Cześć,
Znowu narobiłam sobie trochę zaległości w zapachowych postach, ale postaram się je w miarę możliwości szybko nadrobić. Z tego właśnie powodu przychodzę dzisiaj do Was z recenzją świecy z najnowszej kolekcji Yankee Candle - Q1. Opisałam Wam już całą kolekcję w woskach i zrecenzowałam dwie duże świece, ale zostały mi do opisania jeszcze dwie.
A Calm & Quiet Place - Yankee Candle
O tym, że kolekcja Simple Things wygląda przepięknie już Wam pisałam. Pastelowe kolory, dobrze dobrane naklejki. Superowo. A Calm & Quiet Place w dużej świecy wygląda równie uroczo, chociaż trochę niepozornie. Mogłoby się wydawać, że to delikatny egzemplarz, ale niech Was nie zmylą jej wizualne aspekty. Jaką ona ma moc! Już na sucho zapach jest bardzo dobrze wyczuwalny, a po rozpaleniu praktycznie od razu roznosi się po całym pokoju. W przeciwieństwie do wosku - zapach świecy ma bardzo dużo wspólnego z moimi ulubionymi perfumami Black Opium, dlatego jestem w nim zakochana. Jestem wielką fanką ciepłych, perfumeryjnych zapachów, a ten właśnie takim jest. Ta kolekcja jest naprawdę udana, rzadko kiedy decyduję się na wszystkie cztery świece, a tutaj czuję coś do każdej.
Przy okazji ostatniej recenzji tej kolekcji, napiszę Wam, który zapach najbardziej mnie w sobie rozkochał. Tymczasem jeśli macie ochotę wypróbować, któryś wosk, czy świecę z kolekcji Q1 zerknijcie na Goodies.pl :)
---------------------------------------------------------------------------
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
Uwielbiam ją, pisałam o niej kilkanaście dni temu :) też przypomina mi Black Opium i obawiałam się o jej moc bo czytałam , że jest słaba. U mnie bardzo mocna <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest, zakochałam się :)
Usuńwizualnie bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńPaląca się świeca wygląda rewelacyjnie :)
UsuńNie są to moje ulubione aromaty :)
OdpowiedzUsuńA jakie lubisz? :)
UsuńMam w wosku i jakoś najmniej mnie pociąga z całej tej kolekcji :D Ale za niedługo pewnie się przekonam czy słusznie zostawiłam go na koniec :)
OdpowiedzUsuńA który zapach z nowej kolekcji jest Twoim ulubionym? :)
Usuńkusisz.....
OdpowiedzUsuńNa co czekasz :D
Usuńnie miałam tej świecy, uwielbiam piżmo, jednak nie lubię jaśminu :(
OdpowiedzUsuńA lubisz zapach Black Opium? Bardzo podobna kompozycja :)
UsuńTeż jestem fanką ciepłych, perfumeryjnych zapachów więc pewnie by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować, cudowny jest :)
UsuńCiekawi mnie jej zapach 💚
OdpowiedzUsuńCudowna jest :)
Usuńmoje nuty, kocham jaśmin i piżmo :)
OdpowiedzUsuńMiałaś może wosk, albo świece o tym zapachu? :)
UsuńBardzo lubię takie zapachy więc myślę, że byłby dla mnie idealny :)
OdpowiedzUsuńJa się w niej totalnie zakochałam :)
UsuńPodejrzewam, że jej zapach przypadłby mi do gustu, bo też uwielbiam Black Opium :)
OdpowiedzUsuńPiątka :D
Usuńdostojna świeca;D
OdpowiedzUsuńCudownaaa jest :))
UsuńMam go w wosku i bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuńMam średni tumbler i po pierwszym odpaleniu zadziwiła mnie moc tego zapachu. Jest niesamowicie intensywny, aż do przesady momentami. Co do samego zapachu, to nie do końca przypomina mi Black Opium, ale zdecydowanie jest bardzo perfumeryjny i słodki.
OdpowiedzUsuń