Cześć,
Chociaż nie jestem wielką fanką oglądania filmów z tego powodu, że mam problem z koncentracją... oglądam spokojnie te dwadzieścia czy trzydzieści minut, ale podczas dalszego seansu zazwyczaj włączam jeszcze jakąś kartę i coś piszę na blogu, albo na uczelnię... ewentualnie zasypiam. Ogarniam bez problemu wątki, ale o ile pamięć mnie nie myli to zawsze wolałam tylko słuchać filmu z innej karty niż jeszcze koncentrować na nim wzrok. Pewnie temu nie lubię chodzić do kina. ;) Mimo wszystko znalazło się kilka takich ekranizacji, które oglądałam i słuchałam :D z zapartym tchem nawet przez 3 h. Żałuję, że takich filmów nie ma więcej. No, ale dzisiaj nie o tym - wracając do początku... chociaż nie jestem fanką oglądania filmów, co roku bacznie śledzę Oscary i Złote Globy. I to o nich chciałabym Wam dzisiaj trochę więcej napisać. A konkretnie to pokrótce przedstawić Wam faworytów na kolejne rozdania. :)
Co roku też interesuje się tym, jakie szanse dają poszczególnym osobom i tytułom bukmacherzy.Według wszechwiedzącego internetu :DDD duże szanse na nagrodę dla aktorki pierwszoplanowej w Oscarach ma Saoirse Ronan, ewentualnie Frances McDormand - warto jednak podkreślić, że cała piątka ma duże szanse a rywalizacja jest na zbliżonym poziomie. Jeżeli chodzi o Panów to wśród przewidywań wysoko stoją Gary Oldman i Timothee Chalamet, ja akurat wśród wytypowanej piątki aktorów nie mam żadnego ulubieńca więc ciężko mi ocenić kto może liczyć na statuetkę. Wśród faworytów na najlepszy film jest sporo wysokobudżetowych produkcji, ale też znajdziemy kino autorskie. Wśród wysoko ocenianych jest chociażby "Dunkierka", czyli rewelacyjny dramat wojenny, "Tamte dni, tamte noce", który opowiada o wakacyjnym romansie dwóch chłopaków, a także "Lady Bird" czyli opowieść o dojrzewaniu jednej z dziewczyn. Sama jestem ciekawa, który z tych filmów dostanie nagrodę - w ferie muszę obejrzeć te, których jeszcze nie miałam okazji. Jeżeli chodzi o Złote Globy, które odbyły się 7 stycznia to podobały mi się nominacje do nagrody dla najlepszego reżysera - był tam Christopher'a Nolan, który wyreżyserował właśnie Dunkierkę. Wysoko na liście plasował się też Guillermo del Toro czy Steven Spielberg. Zwyciężył właśnie Guillermo del Toro, który wyreżyserował "Kształ Wody". Jeżeli chodzi o film zagraniczny bukchmacherzy stawiali na "The Square", "Najpierw zabili mojego ojca", czy "Fantastyczna kobieta". W tej kategorii zwycięzcą okazał się film "W ułamku sekundy". Największe szanse na zgarnięcie nagrody za najlepszy dramat miała z kolei "Czwarta władza", "Dunkierka", czy "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri. Najlepszym dramatem okazała się jedna "Opowieść podręcznej" :) W kategorii najlepszy dramat bukmacherzy stawiali na "Czwartą Władzę" dając za każdą postawioną złotówkę 3,5zł, dalej plasowali "Dunkierkę" i "Kształt wody" dając 4.5 złotych, najmniejsze szanse widzieli dla filmu "Trzy Billbordy za Ebbing, Missouri" oferując jako stawkę pięciokrotny zwrot w przypadku wygranej tego filmu. Tym razem właśnie ten film okazał się czarnym koniem i zwyciężył. Kto zatem zaryzykował stawiając na film z najniższą szansą wg bukmacherów pewnie się ucieszył oglądając galę.
Jak widzicie typowania i kursy legalnych bukmacherów (tu
lista www.legalsport.pl/legalni-
Dajcie znać w komentarzach czy śledzicie te dwa wydarzenia i jakie są Wasze nominacje? Czy wśród wytypowanych osób/tytułów znalazły się Wasze ulubione?
---------------------------------------------------------------------------
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
ja w tym roku mam takie zaleglosci w zeszlym zreszta tez ze nie ogladalam praktycznie nic
OdpowiedzUsuńNie śledzę i nie interesuję się tymi wydarzeniami ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze powiem, że ja śledzę takie wydarzenia jakby "po fakcie" xD Sprawdzam kto wygrał, za jaką rolę/muzykę/itd i oglądam wtedy film :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Gary Oldmana.
OdpowiedzUsuń