Zawsze w przeciągu miesiąca, staram się pisać głównie o kosmetykach, które niedługo sięgną dna. Dlaczego? A no dlatego, żeby podczas denka móc odesłać Was do konkretnej recenzji. Jednym z produktów, który najprawdopodobniej znajdzie się już w sierpniowych zużyciach jest żel do higieny intymnej z Biolavenu i to o nim Wam dzisiaj napiszę. Pisałam już kilkakrotnie, że bardzo lubię markę Sylveco, potem pojawiło się zauroczenie Biolavenem a teraz jestem w trakcie poznawania marki Vianek. Z Biolaven używałam płynu micelarnego i żelu do mycia twarzy, których recenzje znajdziecie w archiwum. Ostatnio zaczęłam też stosować krem do twarzy na dzień.
Od producenta: Żel do higieny intymnej o odświeżającym i ochronnym działaniu przeznaczony do codziennej pielęgnacji. Pozwala utrzymać fizjologiczną równowagę skóry i błon śluzowych miejsc intymnych. Łagodne detergenty i niskie pH (4.0) pozwalają zachować naturalną mikroflorę bakteryjną i zmniejszyć ryzyko infekcji. Prowitamina B5 przyspiesza procesy regeneracji naskórka, chroni i koi skórę wrażliwą. Olejek eteryczny z lawendy działa antyseptycznie. Żel stosowany regularnie zapewnia uczucie czystości, świeżości i komfortu. Polski kosmetyk naturalny, nie testowany na zwierzętach, bez drażniących substancji.
Opakowanie: Plastikowa butelka o pojemności 300ml.
Konsystencja: Całkiem gęsta, przeźroczysta.
Zapach: Winogronowy, przyjemny.
Cena/dostępność: Około 18zł za opakowanie, do kupienia w sklepach z naturalnymi kosmetykami. Ja swój egzemplarz kupiłam bodajże na Triny.
Moja opinia: Żel jest zamknięty w plastikowej butelce o pojemności 300ml. Opakowanie jest wyposażone w wygodną pompkę, która się nie zacina i dozuje potrzebną ilość produktu. Szata graficzna jest śliczna, butelka wygląda bardzo ładnie, zresztą, jak cała seria kosmetyków Biolaven. Skład jest naturalny i łagodny dla skóry. Konsystencja żelu jest całkiem gęsta, kosmetyk nie przelewa się przez palce i ma jasny kolor. Jest niezwykle wydajny, bo używam go kilka miesięcy, a dopiero teraz sięga dna.
Zapach jest świetny. W tym produkcie wcale nie wyczuwam lawendy, a tylko słodkie winogrona. Działa równie dobrze. Oczyszcza skórę, łagodzi podrażnienia, jest delikatny i dobrze odświeża. Podczas stosowania tworzy delikatną pianę, którą łatwo wypłukać. Żel ma wszechstronne zastosowanie, ponieważ kiedyś na wyjeździe używałam go zarówno jako kosmetyku do higieny intymnej, ale też jako żelu do mycia twarzy i ciała. Spisywał się dobrze, moja twarz po umyciu była dobrze oczyszczona i przyjemna w dotyku.
Nawet gdybym bardzo chciała, to nie mam mu co zarzucić. Działanie jest świetne, skład również. Opakowanie wygląda bajecznie, a sam żel jest bardzo wydajny. Czego chcieć więcej?
Znacie kosmetyki marki Biolaven? Jak się u Was sprawdzają?
----------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
Z tej serii mam tylko żel do mycia twarzy i również go lubię :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńznam markę ale jesczez nic od niej nie miałam :)
OdpowiedzUsuńCoś Cię kusi?
UsuńU mnie ich żel do mycia twarzy działał zbyt słabo, więc może i z tym płynem bym się nie polubiła :P
OdpowiedzUsuńJa żel do mycia twarzy lubiłam. :)
UsuńZ Biolaven miałam micel i nie za bardzo polubiłam. Teraz mam ochotę na coś z Vianka:)
OdpowiedzUsuńCo Ci się w nim nie podobało?
UsuńNie znam w ogóle marki.
OdpowiedzUsuńCoś Cię kusi?
Usuńno to fajnie
OdpowiedzUsuńMoże być idealny :)
OdpowiedzUsuńO tak!:)
UsuńChcę spróbować ten żel :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się sprawdzi :)
UsuńTa marka coraz bardziej mnie kusi ;) Ponoć jest dostępna stacjonarnie w moim mieście, ale jeszcze tego nie sprawdziłam .
OdpowiedzUsuńU mnie jest dostępna. Daj znać, na co się zdecydujesz. :)
UsuńChętnie sobie sprawię ten żel :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się sprawdzi. :)
UsuńJa mam swój ulubiony produkt - ziaja imtima! : Polecam :3
OdpowiedzUsuńhttp://allegiant997.blogspot.com/
Biolaven nie lubię ;/
OdpowiedzUsuńNie wyczuwalny zapach lawendy to dla mnie ogromny plus, nie lubię tego zapachu ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię Biolavenu :) A żel do hig. intymnej polecam niebieski z Vianka :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy niestety,a płyn z tego,co czytam,to ciekawy
OdpowiedzUsuńJestem wierna produktowi Intimelle z Natury :)
OdpowiedzUsuńLubię ich kosmetyki, ale jednak wolę produkty apteczne do higieny ;)
OdpowiedzUsuńChętnie go wypróbuję :) jak wykończe swoją emulsje :)
OdpowiedzUsuńChcę go! :)
OdpowiedzUsuńMuszę go mieć koniecznie :-)
OdpowiedzUsuńkiedyś go wypróbuję bo lubię tą markę, teraz mam zapas żeli na rok :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka produktów Biolaven ale tego jeszcze nie. Obecnie używam niebieskiego płynu Vianek i jest super :)
OdpowiedzUsuńOjj chciałabym! Aktualnie używam z tej firmy żelu do twarzy ;)
OdpowiedzUsuń