Zakątek Rudej: Jak pachnie Sun-Drenched Apricot Rose?

Cześć,

Czas na ostatnią woskową recenzję zapachu z kolekcji Q1. Mowa o morelowej róży, którą recenzowałam Wam już w dużym rozmiarze. Po przetestowaniu wszystkich zapachów z nowej kolekcji jednogłośnie stwierdzam, że jest to najbardziej udana kolekcja od nie pamiętam kiedy. Wszystkie zapachy są przepiękne i wszystkie chcę mieć w dużej świecy. Jeżeli jeszcze się zastanawiacie, na który się zdecydować to zapraszam do dalszej części wpisu.

Sun-Drenched Apricot Rose - Yankee Candle

Od producenta: Przyprawiający o zawrót głowy bujny zapach morelowej róży, zachwycającej pięknym kwiatem o nadzwyczajnie miękkich płatkach.

Wosk wygląda uroczo. Jego kolor jest lekko pomarańczowy, a na etykiete są dwie bujne i przepiękne róże, które idealnie komponują się z kolorem tarty. Zapach i na sucho i podczas palenia jest po prostu idealny. Czuć intensywny zapach wspomnianej przeze mnie wcześniej róży, który jest wymieszany z owocowymi, soczystymi nutami. Ja wyczuwam morelę i nektarynkę. Do kominka już standardowo poleciała 1/3 całego wosku i powiem Wam, że w przeciągu kilkunastu minut zapach był dobrze wyczuwalny w całym pomieszczeniu. Dla mnie bomba. Mój różany zestaw składa się na ten moment z wosku i dużej świecy, ale... mam ochotę na drugą. Jeśli i Wy chcecie poznać ten zapach to jest dostępny na Goodies.pl :)