Czas leci jak szalony. Uświadamiam to sobie co miesiąc, podsumowując poprzedni, czy to pod względem nowości, czy zużytych kosmetyków. Pierwszeństwo mają właśnie nowości i to z nimi dzisiaj do Was przychodzę. W ubiegłym miesiącu, nie miałam zbyt wiele czasu na zakupy, a poza tym zaczęło mi zależeć na zredukowaniu ilości swoich zapasów. Jeżeli jesteście ciekawe, co nowego wpadło w moje ręce w sierpniu i czy udało mi się nie przekroczyć swojego limitu, to zapraszam do dalszej części wpisu. :)
Moje pierwsze nowości przywędrowały do mnie już na początku miesiąca. Na zdjęciu widzicie nowy balsam marki Tisane, który od razu polubiłam i dwie saszetki z peelingami do ust, tej samej marki. Saszetki zużyłam w trybie ekspresowym więc zobaczycie je już w sierpniowym denku. Jeżeli jesteście ciekawi, szerszej opiniina ich temat to zapraszam TUTAJ. Zdążyłam już podzielić się z Wami swoją opinią na ich temat.
Te wspaniałości to upominek z Klubu Elfa Pharm. Dostałam sześć produktów, których wcześniej nawet nie widziałam na oczy więc... bardzo się ucieszyłam. W paczce znalazłam peeling i balsam do ciała, krem do rąk i paznokci, peeling enzymatyczny i miniaturki szamponu oraz odżywki. Standardowo jednak, nie zostawiłam wszystkiego dla siebie, podzieliłam się właśnie peelingiem i balsamem do ciała. ;)
Na koniec czas na moje wyjątkowo skromne zakupy. W sierpniu skusiłam się na pastę do zębów receptury Agafii, która ma zapobiegać próchnicy. Kosztowała bodajże 14.99zł, ale z wiadomych względów jej nie doliczam. ;) Kolejny sierpniowy zakup to punkt z chciejlisty- delikatny żel do ciała marki Sylveco, za który zapłaciłam 16.99zł. W Rossmanie skusiłam się na żel z nowej limitki, który kosztował 2.99zł.
Nie wiem, jak to możliwe, ale w jednym momencie skończył mi się i podkład i tusz do rzęs. Kupiłam podkład z Rimmela, który również był na mojej chciejliście. Za kolor 100 Ivory zapłaciłam 29.99zł. Kupując żel w Rossmanie skusiłam się na lubiany przeze mnie tusz z Miss Sporty, za który zapłaciłam 11.99zł.
Reasumując- w sierpniu przybyło do mnie 13 kosmetyków, a na zakupy wydałam łącznie 61,96zł. Przekroczyłam swój limit o jakieś dwanaście złotych, ale zrealizowałam aż dwa punkty ze swojej chciejlisty. :-)
A Ty, co kupiłaś w sierpniu?
---------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
Fajne:)))). 50 zł - chyba nie dam rady;)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować. :)
UsuńTusz mnie ciekawi, szczególnie pod wzgl. podobieństwa do lovely :) Mało tego ajk na Cb :D haha :*
OdpowiedzUsuńSą prawie identyczne :)
UsuńŚwietny wynik! Ten nowy balsam Tisane bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię. :)
UsuńOj ja bym nie dała rady, więc podziwiam!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJa w sierpniu kupiłam... pastę do zębów:)
OdpowiedzUsuńHaha, brawo :)
UsuńCiekawe nowinki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńU mnie w sierpniu obyło się bez kosmetycznych zakupów :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
UsuńTisane ostatnio króluje na blogach.
OdpowiedzUsuńTo fakt :)
UsuńJa w sierpniu spłukałam się do zera! Zrobiłam zakupy Balea, troszkę szmatek, kupiłam kilka pierdółek z Aliexpress i to co najbardziej mnie zrujnowało, to nowy aparat i telefon. Wydałam ok 2000 zł w tym miesiącu i jestem załamana, bo mój portfel piszczy :D
OdpowiedzUsuńZa tyle rzeczy to mało. :-)
UsuńJa próbuję się zmieścić w 100 :( :P
OdpowiedzUsuńI jak Ci idzie?:)
UsuńTeż muszę sobie zrobić limity na zakupy kosmetyków 😉
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńfajne wyzwanie ;p, tez dostałam te kosmetyki elfa-pharm, cudne są, szczególnie peelingi mi się spodobały.
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze nie miały premiery :)
UsuńPrawie Ci się udało 😊
OdpowiedzUsuńPrawie :)
UsuńBardzo lubię Tisane <3
OdpowiedzUsuńJa też. :)
UsuńTisane to i ja lubię a mnie zaciekawiły saszetki z peelingami do ust bo nigdy nie używałam -jesteś zadowolona ,jakie mają działanie?
OdpowiedzUsuńNie jestem z nich zadowolona, w tekście jest podlinkowana recenzja :)
UsuńBardzo ciekawe rzeczy dostałaś od Elfy Pharm.
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam ten podkład z Rimmela - niech Ci dobrze służy :)
Podkład jest świetny. :)
Usuńfajne nowości :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa w sierpniu nie kupiłam nic z kosmetyków :D jestem z siebie dumna! Ale tobie też dobrze poszło :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem z Ciebie dumna :)
UsuńTo i tak dobry wynik! Ja mam we wrześni akcję pt. nie kup pudła! :) i obym wytrzymała :D
OdpowiedzUsuńDasz radę :)
UsuńKurcze... chyba nic nie kupiłam w sierpniu :D
OdpowiedzUsuńBrawo!:)
UsuńJa akurat czekam na paczkę od Tisane. chciałabym ta panować nad finansami
OdpowiedzUsuńJa tak średnio panuje:D
UsuńJa miałam jakiegoś pecha z zapachami... Odżywka śmierdząca kostką do wc, peeling walący alkoholem :/
OdpowiedzUsuń:(
UsuńPodkład posiadam i tusz i lubię ;)
OdpowiedzUsuńJa już też je lubię :)
UsuńNiedużo przekroczyłaś :)
OdpowiedzUsuńTrochę jednak tak :)
UsuńJa kupiłam, dużo za dużo :) :)
OdpowiedzUsuńCo kupiłaś?:)
UsuńMoje sierpniowe zakupy były w większosci pielegnacyjne. Maski, peelingi.. :) Co nie co zamówiłam także na ali, ale skoro nie przyszło to nie wliczam w koszta :D
OdpowiedzUsuńCo zamówiłaś?:)
UsuńJa chyba przeżyłam za mniej niż 50 - kosmetycznie :)
OdpowiedzUsuńDużo fajnych produktów :) Lubię ten podkład, ale preferuje go w szklanej buteleczce :)
OdpowiedzUsuńten podkłąd mam i szczerze polecam :) siostrze też go ostatnio wzięłam :) ja nawet nie wiem, co kupiłam- pewnie jakieś paznokciowe pierdółki:P
OdpowiedzUsuń