Cześć,
O tym, że uwielbiam przepięknie pachnące kosmetyki na pewno już wiecie, ale czy wiecie, że tak samo mocno gustuję w ładnie pachnących ubraniach? W moim domu rodzinnym pralka idzie praktycznie codziennie, zresztą gdy jestem w Krakowie jest podobnie - bardzo często piorę bo lubię gdy ubrania są świeże i pachnące. Częste pranie lubi niszczyć ubrania, dlatego warto wybierać produkty, które nie tylko ładnie pachną, ale też przede wszystkim nie niszczą naszych tkanin.
Surf Hawaiian Dream
Ostatnio dotarła do mnie nowa linia Surf Hawaiian Dream w skład której, wchodzą aktualnie trzy produkty - proszek do prania, żel piorący i kapsułki. Z całego zestawu najbardziej spodobały mi się kapsułki, które są bardzo wygodnym rozwiązaniem. Podczas prania wystarczy wrzucić jedną do bębna pralki, a sprawdzają się zarówno do prania kolorowych, jak i białych ubrań. Za 14 prań trzeba zapłacić 14,69, za 30 prań 20,99, a za 42 prania 29,29. Najbardziej opłaca się kupić oczywiście to największe opakowanie. Kapsułki bardzo dobrze piorą ubrania i pozostawiają na nich bardzo przyjemny, lekko tropikalny zapach. Proszek z tej serii również można stosować i do koloru i do bieli - tkaniny są po wypraniu bardzo miękkie w dotyku i licznie pachną. Proszek jest niezwykle wydajny. 1.3kg (20 prań) – 12,99 zł,
2.6kg (40 prań) – 18,99 zł
3.9kg (60prań) – 23,99 zł,
4.55kg (70 prań) – 28,29 zł
Podobnie - najkorzystniej wychodzi największe opakowanie i na takie się zazwyczaj decyduję.
2.6kg (40 prań) – 18,99 zł
3.9kg (60prań) – 23,99 zł,
4.55kg (70 prań) – 28,29 zł
Podobnie - najkorzystniej wychodzi największe opakowanie i na takie się zazwyczaj decyduję.
Ostatnim produktem z tego trio jest żel piorący. Idealny znowu do kolorowych, jak i białych ubrań. Żel jest wydajniejszy od płynów do prania, bo do pralki wystarczy wlać tylko jedną nakrętkę. Jeden litr wystarcza na 20 prań, a 3 litery na 60 prań. Spoko, co nie? Mam wrażenie że ten żel pachnie najintensywniej - jest mocno owocowy i bardzo przyjemny.
Nowa seria Surf Hawaiian Dream to fajne trio, które nie niszczy ubrań i pozostawia je niezwykle pachnące. Miałyście już okazję poznać te produkty?
---------------------------------------------------------------------------
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
nie znam tej marki i nie korci mnie jakoś;p
OdpowiedzUsuńKapsułki fajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńbardzo polubiłam te produkty, moje pranie dzięki nim jest pachnące, żałuję, że do mnie nie dotarł ten dmuchany materac
OdpowiedzUsuńFajne produkty! Z Surf jeszcze niczego nie używałam :)
OdpowiedzUsuńale cuda
OdpowiedzUsuńNajbardziej ciekawi mnie ten zapach, muszę przetestować :)
OdpowiedzUsuńMiałam chyba serię różową, tzn proszek i o ile w opakowaiu było czuć zapach to w praniu i po praniu nic a nic, szkoda pieniedzy moim zdaniem ;)
OdpowiedzUsuńZawsze mijałam na półkach sklepowych Surf, ale nigdy go nie kupiłam ;) Chyba teraz muszę to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńDo prania używam kapsułek, teraz ariela, ale Surf też miałam i sobie chwaliłam.:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty tej marki - dlatego ten nowy zapach niezwykle mnie ciekawi!
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę go poszukać na sklepowych półkach :)
Mam ich kapsułki i niestety nie jestem z nich zadowolona. Nie dopierają najmniejszych plam :(
OdpowiedzUsuńMiałam okazję używać żelu do prania z różowej wersji i byłam zadowolona :) Te produkty też chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńUżywam już ich kapsułki. Polecam
OdpowiedzUsuńuwielbiam je
OdpowiedzUsuńTego wariantu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńsurf jak dla mnie jest najlepszy
OdpowiedzUsuńOstatnio ten zapach dorwałam u siebie w sklepie i jest obłedny. Plus dla Surf za zrobienie wersji i do kolorów i do białego bo dla mnie to duże udogodnienie. Dadatkowo nie muszę stosować płynu, bo pranie pachnie świetnie.
OdpowiedzUsuńten zapach jest obłędny
OdpowiedzUsuń