Przychodzę do Was dzisiaj z recenzją ostatniego zapachu z kolekcji Q2. Cieszę się, że nadrabiam swoje woskowe zaległości i mogę napisać Wam o kolejnej tarcie. Ostatnio złożyłam zamówienie... kupiłam 11 wosków i małą świeczkę, dlatego będę miała o czym dla Was pisać przez najbliższy czas. :-) Sea Salt&Sage to ostatni z zapachów kolekcji Q2, który chce Wam zaprezentować.
Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o zapachu wieczornej bryzy połączonej z aromatem świeżo zerwanych listków szałwii oraz subtelną domieszką bursztynu oraz wetiwerii.
Zacznę dzisiaj od opakowania, które jest niezwykle urocze.♥ Bardzo lubię białe tarty, jak dla mnie wyglądają po prostu najlepiej z wszystkich dostępnych kolorystycznie wersji wosków. Na etykietce również nie brakuje białego koloru. Byłam ciekawa jak ten wosk, wypadnie na tle innych, niezbyt udanych z tej kolekcji. No i wypadł rewelacyjnie.
Na sucho zapach jest delikatny, ale ma coś co przykuwa mój nos. Po rozpaleniu pierwsze skrzypce odgrywają jakby męskie nuty, podobne do tych w Rivierze Escape, ale o wiele przyjemniejsze. Moc wosku jest słaba, do kominka ukruszyłam więcej niż 1/4 opakowania a aromat i tak był niesamowicie ciepły i delikatny. Zapach jest niesamowicie wakacyjny i subtelny. Sprawdzi się u osób, które dopiero zaczynają przygodę z woskami i nie chcą zniechęcić się wyrazistym aromatem.
Sea Salt&Sage to mój niekwestionowany ulubieniec z kolekcji Q2. Który wosk z tej serii stał się Waszym ulubionym?
Znajdziecie go na Goodies.pl :)
----------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
Brzmi jak: muszę to powąchać :D Uwielbiam wetywerię w kompozycjach szerokiej maści :)
OdpowiedzUsuńNo to faktycznie- musisz! :)
UsuńCiekawi mnie ten wosk, chociaż lubię intensywne zapachy :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię intensywne, owocowe zapachy :)
UsuńTen zapach jakoś nigdy mnie nie kusił, wydawał mi się po nazwie być "nijaki" ;)
OdpowiedzUsuńJest najlepszy z kolekcji Q2 :)
Usuńnie miałam jeszcze tych zapachów
OdpowiedzUsuńTa kolekcja q2 nie zachwyca :)
Usuńlubię męskie zapachy, wolałabym aby ten wosk intensywniej pachniał
OdpowiedzUsuń:)
UsuńChyba też sobie muszę sprawić Sea Salt&Sage :D
OdpowiedzUsuńMogę Ci trochę oddać. :)
UsuńMuszę go mieć ! Na razie mam tak dużo wosków, że nie wiem kiedy to spalę :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo. :D
Usuńgdzieś już czytałam o tych dwóch i dokładnie recenzja dotyczyła tych dwóch wariantów : ja jednak zdecydowanie wolę typowo owocowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńJa też wolę owocowe zapachy, ale od czasu do czasu, fajnie wypróbować coś innego. :)
UsuńNie miałam styczności z tym zapachem, choć nie powiem, by mnie nie kusił ;)
OdpowiedzUsuńWypróbuj :)
UsuńZapach wieczornej bryzy - to brzmi tak błogo!
OdpowiedzUsuńOOO tak! :)
UsuńMmm chyba czas spróbować :3
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo lubię takie męskie zapachy! :) Wieczór przy takim staje się wyjątkowo ciepły i miły :)
OdpowiedzUsuńDobre podsumowanie. :)
Usuń