jedynie kulkę Garnier ale w innej wersji :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja poluję na promocję tego podkładu Revlon :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię żele Balea za ich ładne zapachy, ale nie miałam akurat tych wersji :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedyś zanim założyłam bloga używałam podkładu revlon cs. Teraz mam tylko kremy bb skin 79

    OdpowiedzUsuń
  19. Spore denko się uzbierało! :-) Znam tylko żele pod prysznic Balea, ale akurat tych wariantów zapachowych jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ta Balea wygląda rewelacyjnie:))!

    OdpowiedzUsuń
  21. zaszalałaś :)
    lubię tę serię Balea z mrożoną maliną, zwłaszcza balsam fajnie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam tą kulkę, jednak odstawiłam ją ze względu na skład. Teraz wybieram naturalny kryształ :)

    Pozdrawiam,
    > http://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/ <

    OdpowiedzUsuń
  23. znam większość tych produktów i też je bardzo lubię :p ja w czerwcu zużyłam odżywkę z pantene oraz wysuszacz do lakieru z Semilaca i na pewno kupię te produkty ponownie! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak dla mnie najlepsze kremy do depilacji ma Byly :D

    OdpowiedzUsuń
  25. U mnie akurat krem do depilacji Bielendy dobrze się sprawdził, skutecznie usunął nawet najdrobniejsze włoski, a zapach, no cóż kremy do depilacji mają taki zapach, w końcu to dosyć agresywna chemia i nawet te napisem sensitiv nie mogą być delikatne, bo niczego by nie usunęły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach bym zniosła, gdyby działanie było fajne, ale niestety nie było. :-)

      Usuń
  26. miałam szampon garniera,ale się nie zachwyciłam

    OdpowiedzUsuń
  27. żele Balea - love, love, love <3 Mega udana ta zimowa limitka była moim zdaniem :)
    Peeling bebeauty nie sprawdził się u mnie ze wzgl. na zapach. Maskę do stóp bardzo miło wspominam, na pewno wrócę do niej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już kupiłam znowu te maskę do stóp. :-)

      Usuń
  28. Kulka Garnier, masełko Bielenda i podkład Revlon - również bardzo lubię te produkty ;)

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (108) nowości (151)