Trochę dawno mnie tu nie było, ale jak zapewne się domyślacie było to spowodowane rozpoczęciem roku akademickiego. Przeprowadzka, ponowne wdrożenie się do systemu uczelnianego zajęło mi co prawda trochę czasu, ale dzisiaj w końcu przychodzę do Was z jakąś recenzją. Oczywiście w miarę możliwości postaram się, aby to moje blogowanie było bardziej regularne i systematyczne. Obiecałam sobie przede wszystkim, że nadrobię posty włosowe - dlatego dzisiaj przychodzę do Was z wpisem o odżywce nieznanej mi dotąd marki Biopha Organic.
Odżywka do wszystkich rodzajów włosów -Biopha Organic
Od producenta: Odżywka do każdego rodzaju włosów, której składnikiem aktywnym jest masło Karite, oliwa z oliwek oraz proteiny zbóż. Dzięki bogactwu substancji alktywnych zawartych w produkcie działa on intensywnie regenerująco na suche, zniszczone i pozbawione blasku włosy. Mimo obecności w składzie olejków i masła Karite produkt nie obciąża włosów i nie powoduje ich przyklapnięcia.
Opakowanie: Plastikowa tubka o pojemności 150ml.
Konsystencja: Ma jasny kolor, jest kremowa i przyjemna w dotyku.
Zapach: Odżywka pachnie masłem karite - zapach jest miły dla nosa i długo utrzymuje się na moich pasmach.
Cena/dostępność: Za opakowanie musimy zapłacić około 29zł. Odżywka jest dostępna w większości sklepów z naturalnymi kosmetykami.
Moja opinia: Odżywka jest zamknięta w plastikowej tubce o pojemności 150ml, która jest odwrócona do góry nogami. Opakowanie jest całkiem wygodne, ale przy końcówce trudno wydobyć produkt ze środka - ja standardowo rozcięłam tubkę, żeby nie marnować odżywki. Konsystencja ma jasny, kremowy kolor - nie jest taka lepiąca w dotyku i niestety ten kosmetyk nie należy do najwydajniejszych. Zapach jest przyjemny - utrzymuje się na włosach zarówno podczas aplikacji jak i już po zmyciu produktu z włosów. A jak odżywka wypada w działaniu? Naprawdę fajnie! Na włosach trzymałam ją zazwyczaj maksymalnie pięć minut, czasem krócej a efekt zawsze był taki sam. Moje pasma już podczas spłukiwania były przyjemne w dotyku, takie lejące i bezproblemowo rozczesywały się nawet palcami. Po wyschnięciu było jeszcze lepiej - szczotka świetnie sunęła po włosach, a one dobrze się układały i były mięciutkie w dotyku. Działanie więc zdecydowanie na plus - podejrzewam, że to przez obecność w składzie masła karite, oliwy i aloesu, który świetnie radzi sobie z moimi niezdyscyplinowanymi włosami. Żałuję tylko, że odżywka jest aż tak niewydajna. 150 ml wystarczyło mi na maks cztery użycia... cena jest więc dosyć wysoka bo za jedno mycie włosów wychodzi około 5zł a znam odżywki, które działają podobnie a kosztują na promocji 4.99zł.
---------------------------------------------------------------------------
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
nie wiem czy u mnie byłby wydajny, ale warto pewnie spróbować jak bd sie psrawdzał ":D
OdpowiedzUsuńNo niestety wydajnością to ta odżywka nie grzeszy :/
Usuńszkoda, że jest niewydajna, ja zawsze staram się kupować maksymalnie wielkie opakowania masek/ odżywek bo nakładam sporo na włosy, sięgają prawie pasa
OdpowiedzUsuńJa tak samo, chociaż czasem litrowe maski mnie męczą :)
UsuńJa lubię nie wydajne produkty, bo szybciej je zmieniam, a lubię zmieniać. Z tym , że jeśli coś jest nie wydajne powinno mieć niższą cenę :)
OdpowiedzUsuńWariatka :D
UsuńPierwszy raz widzę ten produkt i szczerze wzbudził on we mnie ciekawość, mimo swych wad.
OdpowiedzUsuńJeśli wypróbujesz to daj znać jak się sprawdzi :)
UsuńPierwszy raz ją widzę :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też była totalną nowością więc cieszę się, że ją wypróbowałam :)
UsuńMnie jej słaba niewydajność też by nie przeszkadzała bo lubię zmieniać kosmetyki do włosów :)
OdpowiedzUsuń