Cześć,
Pozostając w temacie nadrabiania zaległości, przychodzę Wam dzisiaj opowiedzieć co nieco o kroplach do oczu, które ostatnio często mi towarzyszą. Chociaż spędzam codziennie przed komputerem i telefonem, bardzo dużo czasu - nigdy nie miałam problemu z przesadnie suchymi i swędzącymi oczami. Mimo wszystko byłam ciekawa jak te kropelki się u mnie spiszą i czy faktycznie odczuję jakąkolwiek różnicę podczas ich stosowania. Jeśli jesteście ciekawi czy tak się stało, to zapraszam do dalszej części dzisiejszego wpisu. :)
Łagodzące krople do oczu - Euphrasia Świetlik
Od producenta: Łagodzące krople do oczu. Wyciąg świetlika lekarskiego (Euphrasia officinalis) oraz rumianku (chamomilla vulgaris) wskazane są wspomagająco w łagodzeniu objawów podrażnienia spojówek takich jak: pieczenie, swędzenie, ból, uczucie obcego ciała i suchości, zaczerwienienie, przekrwienie, nadmierne łzawienie. Krople koją również dolegliwości związane z przemęczeniem wzroku np. długotrwałym czytaniem, oglądaniem telewizji, jazdą samochodem, intensywnym uprawianiem sportu.
Krople Euphrasia są zamknięte w wygodnej buteleczce o pojemności 10ml. Przy jednorazowej aplikacji, do oczu wlewam 1/2 kropelki. Taka ilość jest zdecydowanie wystarczająca. Bazą kropli jest świetlik i rumianek, które są dobrze znane ze swojego łagodzącego działania. Po każdym użyciu moje oczy były bardziej nawilżone. Tak jak pisałam wcześniej, bardzo rzadko doświadczam uczucia suchości w oczach - stosując te krople nie odczuwam tego już wcale. Drugie opakowanie używa moja koleżanka, która nosi soczewki kontaktowe - powiedziała, że krople fajnie odprężają i pielęgnują po zdjęciu szkieł.
Za opakowanie musimy zapłacić około 13zł - krople są wydajne i można je upolować chociażby w aptece. Miałyście okazję je używać? Jak się sprawdziły?
--------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
Tych jeszcze nie miałam. Dopiero niedawno zaczęłam używać kropli, i te które miałam nie do końca się sprawdziły. Muszę zobaczyć jak te sobie poradzą :)
OdpowiedzUsuńja w sezonie zimowym często cierpie na suchość oczu. Muszę sobie takie kropelki kupić :D
OdpowiedzUsuńu mnie świetnie się te krople sprawdzają, łagodzą podrażnienia i uczucie piasku pod powiekami
OdpowiedzUsuńNie znam, ale przydatna sprawa jak na przykład ktoś sporo czasu spędza przed komputerem ;)
OdpowiedzUsuńMam na aptecznej liście zakupów te krople, więc niedługo i ja wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMoże niebawem się na nie skuszę bo ostatnio sporo czasu spędzam przed komputerem :(
OdpowiedzUsuń