Cześć,
Lubicie pudełka z kosmetykami? Ja tak o ;) Czasami zawartość takiego boxa jest naprawdę fajna, a czasem pozostawia bardzo dużo do życzenia. W zeszłą sobotę na spotkaniu blogerek w Nowym Sączu w moje ręce wpadło pudełko, które nie było mi dotąd znane - Pause box, czyli pudełko subskrypcyjne z naturalnymi kosmetykami. Organizatorki powiedziały, że zawartość była skomponowana specjalnie dla nas, a że bardzo mi się podoba to przychodzę dzisiaj Wam ją pokazać. :) Jeżeli jesteście ciekawi co znalazłam w środku to zapraszam do dalszej części wpisu.
+ nieznane marki produktów
+ produkty z CAŁEGO ŚWIATA!
+ naturalnie i organicznie
+ produkty pełnowartościowe zamiast próbek
Wizualnie to pudełko porwało mnie od samego początku. Chyba nie widziałam jeszcze boxa, który byłby tak ładnie przyozdobiony :) Co więcej w środku wszystko było zapakowane w biały papier i obwiązane fioletową wstążeczką. No ogólnie kosmos! Byłam mega ciekawa jakie kosmetyki znajdą się pod papierem.
Po otwarciu pudełka nie sposób było nie poczuć bardzo ładnego zapachu - okazało się, że całość została skompletowana w cytrusowo-limonkowe zapachy. Fajnie, że osoby tworzące ten box przygotowały go w najmniejszym stopniu specjalnie na spotkanie blogerek. Niżej pokażę Wam dokładnie produkty, które znalazłam w środku.
Mydło marsylskie 100g limonka. Jest to produkt pełnowymiarowy, cena: około 9zł.
Limonkowy scrub do ciała The Secret Soap Store 50g - 9,99zł
Sól do kąpieli limonka i kiwi Cosmospa. Nie wiem ile gramów jest w tym opakowaniu, ale wersja pełnowymiarowa ma 600g i kosztuje około 17zł.
Wzmacniająca maska Mizon - około 9zł
Żelowe płatki pod oczy It's Skin - około 12 zł
Czy pudełko mi się podoba? Wizualnie jak najbardziej, jeżeli chodzi o zawartość to naprawdę miłym akcentem jest to, że zapachy poszczególnych kosmetyków nie były dobierane losowo :) Mydło zapewne poleci do kogoś znajomego bo nie jestem przekonana do nich w pielęgnacji, ale peeling, sól i maski chętnie zużyję. W sumie to maskę z Mizon zużyłam już kilka dni temu. :) Wartość pudełka to około 50zł, w subskrypcji - zamawiając jedno pudełko musimy zapłacić 79zł, 3 pudełka to 229zł, a 6 pudełek to 459zł. W standardowym pudełku znajduje się minimum 5 pełnowymiarowych produktów - na blogach widziałam, że można trafić na marki takie jak Resibo, Make Me Bio, Organic Shop, Yope.
Jeżeli macie ochotę skusić się na to pudełko to zerknijcie na stronę http://your-pause.com/ ♥ - ja chętnie będę śledzić w internetach co znajdzie się w kolejnych edycjach. Jak podoba Wam się zawartość? Subskrybujecie teraz jakieś pudełka?
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Po otwarciu pudełka nie sposób było nie poczuć bardzo ładnego zapachu - okazało się, że całość została skompletowana w cytrusowo-limonkowe zapachy. Fajnie, że osoby tworzące ten box przygotowały go w najmniejszym stopniu specjalnie na spotkanie blogerek. Niżej pokażę Wam dokładnie produkty, które znalazłam w środku.
Mydło marsylskie 100g limonka. Jest to produkt pełnowymiarowy, cena: około 9zł.
Limonkowy scrub do ciała The Secret Soap Store 50g - 9,99zł
Sól do kąpieli limonka i kiwi Cosmospa. Nie wiem ile gramów jest w tym opakowaniu, ale wersja pełnowymiarowa ma 600g i kosztuje około 17zł.
Wzmacniająca maska Mizon - około 9zł
Żelowe płatki pod oczy It's Skin - około 12 zł
Czy pudełko mi się podoba? Wizualnie jak najbardziej, jeżeli chodzi o zawartość to naprawdę miłym akcentem jest to, że zapachy poszczególnych kosmetyków nie były dobierane losowo :) Mydło zapewne poleci do kogoś znajomego bo nie jestem przekonana do nich w pielęgnacji, ale peeling, sól i maski chętnie zużyję. W sumie to maskę z Mizon zużyłam już kilka dni temu. :) Wartość pudełka to około 50zł, w subskrypcji - zamawiając jedno pudełko musimy zapłacić 79zł, 3 pudełka to 229zł, a 6 pudełek to 459zł. W standardowym pudełku znajduje się minimum 5 pełnowymiarowych produktów - na blogach widziałam, że można trafić na marki takie jak Resibo, Make Me Bio, Organic Shop, Yope.
Jeżeli macie ochotę skusić się na to pudełko to zerknijcie na stronę http://your-pause.com/ ♥ - ja chętnie będę śledzić w internetach co znajdzie się w kolejnych edycjach. Jak podoba Wam się zawartość? Subskrybujecie teraz jakieś pudełka?
---------------------------------------------------------------------------
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
Jestem ciekawa płatków pod oczy jak nam się sprawdzą :)
OdpowiedzUsuńJa też, muszę je wypróbować przed jakimś większym wyjściem :)
UsuńZawartość ciekawa, choć akurat nie dla mnie :). Moja skóra źle znosi produkty z solą, a tutaj nie dość, że jest sól, to jeszcze peeling solny :P
OdpowiedzUsuńJa za peelingami solnymi też średnio przepadam, ale ten ma tak obłędny zapach, że na pewno go zużyję :)
UsuńPrzyjemna zawartość, ale ta sól do kąpieli bardzo brudzi wannę :/
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie będzie tak źle :D
UsuńLimonkowy peeling mnie zaciekawił! :)
OdpowiedzUsuńPrzecudownie pachnie :)
UsuńScrub do ciała mnie bardzo zainteresował :)
OdpowiedzUsuńMiałaś już jakieś inne scruby tej firmy? :)
UsuńPrzepięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńO tak, pudełko wygląda cudnie :)
UsuńOczywiście, że uwielbiam takie pudełeczka, ah cytrusowe zapachy ubóstwiam ;p Całość fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo podoba :)
UsuńPodobają mi się takie pudełeczka, jednak moja skóra jest bardzo wybredna i muszę używać sprawdzonych kosmetyków :(
OdpowiedzUsuńA co z nią nie tak? :(
UsuńByłabym bardzo zadowolona z takiej zawartości bo są tu kosmetyki, które od dawna mnie kuszą. Bardzo ładne to pudełko.
OdpowiedzUsuńO tak, wizualnie ono bije inne na głowę :)
UsuńCiekawe jak wypadają inne wersje bo to się nawet nie zwraca
OdpowiedzUsuńooo zaskoczyłaś mnie, nie miałam pojęcia o istnieniu tego pudełka, być może skuszę się na jedno na początek
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie padłam urokowi boxów, za wybredna jestem?
OdpowiedzUsuńKocham naturalne kosmetyki ☺
OdpowiedzUsuńSuper sprawa ;)
OdpowiedzUsuńMiłe to pudełeczko :) Lubmy mydełka w kostce :)
OdpowiedzUsuń