Cześć,
Zdecydowanie jestem fanką ładnych zapachów. Lubię zarówno świece zapachowe, jak i porządne perfumy. No i dzisiaj właśnie przychodzę do Was z recenzją wody perfumowanej, na którą skusiłam się podczas grudniowych zakupów. Mam na chciejliście sporo zapachów i w miarę możliwości staram się je regularnie kupować. Cieszę się, że mogę odhaczyć z niej Calvin Klein Euphoria, o której Wam dzisiaj co nieco napiszę.
Woda perfumowana Euphoria - Calvin Klein
Od producenta: Woda perfumowana Calvin Klein Euphoria oczaruje Cię i otuli zmysłowym, świeżym i wyrazistym zapachem. Na początku olśni Cię soczysty zapach granatu, dzięki któremu poczujesz się lekko i świeżo. Jednak to nie egzotyczny owoc doprowadzi Cię do całkowitej euforii, lecz zniewalająca woń czarnej orchidei i kwiatu lotosu wsparta mahoniowo-bursztynowym akordem.
Zacznę od kwestii wizualnych, które w przypadku perfum są dla mnie dosyć istotne. Lubię, gdy flakoniki ładnie prezentują się na półce w moim pokoju. Euphoria na szczęście wygląda ślicznie. Moja wersja ma 100ml, więc całkiem sporo, ale producent oferuje też 160ml, czy 50ml, albo standardowe 30ml. Butelka jest srebrno-fioletowa, także zdecydowanie idealnie wpasowuje się w mój gust. Przy pierwszym wąchaniu miałam wrażenie, że czuję wyłącznie lekko ostrą nutkę granatu, która jest wymieszana z zielonymi liśćmi. Im dłużej jednak wącham ten zapach, tym prościej jest mi wyłapać kwiatowe nuty. W tle czuć też piżmo i jakieś cięższe nuty - być może to właśnie ambra, albo drzewo mahoniowe. Efekt? Zapach jest mocny, taki wręcz trochę ciężki, tajemniczy, ale bardzo przyjemny. Wcale się nie dziwię, że są one tak popularne, bo jest to naprawdę bardzo ładna kompozycja. Nie umieściłabym ich na podium moich ulubionych zapachów, ale zdecydowanie się lubimy i zużywanie takiego sporego flakoniku będzie dla mnie przyjemnością. Euphoria to zapach idealny na jesień, zimę i wczesną wiosnę - latem zapewne odłożę go na półkę i zdecyduję się na coś lżejszego. Na plus zasługuje też zdecydowanie trwałość - ja zazwyczaj perfumuję się z samego rana i Euphorię czuję jeszcze późnym popołudniem. Nie jest już wtedy tak intensywna jak rano, ale zdecydowanie jest nadal wyczuwalna. Tak jak pisałam wcześniej, ja swój egzemplarz dorwałam na https://www.iperfumy.pl/ w bardzo atrakcyjnej cenie. Za 100ml zapłaciłam bodajże 165zł, także zdecydowanie warto polować na promocje.
Znacie ten zapach? Lubicie perfumy Calvin Klein?
---------------------------------------------------------------------------
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
uwielbiam ten zapach! :D
OdpowiedzUsuńZnamy,znamy i co więcej lubimy. Jedną flaszkę już prawie wykończyłam a w zapasie czeka druga. Flakon ładny i zapach także lubię.
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka lubi ten zapach, ale mi się nie podobał.
OdpowiedzUsuńUbóstwiam je, idealny zapach dla mnie. Jedynie flakonik nie jest w moim stylu, a do tego jest nieporęczny.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny zapach :)
OdpowiedzUsuńMi coś nei pasuje w tym zapachu. Początek jest fantastyczny, ale później już mniej mi się podoba
OdpowiedzUsuńwiem, że ma wielu zwolenników ale sama jeszcze nie miałam :P
OdpowiedzUsuńMnie nigdy nie kusiły, mam odpowiednik i mam wrażenie że jest za mocny dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńnie do końca mój zapach , ale opakowanie ma fajne
OdpowiedzUsuńMoje ulubione perfumy od zawsze, zajmują u mnie honorowe miejsce :)
OdpowiedzUsuńmiałam te perfumy, to bardzo przyjemny zapach, który większości osób się podoba
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale zawszę mi się kojarzy z męskim zapachem ;) Chociaż ja właśnie męskie zapachy uwielbiam.
OdpowiedzUsuńŁądny jest, ale taki nie do konca mój:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam euphorie :D ZAwsze ją kupuję ;)
OdpowiedzUsuńPerfumy CK lubię, ale ten zapach do mnie nie przemawia. Buteleczka jak zawsze, piękna i gdyby nie były takie mocne, na pewno bym kupowała je częściej.
OdpowiedzUsuńTaki kultowy że nie znam ;D
OdpowiedzUsuńHa ha ha.. no to to już wstyd :-D Bardziej kultowego Kleina nie ma ;-D
UsuńMam i bardzo lubię.. przez co oszczędzam jak żadne inne perfumy :-D
OdpowiedzUsuńZnam ten zapach, ale niestety nie mam pełnowymiarowej buteleczki, jeszcze :)
OdpowiedzUsuńmoja koleżanka kupiła i bardzo lubi ją, ja uważam że to miły zapach ale serca mojego nie skradła euphoria:)
OdpowiedzUsuńFlakonik ma naprawdę ekstra.
OdpowiedzUsuńMusze go nareszcie obwąchać :)
OdpowiedzUsuńKlasycznej Euphorii nie lubię. Za to wersje Forbidden i Deep... <3
OdpowiedzUsuńniestety nie znam, ale ja ogolnie na perfumach malo sie znam bo ich nie uzywam praktycznie:P
OdpowiedzUsuń