Wrześniowe nowości - czy udało mi się przeżyć miesiąc za 50zł?

sobota, 14 października 2017

Cześć,
Mam sobie za złe, że przestałam regularnie tworzyć wpis o nowościach bo robiąc to po dwóch tygodniach kolejnego miesiąca... mam spore problemy z przypomnieniem sobie wszystkich cen. Obiecuję poprawę! We wrześniu nie miałam jakiś większych planów zakupowych, ale kupiłam to i tamto - jeśli jesteście ciekawi co konkretnie, to zapraszam do dalszej części wpisu.


Pierwsze wrześniowe nowości to zakupy z Hebe - podczas spontanicznej wizyty skusiłam się na podkład Catrice, który w internecie zbiera sporo fajnych opinii. Był wtedy na jakiejś promocji i zapłaciłam za niego około 23zł. Do koszyka wpadły też dwie maseczki - smerfna Bielenda i stosunkowo nowa seria od Ziaji z jagodami acai. Obie kosztowały około 6zł. Jedną już nawet zużyłam. :)

A ten zbiór nowości to kosmetyki, które kupiłam razem z chłopakiem w Rossmanie na promocji 2 plus 2. Wybraliśmy żel z Original Source, który pięknie pachnie! Z Nivea skusiliśmy się na duży żel i dwa musy w piance, których byłam bardzo ciekawa. Dezodoranty z Dove i Old Spice to stałe elementy w naszych kosmetyczkach dlatego nie mogło zabraknąć też ich :) Płyn z Listerine pomimo bardzo mocnego składu, lubię od czasu do czasu stosować. Zakupami podzieliliśmy się na pół - moja połówka kosztowała około 32zł. 

No i w tym momencie biję się w pierś bo na zdjęciach brakuje sporej ilości maseczek, na które skusiłam się we wrześniu - kilka z nich już zużyłam a kilka jeszcze czeka na swoje testy. Z moich obliczeń wynika, że wydałam na nie około 15 zł :D

Reasumując, we wrześniu przybyło do mnie około 9 kosmetyków plus maseczki a na zakupy wydałam łącznie około 60zł - przekroczyłam więc limit bardzo niewiele a uzupełniłam w sporym stopniu swoje zapasy :) Znacie coś z moich nowości?

---------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    
Ruda

60 komentarzy:

  1. Jak wiesz maskę dzisiaj recenzowałam właśnie. Podkład Catrice mam, nawet w dwóch kolorach, ale nie robi na mnie większego wrażenia. Krycie ma ok, ale mnie zapycha strasznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używałam go kilka razy i mnie na szczęście nie zapychał, a niebieską maseczkę już zużyłam i większego wow nie było :)

      Usuń
  2. Musy z Nivea są bardzo fajne :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używam teraz cytrynowego i faktycznie jest przyjemny :)

      Usuń
  3. znam podkład Catrice i go lubię :) po Listerine też czasem sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. te musy z nivea muszę wypróbować, są nawet tanie w porównaniu z podobnymi kosmetykami innych marek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam teraz cytrynowego i całkiem fajnie się sprawuje :) ma przyjemną, lekką konsystencję

      Usuń
  5. Dove i Nivea :) wiesz co dobre :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam pianki Nivea (nie powalają na kolana) i czekam na Twoją opinię o podkładzie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pianki Nivea kupiłam i ja, lubię !

    OdpowiedzUsuń
  8. Musy Nivea są fajne, znam wersję z rabarbarem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Strasznie mnie ciekawią te pianki ale jakoś zawsze zapominam je kupić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, zwłaszcza, że już kilka razy widziałam je na fajnej promocji :)

      Usuń
  10. Lubię Dove i też kupiłam, tak jak maseczki Bielendy :) Musy jakoś mnie nie przekonały na tyle by je kupować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbowałaś już wszystkie maseczki z Bielendy? Jak się sprawdziły? :) Ja jeszcze mam do testowania złotą :D

      Usuń
  11. Te maseczki z Bielendy to są słabe :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ten podkład niestety nie trafiłam z odcieniem :(
    Odpowiedziałam na Twój komentarz u mnie na blogu - zapraszam <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Musy z Nivea uwielbiam, są fenomenalne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja polubiłam już cytrynowy a drugi czeka na wypróbowanie :)

      Usuń
  14. Mnie bardzo kuszą te maseczki Bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Odpowiedzi
    1. Ja też już zdążyłam go polubić a w sumie trochę się bałam bo sporo osób na niego narzeka :/

      Usuń
  16. Odpowiedzi
    1. Ja już nieprzerwanie od stycznia 2015 :D ale czasem wychodzi lepiej, czasem gorzej :)

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. Trochę się tego nazbierało, ale w październiku chyba będzie więcej :D:D

      Usuń
  18. Kusi mnie ta maseczka z Ziaja. Coś więcej o niej? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze jej nie próbowałam, ale zbiera dosyć pozytywne opinie w internecie. Jak ją zużyję to na pewno pojawi się w przeglądzie maseczkowym :)

      Usuń
  19. Bardzo jestem ciekawa tych pianek z Nivea :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Niejednokrotnie zastanawiałam się nad tym podkładem:)

    OdpowiedzUsuń
  21. jak mnie tu dawno nie było ;-( ehh ale czasu brak na wszystko ;-( ehh
    Mam nadzieje że mi wybaczysz ! :-*


    lubie kosmetyki z firmy Ziaja ;-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam maseczkę z Ziai, ale nie pamiętam czy była dobra :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Kurde, też muszę sobie jakieś limity finansowe narzucić :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja właśnie jestem po masce węglowej, czarnej z bielendy i .. mam mieszane uczucia co do niej :/

    OdpowiedzUsuń
  25. kurcze muszę i ja takie postanowienie zrobić; D

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak dla mnie ten podkład to bubel, aczkolwiek może Tobie sprawdzi się lepiej :) Oby! Ma super krycie, ale bardzo zapychał mi cerę :/

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam efekt podkładu Catrice na mojej buzi. Szkoda,że nie mogę go używać codziennie bo uwidacznia suche skórki. Ten kociak na nagłówku jest cudowny<3
    Obserwuje i pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jeszcze nigdy nie miałam tego podkładu z catrice, muszę go w końcu wypróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Sporo fajnych produktów, w sumie wszystko wygląda kusząco :D

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (108) nowości (151)