Jesień w pełni - nie wiem jak u Was, ale u mnie jest szaro i ponuro. Kiedy kończą się letnie miesiące w moim domu coraz częściej królują świece i woski. Często sięgam po otulacze, ale od czasu do czasu lubię też odpalić świece, która pachnie świeżo, kwiatowo i wspomnieniami przywołuje wiosnę. Dzisiaj zapraszam Was na recenzję zapachu fresh cut roses - jakiś czas temu poznałam go w wosku i musiałam zainwestować w duży egzemplarz.
Fresh Cut Roses - Yankee Candle
Duży słój z kwiatowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: świeżo ścięte róże.
Standardowo zacznę od kwestii wizualnych - świeca jest śliczna. Różowy wosk i przepiękne róże na etykiecie tworzą iście wiosenną mieszankę. Na mojej świecowej półce Fresh Cut Roses wygląda po prostu bajecznie :) Przy okazji recenzji wosku pisałam Wam, że nie byłam przekonana do tego zapachu - bałam się, że mi się nie spodoba. A jednak! Świeca na sucho bardzo przypominała wosk - zapach był delikatny, ale świeży. Podczas palenia zyskuje na mocy. Woń staje się intensywna, iście kwiatowa. Róże pachną naturalnie - gdyby nie fakt, że wiem iż to świeca zastanawiałabym się czy gdzie stoi flakon z różami. :) Podczas pierwszego palenia zapach był delikatniejszy niż przy drugim/ trzecim. Polecam więc dać tej świecy szansę. Jest niepozorna a już kilkanaście minut po rozpaleniu fajnie wypełnia cały dom świeżym zapachem. Idealna propozycja dla osób, które jesienią - chcą przywołać wiosnę.
Jeżeli macie ochotę wypróbować FCR to polecam Wam zaglądnąć na Goodies.pl - znajdziecie tam zarówno wosk, sampler jak i wszystkie rozmiary świecy.
---------------------------------------------------------------------------
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
Mam ostatnio ochotę na jakąś pięknie pachnącą jesienną świecę...
OdpowiedzUsuńOna nie pachnie jesiennie, ale idealnie przypomina o wiośnie :D
Usuńten zapach już sobie wyobrażam, musi być piękny :)
OdpowiedzUsuńJeżeli lubisz zapach róż to na pewno Ci się spodoba <3
UsuńWersja raczej nie dla mnie. Nie lubię zapachu róż.
OdpowiedzUsuńA jakie zapachy lubisz? :)
UsuńUwielbiam zapach róż :)
OdpowiedzUsuńJa nie do końca, ale ta róża jest śliczna :)
UsuńWizualnie bardzo ładna świeca. Ciekawe czy zapach by mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńMożesz spróbować zacząć od wosku :)
Usuńlubię kwiatowe zapachy, kiedyś miałam ten wosk , a nie świecę i dobrze go wspominam
OdpowiedzUsuńJa właśnie po wypaleniu wosku skusiłam się na duży egzemplarz :)
Usuńbardzo lubię ten zapach, zwłaszcza wiosną i latem
OdpowiedzUsuńJa palę jesienią i przypominam sobie o wiośnie :D
UsuńPrzepiękny zapach mokrych róż:)
OdpowiedzUsuńIdealne podsumowanie :)
UsuńMokre róże - jedyne akceptowalne przez mój antyróżany nos ;)
OdpowiedzUsuńPiękne są :)
UsuńBardzo lubię zapach róż w kosmetykach.. szczególnie róży damasceńskiej :-D Z przyjemnością sprawdzę ten zapach :-)
OdpowiedzUsuńJa właśnie w kosmetykach nie przepadam a świecę uwielbiam :)
UsuńYC są po prostu kultowe:) nie miałam nigdy świecy, ale woski namiętnie palę. Róże na pewno wypróbuję!
OdpowiedzUsuńJa już nawet nie liczę ile wosków wypaliłam :)
Usuńwłaśnie zdenkowałam pilarek o tym zapachu, całkiem spoko:)
OdpowiedzUsuńGratuluję denka :D
UsuńJa też jesienią wyciągam woski i świeczki i umilam sobie te brzydkie wieczory :)
OdpowiedzUsuńIdealny pomysł na brzydki wieczór <3
Usuńpiękne są te świece! Ja jednak decyduję się na woski, są tańsze i mogę kupić kilka różnych zapachów :)
OdpowiedzUsuńJa też na początku inwestowałam głównie w woski :)
UsuńUwielbiam różane zapachy :)
OdpowiedzUsuńJa tylko w świecach :)
UsuńWizualnie piekna - i ciesze sie, ze zapach tez sie spodobal :)
OdpowiedzUsuńCudowna jest :)
UsuńZapach dla mnie, aczkolwiek ja za świecami nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńA palisz woski? :)
UsuńNie przepadam za różanym zapachem ;)
OdpowiedzUsuńJa w kosmetykach też nie lubię :(
UsuńZnam ten zapach i nie jest to do końca mój ulubieniec :p Na sucho pachniał ok, a po odpaleniu niezbyt mi się podobał.
OdpowiedzUsuńA jakie zapachy lubisz?
Usuńnie przepadam za różanym zapachem, ale może w wersji wosku bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować!
UsuńLubię ten zapach, na tą porę roku idealny, kiedy zapach kwiatów jest trudno osiągalny :)
OdpowiedzUsuńIdealnie zrymowałaś :D
UsuńW ten dzisiejszy zimny wieczór, taki zapach bardzo by się przydał :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio paliłam go gdy bardzo padało - idealnie umilil wieczór :)
UsuńMusi mieć ładny zapach :)
OdpowiedzUsuńMa :)
UsuńWosk to dla mnie idealny zapach kwiaciarni :)
OdpowiedzUsuń